Star Trek: Oto jak działają Stardates

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Star Trek Data gwiezdna jest integralną częścią serii. W tym momencie stało się tak skomplikowane, że fani mogą dokładnie śledzić przebieg wydarzeń przez cały czas wędrówka uniwersum po prostu sprawdzając datę gwiezdną. Podobnie jak w przypadku pierwszej serii, nie zaczęło się w ten sposób. Został stworzony wyłącznie po to, by ukryć dokładną datę przyszłości serialu i tylko przez Trek fenomenalny sukces, że rozrósł się w coś większego. Skomplikowany proces rozwoju doprowadził do zamieszania co do tego, jak działa system. W rzeczywistości podstawy są dość proste.



Seria oryginalna ugruntował status koncepcji poprzez powtórzenie. Głosy z Captain’s Log Williama Shatnera były dobrym sposobem na przedstawienie fabuły, a Data gwiezdna brzmiała jak coś, co kosmiczny kapitan wykorzysta w przyszłości. Zaczęło się od każdego odcinka pierwszej serii, a następnie kontynuowano z Patrickiem Stewartem Star Trek: Następne pokolenie i kolejne serie. Podczas budowy do Star Trek: Odkrycie premiera, Star Trek Świergot zaczął odliczać daty gwiezdne, prowadząc do daty pierwszego odcinka we wszechświecie.



Kanonicznie, Stardates mają zapewnić uniwersalny kalendarz dla rządów obejmujących wiele planet i kultur, a także normalność statków kosmicznych, które mogą przekraczać prędkość światła, a tym samym naruszać pojęcia względności. W Powstanie Star Trek Książka Roddenberry ujawnia, że ​​wynalazł ją, aby ominąć niewygodne pytania o to, kiedy wynaleziono pewne technologie. Zaplanował, że Stardates będą rozwijać każdy odcinek, ale nie podał bardziej szczegółowych informacji.

To się zmieniło, gdy powtórki Seria oryginalna zaczął się nieczynnie nadawać, a bystroocy fani zauważyli, że Stardates co tydzień skaczą tam i z powrotem. Roddenberry walczył o ustalenie mierzalnego harmonogramu, aby wyjaśnić pojęcie, które przeniosło się na rozwój Następne pokolenie , gdzie był zdeterminowany, aby wyprostować rekord. Opracowano i dopracowano pięciocyfrowy kod, z kilkoma prostymi wskazówkami, które pozwolą pisarzom i fanom go śledzić. Star Trek utknąłem z tym od tamtej pory.

ZWIĄZANE Z: Nieudany pilot Star Treka był prawie jego pierwszym filmem kinowym



Zrestartowana data gwiezdna i najlepsze miejsce, aby wyjaśnić, jak to działa, z Następne pokolenie premiera serialu Spotkanie w Farpoint. Odcinek rozpoczął się w dniu Gwiezdna 41153.7, co odpowiada 2364 roku w kalendarzu świata rzeczywistego, w którym rzekomo miał miejsce odcinek. Cyfra 4 reprezentuje 24tenwieku, a pierwsza 1 reprezentuje pierwszy sezon Następne pokolenie. Pozostałe liczby rosną przez cały sezon, aż do sezonu 2, kiedy 41xxx.x przeskoczy do 42xxx.x.

Oznacza to, że 1000 jednostek miary daty gwiezdnej odpowiada jednemu rokowi kalendarzowemu na Ziemi. Kolejne sezony Następne pokolenie utknąłem z tą miarą, tak jak Star Trek: Deep Space Nine i wszystkie kolejne serie. Nie obyło się bez problemów. Na przykład, zgodnie z jego formułą, Stardates zostały ustanowione w 2323 roku, znacznie później Seria oryginalna i pierwszych sześć filmów, w których zastosowano system Stardate. Ale jest wewnętrznie spójny, a wpis w logu Michaela Burnhama jest w Odkrycie, Sezon 3, odcinek 3, Ludzie Ziemi, wymienia datę gwiezdną jako 865211.3, co pasuje do 32-wiecznej scenerii serialu.

Niespójności mogły być jednym z powodów, dla których Odkrycie wystartował w czasie. Stardates, podobnie jak wiele innych treści kanonicznych, zbliżały się nieprzyjemnie, a przesunięcie o 900 lat w przyszłość pozwoliło programowi znaleźć swój własny rytm. Ale jest to świadectwo tego, jak głęboko zakorzeniło się pojęcie Data gwiezdna: Star Trek jako całość i jak pozostaje użyteczna dla serii nawet przy nierównomiernym zastosowaniu.



Czytaj dalej: Reżyserka Kobieta w ruchu bada dziedzictwo NASA Nichelle Nichols z Star Trek



Wybór Redakcji


Lucyfer sezon 4: Wszystko, co wiemy o diabelskim odrodzeniu Netflixa

Wyłączność Cbr


Lucyfer sezon 4: Wszystko, co wiemy o diabelskim odrodzeniu Netflixa

Lucyfer powraca w tym roku na Netflix i niezależnie od tego, czy jesteś wieloletnim fanem, czy totalnym nowicjuszem, oto wszystko, co musisz wiedzieć.

Czytaj Więcej
RECENZJA: X-Men '97, sezon 1, odcinek 5 to miażdżący cios, na który czekali fani

Inny


RECENZJA: X-Men '97, sezon 1, odcinek 5 to miażdżący cios, na który czekali fani

X-Men '97, sezon 1, odcinek 5, „Remember It” to niszczycielski odcinek, który rekompensuje cały rozmach serialu Disney+ i jego trójkąt miłosny.

Czytaj Więcej