Kinowe Uniwersum Marvela pokazało widzom korzyści płynące z powolnego rozwoju, ponieważ jego uniwersum – które zaczęło się od garstki bohaterów – rozrosło się wykładniczo. Ale mimo że filmy dobrze poradziły sobie z tym wzrostem, dopiero gdy studio zaczęło wydawać programy na Disney +, sprawy zaczęły przyspieszać. W ciągu zaledwie kilku krótkich lat odbyło się blisko tuzin programów i programów specjalnych, które wprowadziły nowe twarze i związane luźne końce z filmów MCU .
Te nowe franczyzy i obiekty, które zostały wprowadzone w ciągu zaledwie kilku lat, sprawiły, że rzeczy są znacznie bardziej rozproszone, ale równie otwarte dla nowych widzów. W rezultacie fani klasyki mają niekończący się przepływ treści, podczas gdy nowi widzowie mogą wybierać z wielu punktów początkowych. Ale z Tajna inwazja będąc uważanym za wydarzenie crossover dla programów Disney +, sprawiło, że franczyza stała się jeszcze bardziej złożona. W swojej złożoności jest to nowa okazja, która może przyciągnąć jeszcze więcej fanów.
Secret Invasion teraz potwierdza, że wszystko nadal trzeba oglądać
Przed Avengers: Wojna bez granic został nawet ogłoszony, MCU osiągnęło punkt Kapitan Ameryka Wojna Domowa że wszystko, co było wcześniej, wymagało teraz obejrzenia, a nowi fani nie mogli już po prostu wskakiwać, gdy było to wygodne. Chociaż było to luźno prawdziwe, ponieważ fani zawsze wskakiwali do każdego filmu, pokazało to, jak ważna jest ciągłość w serii. Co więcej, to stwierdzenie pomogło również fanom przygotować się na zakończenie Sagi Nieskończoności. Ale od tego czasu wszystko było wymagane do oglądania, a nawet programy miały luźny wpływ na filmy. Najlepszym tego przykładem był Scarlet Witch i narodziny Multiverse , gdzie to, co zostało ustawione w programach, opłaciło się w filmach.
Ogólnie rzecz biorąc, era MCU Disney+ była jednak w większości oddzielona od filmów, z wyjątkiem niektórych kluczowych punktów fabularnych, takich jak Mutanty i nowy Kapitan Ameryka. Ale z Tajna inwazja będąc serią crossoverów, udowodniono, że wszystko jest nadal tak samo kanoniczne jak zawsze. Chociaż jest to satysfakcjonujące dla tych, którzy utknęli w serii, uczynienie wszystkiego tak samo ważnym jak filmy oznacza, że ci, którzy zostali w tyle, mają jeszcze więcej do obejrzenia. Chociaż wydaje się to zniechęcające, crossover oparty na telewizji może być błogosławieństwem w przebraniu.
Tajna inwazja może faktycznie zapewnić fanom telewizji ich własną ciągłość
Tajna inwazja może mieć znaki z ostatnich filmów, takich jak Everett Ross, ale jest to także miejsce, w którym pojawiają się nowe nazwiska i stare twarze, takie jak Nick Fury i Maria Hill. W rezultacie ten crossover natychmiast przywołuje fanów, którzy byli w pobliżu The Infinity Saga, nawet jeśli do tej pory nie obejrzeli całej Sagi Multiverse. Seria nagradza również tych, którzy utknęli z programami bardziej niż z filmami. W rezultacie, Tajna inwazja może być ogromnym wydarzeniem dla MCU, ale jest jeszcze ważniejsze dla świata telewizji, ponieważ ma ogromny wpływ na postacie, które od jakiegoś czasu nie były w filmach.
Zrobienie Tajna inwazja wydarzenie telewizyjne nieumyślnie dowodzi, że widzowie telewizyjni nie są istotami odstającymi w większym wszechświecie. W rzeczywistości ci, którzy głównie oglądają programy, mają teraz własną, połączoną, ale równoległą ciągłość, na której można się bardziej skupić. Nawet jeśli jest więcej treści do skonsumowania, MCU mogło w końcu osiągnąć punkt, w którym fani telewizji nie muszą oglądać wszystkich filmów i odwrotnie, a jeśli nie, nadal mają duże wydarzenia, na które czekają. W końcu jak Wilkołak nocą udowodnione, każdy znajdzie coś dla siebie w MCU; Tajna inwazja zapewni fanów, że chociaż wszystko jest połączone, fani telewizji mogą pozostać fanami telewizji i być nagradzani bez konieczności ciągłego kupowania biletu do kina.