Fani Tokyo Ghoul:re mają mroczną teorię na temat zakończenia mangi

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

UWAGA: Poniżej znajdują się spoilery dotyczące Tokyo Ghoul :re Vol. 17 i Tokyo Ghoul: re Odcinek 24.



Tokijski ghul jest samozwańczą tragedią, więc było zamieszanie, gdy zakończenie do Tokijski ghul :re było wszystko, ale. Zamiast tragicznego zakończenia, ostatni rozdział mangi (i ostatni odcinek anime) sprawił, że fani mogli przyjemnie przeskoczyć w przyszłość, bardziej przypominając Naruto niż mroczną historię. To z pewnością było miłe zakończenie dla Kena Kanekiego, ale fani mają teorię, że za wszystkimi uśmiechami i śmiechem kryje się mroczna prawda.



Pomimo różnice w anime i mandze , kończą się w ten sam sposób. Po pokonaniu „Smoka”, Kaneki zostaje zmieciony przez powódź, gdy ogromny potwór kakuja upada. Na szczęście został uratowany przez Ayato poza ekranem, a następny, który widzimy, jest w ostatnim rozdziale, szczęśliwszy niż kiedykolwiek. Cudem przeżył, Tokio odradza się i ma córkę Ichika. Obsada spotyka się w domu Kanekiego i Touki, wszyscy w świetnym humorze. Rozdział kończy się, gdy Kaneki wybiera się na wesoły spacer z rodziną, zauważając „co za piękny dzień” na trawiastym wzgórzu. Cały rozdział jest jak sen. Jak twierdzi teoria, rozdział, jest sen, a rzeczywistość historii Kanekiego jest znacznie bardziej mroczna.

Włosy Ichiki są kluczowe dla tej teorii. Tokijski ghul od dawna zajmuje się symboliką włosów. Kiedy włosy Kanekiego zbielały po torturach, symbolizowało to jego akceptację upiorności i utratę człowieczeństwa. Kiedy, jako Haise Sasaki, jego włosy były zarówno czarne, jak i białe, symbolizowały iluzję. Okłamując samego siebie i pozbawiając się wspomnień, Sasaki był w stanie (przez pewien czas) żyć szczęśliwie jako członek CCG. Ten okres był słodkim snem dla bohatera. Kiedy wspomnienia Kanekiego powracają, mówi w jednym z najbardziej rozpoznawalnych cytatów z serii „Dobranoc, Haise. Mam dość marzeń.

Powiązane: Digimon Adventure 2020 już się poprawiło w oryginalnej serii



Ignorując wybryki komórek RC, nie ma biologicznego wyjaśnienia czarno-białych włosów Ichiki (w mandze zarówno Kaneki, jak i Touka mają czarne włosy). Jest to prawdopodobnie decyzja artystyczna, a jeśli czarno-białe włosy symbolizują iluzję, teoretycy twierdzą, że w Ichice pojawił się kolejny sen Kanekiego. Tak więc, zamiast cudownie przeżyć, Kaneki został pochłonięty przez Smoka i nigdy więcej nie może zobaczyć swoich przyjaciół. Z całym naciskiem, jaki Kaneki kładzie na ochronę ludzi, byłoby solą na ranę, gdyby Tokio nie wyzdrowiało tak płynnie, jak po przeskoku czasu. A biorąc pod uwagę, jak ponuro wyglądała sytuacja ze Smokiem, wydawało się to bardziej realistycznym rezultatem. Rzeczywiście, największym cudem byłby Ichika. Chaotyczna sytuacja, obrażenia Touki i prawie niemożliwość urodzenia dziecka pół-ghula, przetrwanie Ichiki jest idealnym symbolem niemożliwej przyszłości Kanekiego.

Istnieje kilka innych powodów, dla których ta teoria jest apetyczna. Po pierwsze, Tokijski ghul może iść do kilka bardzo ciemnych miejsc , więc tragiczne zakończenie nie jest nieoczekiwane. Jest też fakt, że oryginalna manga zakończyła się, gdy Kaneki wszedł w stan przypominający sen, więc byłoby to spójne dla Tokijski ghul :re podsumowując podobnie, nawet jeśli ubiera się jako szczęśliwe zakończenie. Ponadto „Piękny sen: Świt” ( Tokyo Ghoul :re's dwunasty odcinek, w którym kończy się pierwszy „sen” Kanekiego), wydaje się niejasno związany z linią „pięknego dnia” kończącą serię. I oczywiście Kaneki powiedział dawno temu, że jego historia to tragedia. Może jednak tak się stało?

Związane z: Pięć najlepszych walk My Hero Academia w sezonie 4, ranking



Niektórzy zwracali uwagę, że „tragedia”, którą Kaneki przytacza na początku serii, może dotyczyć tylko Ghul z Tokio, a nie jego kontynuacja, Tokyo Ghoul :re. Możliwe też, że idea tragedii została wyparta, gdy serial stał się bardziej popularny. Sui Ishida (mangaka) mógł uważać, że tragiczne zakończenie nie byłoby odpowiednie dla najlepiej sprzedająca się manga lat 2010 . W każdym razie fani mogą zadowolić się szczęśliwym zakończeniem lub założyć teoretyzujące czapki na prawdziwą tragedię.

CZYTAJ DALEJ: TOKYO GHOUL re: [CALL to EXIST] Recenzja – wyślij ją na pocztę głosową



Wybór Redakcji


Marvel wreszcie deklaruje, kto jest silniejszy: Hulk or the Thing

Wyłączność Cbr


Marvel wreszcie deklaruje, kto jest silniejszy: Hulk or the Thing

Odwieczne pytanie, kto wygra walkę, Hulk czy Stwór, znajduje wreszcie odpowiedź w najnowszym wydaniu Fantastycznej Czwórki.

Czytaj Więcej
Najnowsi wrogowie Avengersów mogą być kolejnym Czarnym Zakonem

Komiksy


Najnowsi wrogowie Avengersów mogą być kolejnym Czarnym Zakonem

Najnowsi kosmiczni wrogowie Avengersów, Kombinat Popielnych, są potężniejsi niż Czarny Zakon Thanosa i stanowią prawdziwe zagrożenie dla galaktyki!

Czytaj Więcej