Kryzys finałowy: Superman Beyond #1

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Przede wszystkim porozmawiajmy o 3D. Sekcje 3-D tego komiksu, które zajmują około jednej trzeciej wszystkich stron, mają swój historyczny powód. Są częścią świata „4-D”, ponieważ Superman (i jego towarzysze) podróżują przez Bleed, poza multiwersem. Ale nadal są porażką. Rozumiem, że sekcje 3D mają przedstawiać alternatywną wizję rzeczywistości i rozumiem, że sekcje 3D są hołdem dla zwariowanych komiksów science fiction z dawnych czasów. Ale poza pierwszymi dwiema stronami (które nie są nawet częścią historii opowiedzianej w tym wydaniu), efekty trójwymiarowe nie są zbyt imponujące i sprawiają, że komiks jest fizycznie trudny do odczytania. Są główną rozrywką, a nie ulepszeniem. Więc trójwymiarowy aspekt tego komiksu powala go w mojej ocenie. Jeśli jesteś fanem efektów trójwymiarowych, mogą ci nie przeszkadzać, ale jeśli zawsze uważałeś, że trójwymiarowość jest trochę irytująca, ten komiks nie zmieni twojej opinii.



Kiedy już miniesz trójwymiarowe rozproszenie, z pewnością jest wiele rzeczy do polubienia w „Final Crisis: Superman Beyond” #1. Pod wieloma względami przypomina to numer #3.5 „Final Crisis” czy coś takiego. Jest to z pewnością część ogólnej wizji serii Morrisona i zapewnia powiązanie (powiązanie historyczne, a nie tylko tematyczne) między „Crisis on Infinite Earths” a tym, co Morrison robi ze swoim wydarzeniem w tym roku. To także duża część samozwańczego „pożegnania” Morrisona z DC Universe. Czyta się to trochę jak ostatni odcinek jakiegoś serialu telewizyjnego sprzed kilku lat, w którym dawni faworyci zostaną wyrzuceni po raz ostatni przed ostatnią kurtyną. Jeśli jesteś fanem Morrisona, zobaczysz tutaj niektóre z jego klasycznych kawałków: Ultramana z powieści graficznej „Earth 2”, pojęcie żywej fikcji i istnienie Limbo, wraz z własnym Merrymanem Niższej Piątki. W szczególności jego wersja Limbo jest moją ulubioną, wypełnioną dawno zapomnianymi, absurdalnymi postaciami, które nie mogły znaleźć miejsca w świecie komiksów po kryzysie. I żałosna prośba Merrymana: „Mogę z tobą podwieźć autostopem. Mam prawdziwy talent do ponurych dramatów, których nikt nigdy nie wykorzystał”, wyśmiewa ponurych i ponurych superbohaterów współczesnej epoki i daje nam wgląd w jego patos. Ale przede wszystkim to tylko metafikcyjny żart, co mi odpowiada. Lubię te rzeczy.



Fabuła tej historii jest dość prosta, u podstaw: kobieta monitorująca obiecuje uleczyć Lois Lane – obiecuje ofiarować Supermanowi dobrodziejstwo – jeśli dołączy do niej w dążeniu do uratowania całej egzystencji. Jak Superman mógł odmówić? I dołącza do zespołu Supermenów, z których składa się z całego wieloświata: Ultraman, Nazi Superman, Captain Marvel, Captain Atom (nazywany tutaj Kapitanem Adamem, schronieniem przed Ziemią-4, który jest bardziej niż powierzchowny podobny do tego innego odpowiednika Kapitana Atoma : dr Manhattan). Superteam podróżuje do Biblioteki Limbo, która zawiera tylko jedną książkę: historię wszechświata, z nieskończoną liczbą stron.

Dowiadujemy się trochę, co jest w tej książce i dowiadujemy się o Ur-Monitorze, który zrodził całe stworzenie, i dowiadujemy się o historiach w tym stworzeniu, które doprowadziły do ​​„kryzysu na nieskończonych Ziemiach” i poza nim. Ale to wszystko jest fragmentaryczne, jakbyśmy widzieli fragmenty historii, które są zbyt obszerne nawet dla naszego zrozumienia 4-D. Jedno jest pewne, Ur-Monitor ustanowił platońską formę nadczłowieka jako obronę przed nadciągającą ciemnością, a ta platońska forma, ten Superman, jest reprezentowana przez niedoskonałe duplikaty z całego multiwersu.

To ambitna, mocna eksploracja historii DC Universe i miejsca w nim Supermana, ale dla komiksu, który jest o potędze opowieści, prawdopodobnie nie ma tu wystarczającej zrozumiałej historii dla każdego, kto nie jest regularnym czytelnikiem Morrisona. inna praca. To gęsto upakowany meta-tekst i podoba mi się na tym poziomie, ale myślę, że wielu czytelników będzie zbitych z tropu. I po raz kolejny trójwymiarowość nie pomaga uczynić tego komiksu bardziej czytelnym.



Jeśli podobał ci się „Final Crisis”, to oświetli nowe aspekty walki między światłem a ciemnością. Jeśli uważasz, że „Final Crisis” jest trudny do zrozumienia, nie sądzę, że będziesz miał pojęcie, co się dzieje pod koniec tego numeru.



Wybór Redakcji


Dragon Ball: 10 zabawnych memów Vegeta, które zrozumieją tylko prawdziwi fani

Listy


Dragon Ball: 10 zabawnych memów Vegeta, które zrozumieją tylko prawdziwi fani

Vegeta z Dragon Ball jest królem memów, a oto najzabawniejsze z Księciem Saiyan.



Czytaj Więcej
Jak przerażające historie do opowiedzenia w zakończeniu ciemności tworzy sequel

Wyłączność Cbr


Jak przerażające historie do opowiedzenia w zakończeniu ciemności tworzy sequel

Finał Strasznych historii do opowiedzenia w ciemności pozostawia miejsce na dalsze odkrywanie świata miejskich legend w sequelu.

Czytaj Więcej