Mortal Kombat: Jak pochodzenie Liu Kanga wpłynęło na jego pierwotną śmiertelność

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Ogromna lista Mortal Kombat zawiera różne inspiracje ze wszystkich dziedzin życia, ale jedna z ich najciekawszych postaci pojawiła się w pierwszym wpisie. Liu Kang rozpoczął życie jako bijatyka, odpowiednik Bruce'a Lee, z charakterystycznymi krzykami i białymi tenisówkami. Jednak jego historia wkrótce rozwinęła się w coś znacznie bardziej intrygującego i uczyniła go głównym bohaterem serii, a sposób, w jaki potraktowano jego śmiertelność w pierwszej grze, był pierwszą ważną wskazówką.



Liu Kang był mnichem z Shaolin, który koncentrował się na pokoju zamiast przemocy, ale nie bał się wykorzystać swoich umiejętności, aby położyć kres nikczemności, czy to w Krainie Ziemskiej, czy w Outworld. Podobnie jak inni wojownicy z Earthrealm, Liu Kang został wybrany do rywalizacji w turnieju Mortal Kombat. Ale kiedy gracze wprowadzili kombinację dla śmiertelności Liu Kanga, spotkali się z wyjątkową niespodzianką: tak naprawdę jej nie miał.



Oprócz śmierci w pit stopie, Liu Kang nigdy nie zamordował swojego przeciwnika wprost w oryginalnej grze. Podczas gdy postacie jak Sub-Zero byli znani z odrywania głów swoim przeciwnikom, dziedzictwo Shaolin Liu powstrzymywało go od udziału w tak barbarzyńskich aktach. Wczesny wybór, aby utrzymać go tak bez przemocy, jak to możliwe, był mocnym świadectwem tego, jak został wrobiony jako bohater serii i nie zniżał się do poziomu swoich przeciwników.

Ten kierunek przetrwałby jednak tylko jeden mecz. Podczas Mortal Kombat II zawierał dość nieśmiercionośny finiszer Spinning Uppercut, jego najbardziej godna uwagi śmiertelność polegała na tym, że Liu Kang zmienił się w smoka i przegryzł przeciwnika na pół. Jednak ta zmiana postaci nigdy nie wpłynęła na jego historię. Liu nadal będzie pojawiał się w Mortal Kombat aż do jego śmierci w Zabójczy Sojusz , zawsze służąc jako bohater Earthrealm i Champion of Mortal Kombat.



POWIĄZANE: Nintendo Labo jest genialne, źle zarządzane ... i najprawdopodobniej wycofane

Liu Kang spędzał większość swojego czasu jako nieumarły zombie po jego śmierci z rąk Shang Tsunga i Quan-Chi. Pozostał takim aż Mortal Kombat 9 , gdzie zresetowana oś czasu ponownie zaimplementowała go jako bohatera. Jednak przez Mortal Kombat X, po raz kolejny został zabity, tym razem przez Raidena, i został przywrócony jako nieumarły upiór, który walczył z młodszym, przesuniętym w czasie Liu Kangiem w Mortal Kombat 11 . Ten łańcuch wydarzeń zaprowadziłby go na ścieżkę boskości, gdy młodszy Liu wybrał rola żywiołaka Bóg Ognia z Raidena i stał się zbawcą nie tylko jednego świata, ale wszystkich światów.



Liu Kang mógł zacząć jako klon Bruce'a Lee, ale wyrósł na ideał, do którego powinni dążyć wszyscy bohaterowie. Był jedną z najczystszych postaci w Mortal Kombat franczyza dzięki decyzji Eda Boona i Johna Tobiasa o pominięciu morderstwa w jego ofiarach śmiertelnych. Takie postępowanie stworzyło precedens, że Liu Kang zawsze zapewni, że odebranie życia jest ostatecznością, bez względu na wszystko.

Czytaj dalej: Journey of Wrestling to tryb GM, którego fani WWE 2K pragnęli od lat



Wybór Redakcji


Nowy zwiastun Disneya „Aladyn” przedstawia „cały nowy świat”

Kino


Nowy zwiastun Disneya „Aladyn” przedstawia „cały nowy świat”

Filmowy remake Disneya „Aladyn” doczekał się nowego zwiastuna, w którym znajdziecie Dżina, Magiczny dywan i debiut „A Whole New World”.

Czytaj Więcej
Szef Koła Czasu dokucza inwazji trolloków

Telewizja


Szef Koła Czasu dokucza inwazji trolloków

Rafe Judkins, showrunner nadchodzącej serii The Wheel of Time firmy Amazon, odpowiedział na kilka pytań dotyczących bestialskich potworów serialu zwanych Trollokami.

Czytaj Więcej