Zostaw to Harley Quinn włączyć swoje najbardziej sprośne chwile do budowania świata. Program HBO Max nigdy nie zrobił żadnych kości o treści dla dorosłych , a przesuwanie granic seksualnych stało się nieodłączną częścią jego budzącej brwi buntowniczości. Nowy sezon nie skąpił – począwszy od otwarcia trzeciego sezonu, odcinka 1 „Harlivy”, w którym tytułowa para ogląda pornograficzną wersję swojej schadzki w Fortecy Samotności – ale trend wykracza poza… kolorowanie odniesień seksualnych do zakorzenienia w samym wszechświecie.
Sezon 3, odcinek 4, „A Thief, A Mole, An Orgy” znajduje błyskawiczne jajko wielkanocne, aby podkreślić ten punkt. Tak śmieszne jak jego wersja DC Universe być może, nadal ma wewnętrzną spójność i dobrze rozwinięty otaczający świat . Znajduje to odzwierciedlenie w żartach X-rated, a także w PG. 'Kret' mógł wymyślić nakładkę.

Sam odcinek koncentruje się na The Court of Owls, który przekształcił się ze złowrogiego spisku mającego na celu kontrolę nad Gotham w gang bogatych dziwaków zaspokajających swoje podstawowe pragnienia. Harley i Ivy rozbijają się na jednym ze swoich spotkań w poszukiwaniu Franka Plant , który został porwany przez nieznane osoby. Znajdują scenę prosto z Oczy szeroko zamknięte jak idiotyczne rytuały tajnego stowarzyszenia Dworu ustępują miejsca orgii tytułowej.
Scena ujawnia również bardziej uzasadnione emocjonalne szczeliny między samymi Harleyem i Ivy. To zmusza ich do konfrontacji z ich nieuczciwością w ich związku i zmagania się z ich zranionymi uczuciami, zanim afirmują swoją miłość do siebie. To słodka i szczera emocjonalnie wymiana; chociaż, ponieważ to jest Harley Quinn , robią to w środku bachanalijskich ekscesów starzenia się Jednoprocentowców. Wśród obfitych pohuknięć sów, nie mniej.
Pisanka, która to wszystko ustawia, jest genialna i działa jako odwołanie do znacznie wcześniejszego gagu z serii. Sezon 1, Odcinek 8, „L.O.D.R.S.V.P.” szczegółowo opisuje wysiłki Harleya, by dołączyć do Legionu Zagłady – przemienionego tutaj jako bezwstydny klub chłopców, którego nikczemność mogła stracić krok lub dwa. Kiedy Lex Luthor zaprasza ją na mikser, od niechcenia nazywa grupę „LoD”, po czym wyjaśnia znaczenie akronimu. Wiecznie sceptyczna Poison Ivy twierdzi, że myślała, że reprezentuje „Legion Dildo”, na co Luthor defensywnie odpowiada: „To jest sex shop na ulicy, z którym toczymy obecnie przedłużającą się walkę prawną”.

„Kret” wymyśla za to wypłatę w najbardziej dyskretny sposób. Gdy Harley i Ivy kłócą się ze sobą na Dworze w swoich przerażających ptasich maskach, kelner przechodzi obok i spokojnie wkłada małą tubkę do każdej z ich dłoni. Żadne z nich nie jest świadome tego, co nadchodzi — oboje wplątani w kłótnię kochanków, dopóki nie spojrzą w dół na rury. Posiadają plemnikobójczy lubrykant na zbliżający się seks, a jak jasno wynika z etykiety, Sąd kupił je w Legion of Dildos – teraz filii LexCorp, na wypadek gdyby ktoś z publiczności zastanawiał się, jak doszło do tej przedłużającej się walki prawnej.
Oboje są aktywnie wykrzywiani przez okoliczności, ale zobowiązują się do przepracowania dzielących ich różnic jako para, zanim szukają porywacza Franka. Ale oddzwonienie przynosi również zyski z żartu z pierwszego sezonu. Wygląda na to, że Luthor w końcu zwyciężył w sex shopie i postanowił i tak go zatrzymać. Choć nazwa jest dla niego niesmaczna, wyraźnie sprzedaje. Harley Quinn wykorzystuje ten moment do dalszego rozwoju jego wygięty komiksowy wszechświat i naturalnie popycha do tego najbardziej sprośny biznes w swoim kanonie.
Nowe odcinki Harley Quinn są transmitowane w każdy czwartek na HBO Max.