Kiedy popularne dramat nastolatków O.C. był emitowany na początku XXI wieku, fani serialu byli zszokowani, gdy główna dama Marissa Cooper, grana przez Mischę Barton, została poważnie ranna w wypadku samochodowym i zmarła w ramionach swojego ukochanego Ryana. Zamożna mieszkanka Kalifornii była jedną z czterech głównych postaci w serialu i przeszła przez kilka napiętych i dramatycznych wątków przed przedwczesną śmiercią w trzecim sezonie.
Ale chociaż Marissa nie była najpopularniejszą postacią i zwykle była samolubna, narcystyczna i autodestrukcyjna, jej śmierć wciąż była niespodzianką dla fanów. Oto jak postać zginęła na The OC, i dlaczego Mischa Barton zdecydowała się opuścić serię.
Jak Marissa umiera w The O.C.
Stworzony przez Josha Schwartza, The OC prowadził przez cztery sezony na Fox w latach 2003-2007. Marissa była jedną z czterech głównych bohaterek, a jej dysfunkcyjny związek z Ryanem Atwoodem (Ben McKenzie) trwał przez pierwsze trzy sezony serialu. W finale sezonu 3 postacie wszyscy kończą szkołę średnią, a Marissa i Ryan wydają się być gotowi do pójścia własnymi drogami. Jednak Ryan i Marissa biorą udział w strasznym wypadku samochodowym, kiedy powracający antagonista Kevin Volchok (Cam Gigandet) przypadkowo zjeżdża swoim samochodem z drogi, próbując zmusić ich do zatrzymania się.
Ben wyciąga Marissę z rozbitego i płonącego pojazdu, ale kiedy próbuje uzyskać pomoc, Marissa błaga go, by z nią został, wiedząc, że jest już za późno. Ponieważ było to zakończenie sezonu, Volchok nie został aresztowany za swoją rolę w wypadku aż do sezonu 4.
znowu gość
Dlaczego Mischa Barton opuściła serial?
W ciągu wywiad z E! Wiadomości, Barton ujawnił, o czym myślała odejście seria już w sezonie 2. „Więc powiedziałbym, że w połowie drugiego sezonu, kiedy zaczęliśmy podwajać odcinki i kręcenie [stało się] o wiele trudniejsze, i znowu wiele z tego było dla mnie za dużo. Nie wiedziałem, dokąd zmierza postać. Patrzę wstecz na to całkiem czule, ale są rzeczy, które moim zdaniem ludzie zrobili źle i jak sobie z tym poradzili. Więc po prostu nie czułam, że mogę iść dalej – wyjaśniła.
Barton ujawnił również, że była prześladowana na planie i nie czuła żadnego wsparcia ze strony reszty obsady ani ekipy. Tak więc, kiedy producenci dali jej możliwość opuszczenia serialu z potencjałem przyszłego powrotu, postanowiła zabić swoją postać, ponieważ nie miało dla niej sensu, aby ktoś taki jak Marissa odjechał o zachodzie słońca. Po wyjściu O.C. , Barton rozpoczęła udaną karierę filmową, co nie było możliwe, gdy utknęła w sztywnym harmonogramie kręcenia telewizji.