RECENZJA: Travis Strikes Again: No More Heroes to tylko połowa powrotu

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Twórczość projektanta gier wideo Goichi Suda, znanego również jako Suda51, od dawna jest przedmiotem sporu, a fani podzielają się niemal każdym z jego tytułów. Gustuje Killer7, Cienie Potępionych i Bez bohaterstwa są pełne pokręconego humoru, autoreferencyjnej introspekcji i ultraprzemocy, ale odbiór krytyczny i fanów jest zwykle średni. Travis znowu uderza: nigdy więcej bohaterów zgadza się z tym.



„Trzeci” wpis w Bez bohaterstwa seria została uznana za historię poboczną od pierwszego ogłoszenia. Gra zamienia tradycyjną akcję trzecioosobową na coś podobnego do współczesnych tytułów niezależnych, takich jak Hotline Miami, gdzie głównie kamera z góry zapewnia widok z lotu ptaka na akcję. Okazjonalnie „przyciągana” kamera pozwala graczom zbliżyć się lub oddalić od akcji, w zależności od gry. To, że jesteś uwięziony w śmiertelnie niebezpiecznej konsoli do gier rzeczywistości wirtualnej, zwanej Death Drive Mk II, walczącej o życie w sześciu tytułach, jest owinięte wokół tego komponentu kamery.



Grasz jako Travis Touchdown, emerytowany zabójca o światowej sławie, którego nawiedza przeszłość, gdy Badman, ojciec poprzedniego przeciwnika, szuka zemsty za śmierć swojej córki. Wasza dwójka zostaje wciągnięta w tę grę życia lub śmierci, dosłownie, i musicie zebrać nowe dodatki do konsoli, zwane „Kulami Śmierci” i zagrać w nie wszystkie, aby przeżyć.

Chociaż każda Kula Śmierci jest przedstawiana jako osobne doświadczenie, są to w większości gry akcji odgórne, wykorzystujące liniowy system progresji i połączoną linię ulepszeń. Rozgrywka pod tym względem tak naprawdę się nie zmienia i szybko staje się męcząca, gdy przedzierasz się przez zamknięte pokoje pełne „Bugów”, groteskowych wrogów z czaszkami, których musisz wyeliminować. Zdecydowanie bardziej pasują do projektów z dwóch pierwszych Bez bohaterstwa tytuły i bossowie, główna atrakcja każdej gry, idą w ich ślady. Większość poziomów wydaje się płukać i powtarzać, niektóre zawierają dość nieszczęśliwe sekcje platformowe, a inne oferują zbyt wiele tej samej walki. Jednak jest tu haczyk, który robi czuć się jak w domu, nawet jeśli nie jest to w pełni satysfakcjonujące.

I oczywiście, jest kilka gier, które nie są zgodne z dokładnie tym samym formatem. Czwarty tytuł w bibliotece Death Drive Mk II, Złoty Smok GP, wciąga fajną mechanikę przechodzenia z pierwszych dwóch gier do tron -jak wyścig drag, ze zmianą biegów i tak dalej. W żadnym wypadku nie jest super głęboki, ale jest miłym wytchnieniem, nawet jeśli nadal ma tę rozgrywkę w stylu hack-and-slash między wyścigami. Jest też Asteroidy- natchniony Zabójczy Maraton, co potwierdza pomysł, że więcej gier w innym stylu przeszłoby długą drogę. Podobnie, każda gra jest zakończona książką „Scenariusze” w powieści wizualnej w stylu retro, oferując wybór zabawnych scen, które tak naprawdę nie są zbyt mile widziane.



Część humoru wydaje się przestarzała, ale odniesienia do czwartego, łamiącego mury najemnika „Deadpole” i kota, który uwielbia przeklinać, to tylko dwa główne punkty przerywników, które popychają narrację do przodu.

To właśnie tam udaje się grze, że Suda51 jest zarówno scenarzystą, jak i reżyserem, ponieważ jest w szczytowej formie, jeśli chodzi o fabułę gry. Teraz to nie znaczy Travis znowu atakuje to porywająca opowieść o samorealizacji i żalu, czy coś w tym rodzaju. Ale jest to dziwne i cudowne na swój pokręcony sposób, z przesadnymi złoczyńcami i własną uprzejmą, ale kiepską postawą Travisa, która uzupełnia każde spotkanie. Suda51 również uwielbia swoje odniesienia, więc spodziewaj się kamei i pisanek z jego dorobku, od subtelnych ukłonów po postacie, z którymi musisz się zmierzyć w głównej historii.

POWIĄZANE: Fortnite to idealna gra ... do prania skradzionych pieniędzy



Travis znowu atakuje jest również emanuje stylem, obejmując niskobudżetowe środowiska i rozgrywkę w sposób frontalny. Jedyny raz, kiedy to naprawdę zawodzi, to platforma z morderczymi tajemnicami Death Ball Kawa i pączki , ale nadal jest ujmujący, nawet jeśli projekt poziomu mechanicznie wydaje się niesprawny i niesamowicie frustrujący. Każda gra korzysta również z Rumble HD Nintendo Switch w subtelny sposób, co jest przyjemne.

Gra obsługuje również kooperację dla dwóch graczy i zmianę postaci, więc niezależnie od tego, czy masz przyjaciela, który chce grać jako Badman, czy chcesz władać kijem zamiast miecza laserowego, jest tu coś dla ciebie. Szereg opcji dostosowywania sprawia, że ​​progresja gracza jest interesująca, jeśli nie prosta. Na poziomach gry znajdziesz żetony umiejętności, które dodają specjalne umiejętności do swojego arsenału, w tym ostateczny ruch, który jest niezwykle przyjemny w użyciu za każdym razem.

Zbierasz monety, awansujesz i używasz waluty do kupowania nowych T-shirtów na kempingu Travisa. T-shirty są jednak wspaniałym świętem ostatnich 10 lat niezależnych gier, z Dead Cells, Undertale, Hotline Miami, Minit i więcej reprezentowane w potencjalnej garderobie Travisa.

Ogólnie, Travis znowu atakuje to niedrogi tytuł, który krwawi ze stylu i humoru, nawet jeśli nie jest mile widziany w napisach końcowych. Nie ma tu nic dokładnie „nowego”, jeśli chodzi o rozgrywkę, ale jest to miłe przypomnienie, jak cudownie szalony może być Suda51, gdy ma pełne wodze fabuły i projektu. Jeśli już, może uznasz to za przystawkę wcześniej, jeśli wiele dokuczliwości w tej grze jest jakąś wskazówką, Nigdy więcej bohaterów 3. Można tylko mieć nadzieję.

Travis Strikes Again: No More Heroes jest już dostępne na Nintendo Switch. Wydawca dostarczył kod recenzji.



Wybór Redakcji


Przewodnik po świątecznych prezentach LEGO

Inne


Przewodnik po świątecznych prezentach LEGO

W tym sezonie świątecznym wszelkiego rodzaju zestawy LEGO są dostępne z dużymi zniżkami, co czyni je idealnym prezentem dla budowniczych w każdym wieku.

Czytaj Więcej
10 najlepszych par Bridgerton, ranking

telewizja


10 najlepszych par Bridgerton, ranking

Dzięki romansom, skandalom, złamanym sercu i omdlewającym scenom pary Bridgerton, takie jak Simon i Daphne lub królowa Charlotte i George, mają wszystko.

Czytaj Więcej