Marvel, obecnie bez tytułu Spider-Man 3, zapowiada się na ogromny film, w którym występują ulubiony przez wszystkich Sorcerer Supreme, Doctor Strange, Jamie Foxx jako Electro i Alfred Molina jako Doctor Octopus. A jeśli to wszystko nie wystarczyło, mówi się również, że Andrew Garfield powtórzy swoją rolę jako Peter Parker z Niesamowity Spider Man.
piwo świętego bernarda
Chociaż wiadomości z Garfield nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone, oznaczałoby to, że Spider-Man 3 odkryje wieloświat, który jest wypełniony alternatywnymi wersjami Spider-Mana. Ale choć brzmi to wspaniale, powrót Garfielda byłby niemożliwy, gdyby konkretne jajko wielkanocne zostało uwzględnione w 2012 roku. Mściciele.
Niesamowity Spider Man został wydany kilka miesięcy po bijącym rekordy filmie Marvela, Mściciele . W tamtym czasie film miał być początkiem nowej, zrestartowanej serii Sony. Ponieważ było to na długo przed tym, jak Marvel i Sony podzieliły się prawami do Spider-Mana na dużym ekranie, uniwersum Spider-Mana Andrew Garfielda było samodzielnym – odrębnym bytem od Marvel Cinematic Universe.
Jednak tak naprawdę prawie nie było, ponieważ Niesamowity Spider Man mogło być rozszerzeniem MCU, gdyby w filmie znalazło się jajko wielkanocne. W 2012 roku ujawniono, że posiadanie Budynek Oscorp z filmu Garfielda można zobaczyć na panoramie Nowego Jorku w Mściciele został rozważony. To jednak ostatecznie nie doszło do skutku, ponieważ po podjęciu decyzji o projekcie budynku Oscorp, nowojorskie ujęcia Mściciele zostały już ukończone na czas przed premierą filmu. Czas nie był odpowiedni i w rezultacie Mściciele nie zawierał jajka wielkanocnego budynku Oscorp.
latający pies gonzo porter
Ale gdyby tak było, to oba filmy wydarzyłyby się skutecznie w tym samym wszechświecie. Gdyby Niesamowity Spider Man miałoby miejsce w rozszerzonym MCU, wtedy plany Petera Parkera mogły być zupełnie inne. Gdyby Tom Holland został wtedy obsadzony w tej roli, Andrew Garfield nie liczyłby się jako alternatywny Peter Parker z innego wszechświata – byłby kolejnym aktorem, którego rola została zmieniona, podobnie jak James Rhodes Terrence'a Howarda czy Bruce Banner Edwarda Nortona.
Gdyby Peter Parker z Garfielda był już w MCU, aktor nie mógłby powtórzyć roli jako innego Spider-Mana. W 2012 roku wydawało się, że to stracona okazja, aby połączyć dwa filmy Marvela, ale w 2020 fani mogą spać spokojnie, wiedząc, że to pominięcie pozwoliło na kinowy multiwers – prawdziwy Spider-Verse.
Wyreżyserowany przez Jona Wattsa kontynuacja, która obecnie nie ma tytułu Spider-Man: Daleko od domu w rolach głównych Tom Holland, Zendaya, Jacob Batalon, Jamie Foxx, Alfred Molina i Benedict Cumberbatch. Film trafi do kin 17 grudnia 2021 r.