Star Trek: kultowy odcinek TNG „Istnieją cztery światła” prawie się nie wydarzył

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
WIDEO DNIA CBR PRZEWIŃ, ABY KONTYNUOWAĆ TREŚĆ

Kiedy Paramount i Gene Roddenberry wystartowali Star Trek: Następne pokolenie w 1987 r. było to ogromne ryzyko. Żadna kontynuacja nie osiągnęła lepszego wyniku niż oryginał i pomimo sukcesu w dystrybucji, Oryginalna seria była telewizyjną klapą. Jednakże, Star Trek: TNG nie tylko udowodnił, że wątpiący się mylili, ale także wyprodukował wiele kultowych odcinków i pchnął wszechświat Roddenberry'ego w przyszłość świata rzeczywistego. Jednak budżet zawsze był problemem i jednym z takich stał się jeden z takich epizodów TNG oraz najbardziej ukochane odcinki Patricka Stewarta, w których deklaruje „Są cztery światła!” Ale prawie tak się nie stało.



Dwuczęściowy odcinek 6. sezonu „Chain of Command” jest godny uwagi z wielu powodów, a jednym z nich jest to, że skłonił Deanna Troi zacznie nosić mundury Gwiezdnej Floty . W tym odcinku pojawił się aktor charakterystyczny Ronny Cox, najbardziej znany wówczas z RoboCop jako surowy kapitan Edward Jellico. Pogłębiono także subtelny element serializowany Gwiezdny Trek wraz z wprowadzeniem Imperium Kardasjańskiego i ich waśnie z Gwiezdną Flotą. Jellico został zabrany na pokład USS Enterprise, aby przejąć dowództwo i prowadzić negocjacje z przedstawicielami Kardasjan. Dało to fanom spojrzenie na to, jak mogłoby wyglądać życie na statku kosmicznym, gdy kapitan bardzo różni się od Jeana-Luca Picarda. On, wraz z doktor Beverly Crusher i Worfem, został wysłany z tajną misją na terytorium Kardasji. Okazało się to pułapką, a Picard został wzięty do niewoli i torturowany przez sadystycznego Gula Madreda. Aktor David Warner, wówczas A Gwiezdny Trek weteran, odegrał tę rolę, pomagając osiągnąć życiowy cel Patricka Stewarta.



Star Trek unikał serializacji, dopóki nie musieli oszczędzać pieniędzy

  Kapitan Riker z alternatywnej rzeczywistości w Star Trek TNG   Obsada Star Trek: Strange New Worlds na zdjęciu promocyjnym sezonu 2 Powiązany
Wszystko, co wiemy o Star Trek: Strange New Worlds, sezon 3
Trzeci sezon Strange New Worlds jest już w drodze, ale strajki w Hollywood i inne zmiany zmieniły harmonogram. Oto, co na razie wiadomo.

We wszystkich wydaniach serialu występuje interesująca dychotomia telewizyjna Gwiezdny Trek, z Oryginalna seria do nowych programów, takich jak Picard I Dziwne nowe światy . Są to jednocześnie seriale niezwykle drogie w produkcji, a producentom rzadko wystarcza budżet, aby zrobić to, czego naprawdę chcą. Ponieważ Star Trek: TNG I Deep Space Dziewięć były serialami konsorcjalnymi, które były emitowane po raz pierwszy, sieci mogły nadawać odcinki w dowolnej kolejności. Zatem serializacja była „niemożliwa”, ponieważ odcinki mogły być emitowane poza kolejnością.

Jednak odcinki dwuczęściowe (lub więcej) pozwoliły producentom zmaksymalizować budżety. Star Trek: Enterprise producenci oszukali UPN, aby dał serialowi czwarty sezon, kończąc serial na klifie. Sieć zawodziła, a nowi dyrektorzy nie kochali Ricka Bermana i jego kolegów Gwiezdny Trek imperium. Nie chcieli jednak być dyrektorami, którzy zabiją prawie dwudziestoletnią złotą gęś bez odpowiedniego finału. Tak więc, chociaż serial dostał nowy sezon, jego budżety były jeszcze bardziej napięte.

Nieżyjący już Manny Coto, ówczesny nowy showrunner, wprowadził trzyodcinkowe wątki, co pozwoliło im wykorzystać budżet wielu odcinków na dekoracje, kostiumy i inne elementy, które podniosły koszty produkcji. To samo wydarzyło się Deep Space Dziewięć , co pozwoliło showrunnerowi Irze Stevenowi Behrowi na wprowadzenie ciężkiej serializacji. Mimo to, nawet Star Trek: Następne pokolenie – jedyny serial, który z każdym sezonem zyskiwał na popularności – nie borykał się z problemami budżetowymi. Na szczęście doprowadziło to do kultowej fabuły w „Łańcuchu dowodzenia, część II”.



Są cztery światła (ponieważ producentów TNG nie było stać na więcej)

  Grafika łącząca plakat Star Wars: Nowa nadzieja i Star Trek Powiązany
Czy Gwiezdne Wojny zawdzięczają swój sukces Star Trekowi?
Dokument A Disturbance in the Force wymienia ukrytego architekta jako główny czynnik sukcesu Gwiezdnych Wojen, co jest powiązane z mało prawdopodobnym źródłem.

Problemy budżetowe pojawiły się wcześnie w przypadku „Chain of Command”, pierwotnie pojedynczego odcinka, który miał być pierwszym Crossover TNG i DS9 , według Dzienniki kapitańskie: nieautoryzowane kompletne podróże Trek Edwarda Grossa i Marka A. Altmana. „Mieliśmy kłopoty budżetowe i Michael powiedział: «Wiesz, myślę, że moglibyśmy zrobić z tego dwuczęściowy film. Każ schwytać Picarda, a potem nakręć z niego odcinek o jego związku z oprawcą, który rozgrywa się w jednym pokoju, – powiedziała nieżyjąca już Jeri Taylor. Piller zauważył, że sama historia jest wciągająca, ale mogła się też rozgrywać w jednym pomieszczeniu, co pozwoliło im zaoszczędzić pieniądze.

Nigdy seria przeciągającego się rozwiązania, Następne pokolenie odcinek miał się zakończyć Picard, Worf i Crusher w drodze powrotnej z tajnej misji. Zamiast tego kapitan został złapany w pułapkę. Zostaje zabrany do pokoju, rozebrany do naga i zmuszony do wyjawienia sekretów Gwiezdnej Floty. „Zwycięzca Picarda po prostu przeżywa” – stwierdził Piller w tej samej książce, ponieważ gdyby Picard „nie złamał się pod wpływem tortur… wyrządziłoby to] wielką krzywdę każdemu uczestnikowi walki o prawa człowieka”, który tego doświadczył rodzaj okropnego okrucieństwa. Producenci i scenarzyści konsultowali się nawet z Amnesty International, aby upewnić się, że to, co mu zrobił Gul Madred, ma potwierdzenie w rzeczywistości.

Przez cały odcinek Gul Madred oświetla twarz Picarda czterema jasnymi światłami, pytając go, ile ich jest. Kiedy Picard odpowiada „cztery”, jest brutalnie zszokowany. Madred mówi mu, że jest pięć świateł, powtarzając karę za każdym razem, gdy Picard upiera się, że jest ich cztery. Odcinek kończy się, gdy Jellico i pozostali negocjują jego uwolnienie, a Picard wyzywająco krzyczy do Madreda, gdy wychodzi: „ Są cztery światła !' To było klasycznie potężny Gwiezdny Trek epizod , z najlepszymi rolami serialu Stewarta i Warnera. Jednak cały ten wątek poboczny nie istniał w początkowej fazie odcinka i historii.



Ograniczenia budżetowe Star Trek czasami poprawiają jego historie

Gwiezdny Trek to serial kosztowny w produkcji, ale ograniczenia budżetowe czasami skutkują powstaniem niesamowitych odcinków. Jeden z klasyczne odcinki Star Trek: TNG Trzecim sezonem był „Yesterday's Enterprise” z dużą obsadą i zupełnie nowym modelem statku. Według Ricka Bermana w Dzienniki Kapitana, był „dość drogi” w przeciwieństwie do „Measure of a Man” z drugiego sezonu, który nazwał „jednym z naszych najlepszych”.

Dwuczęściowy „Łańcuch dowodzenia” plasuje się gdzieś pośrodku, ale wszyscy najbardziej pamiętają sekwencje tortur. Piller stwierdził, że to „jeden z najtańszych odcinków sezonu” i nie wierzy, że „był lepszy serial w historii serialu”. Czasami coś zostaje obcięte ze względów budżetowych, co również poprawia historię. Oryginalny Star Trek VI: Nieodkryta kraina otwarcie – film, w którym David Warner wcielił się w rolę klingońskiego kanclerza Gorkona – był jedną z takich historii.

Pierwotnie chciał reżyser Nicholas Meyer oryginalna załoga USS Enterprise przejść na emeryturę i prowadzić smutne życie, wykonując złą pracę. To drastycznie zmieniłoby pogląd na bohaterów, ale zostało skrócone, aby obciąć miliony z budżetu produkcji. Zamiast tego załoga wkrótce odejdzie ze służby, co pogłębia wpływ tej historii. Ostatnią misją oryginalnej załogi Enterprise była pomoc w zawarciu pokoju z ich najbardziej kultowymi wrogami, Klingonami.

Star Trek: Łańcuch dowodzenia TNG spełnił marzenie Patricka Stewarta

  Sir Patrick Stewart jako Locutus Borga w Star Trek: Następne pokolenie

W ostatnich wspomnieniach Patricka Stewarta pt. Robienie tego tak – wspomina, kiedy po raz pierwszy zobaczył Davida Warnera w roli Hamleta. Był rok 1965, a on określił młodego wówczas aktora jako objawienie i inspirację na całe życie. Prawie pełne 30 lat później Stewart mógł powitać aktora na planie serialu, w którym był gwiazdą. „Kiedy Rick Berman przekazał mi wiadomość… że David ma do nas dołączyć, nie mogłem się doczekać” – napisał. „Wszystkie sceny w tym odcinku oprócz jednej miały być z nim, a on miał mnie torturować! Nie czułam się tego godzien”.

Podczas gdy on nie dogadywał się z każdą gwiazdą, Stewart zauważa, że ​​Warner został zatrudniony w krótkim czasie, co ma sens, ponieważ jego część historii pojawiła się dopiero na etapie przedprodukcyjnym. Obejrzał ponownie odcinek przed napisaniem wspomnień i powiedział, że kiedy ten odcinek się skończył, „Potrzebowałem chwili, aby się zebrać i pozwolić, aby przeszły przeze mnie szereg emocji – duma z tego, jak dobrzy byliśmy, zmęczenie z powodu tego, jak bolesny jest materiał, i smutek z powodu tego, jak bardzo tęsknię za Davidem”, który zmarł w 2022 roku.

Uważa, że ​​ich połączone występy były powodem „ wędrówka wierni” uwielbiają ten odcinek. Chociaż on również zgadza się, że jest to jeden z Najlepsze w nowej generacji nazywa szansę zagrania ze swoim ulubionym aktorem z Hamleta „doświadczeniem, które wcześniej umieściłbym wyłącznie w sferze fantazji”. Jednak to wszystko stało się dlatego, że Gwiezdny Trek producenci musieli zaoszczędzić kilkaset tysięcy dolarów. Właśnie dlatego pomimo ograniczeń budżetowych nękających serię w każdej odsłonie, seria trwa do 60. roku życia.

  Plakat programu telewizyjnego Star Trek nowej generacji
Star Trek: Następne pokolenie

Akcja rozgrywa się prawie 100 lat po pięcioletniej misji kapitana Kirka, a nowe pokolenie oficerów Gwiezdnej Floty wyrusza na U.S.S. Enterprise-D z własną misją dotarcia tam, gdzie nikt wcześniej nie dotarł.

Data wydania
26 września 1987
Rzucać
Patrick Stewart, Brent Spiner, Jonathan Frakes, LeVar Burton, Marina Sirtis, Michael Dorn, Gates McFadden, Majel Barrett
Główny gatunek
Sci-Fi
Gatunki
Sci-Fi , Akcja , Przygoda , Dramat
Ocena
TV-PG
pory roku
7


Wybór Redakcji


Każdy członek obsady Spider-Verse z inną rolą aktorską Marvela

Kino


Każdy członek obsady Spider-Verse z inną rolą aktorską Marvela

Nie ma wątpliwości, że filmy Spider-Verse są obsadzone gwiazdami. Ale wielu członkom obsady nie są obce projekty Marvela na żywo.

Czytaj Więcej
EKSKLUZYWNIE: Tom King opowiada o straconych szansach związanych z Batmanem

Komiksy


EKSKLUZYWNIE: Tom King opowiada o straconych szansach związanych z Batmanem

Tom King ujawnia jeden główny aspekt, którego brakuje w jego występie z Batmanem.

Czytaj Więcej