Między drugim a trzecim filmem prequelowym, Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów szczegółowo opisali konflikt, który wstrząsnął galaktyką aż do jej fundamentów. Ostatecznie, jak dobrze wiedzą fani, spisek Dartha Sidiousa mający na celu osłabienie Jedi i Republiki oraz przejęcie kontroli nad wszystkim zakończył się sukcesem. Jednak w trakcie wojny jedna osoba była bliższa pokrzyżowania jego planów niż ktokolwiek inny, chociaż wtedy nie zdawała sobie z tego sprawy.
Padmé Amidala została przedstawiona fanom w Gwiezdne wojny: Mroczne widmo jako wybrana królowa Naboo. Po zakończeniu swojej kadencji jako królowej, nadal służyła swojej planecie jako przedstawicielka w Senacie Galaktycznym na Coruscant. Odegrała kluczową rolę w mianowaniu nowego kanclerza Sheeva Palpatine'a, który był senatorem Naboo, gdy zasiadała na tronie. Na nieszczęście dla galaktyki prowadził podwójne życie pod postacią Dartha Sidiousa.
Pamiętając, że rola, jaką odegrała w planach Palpatine'a, była w najlepszym razie nieświadoma, Padmé stała się również ważnym elementem w próbach zakończenia wojny z separatystami. Mocno wierzyła, że walka jest scenariuszem bez zwycięstwa dla obu stron, a środki dyplomatyczne są jedynym sposobem na powstrzymanie konfliktu. Padmé miała rację, ponieważ wojnę zaaranżował Palpatine, który potajemnie prowadził obie strony bitwy.
Przez całą wojnę Padmé znajdowała nowe sposoby walki z wojną w Senacie. Stworzyła ustawy, które ograniczyłyby wydatki na ich Wielką Armię Republiki, ponieważ rosnące zadłużenie po obu stronach konfliktu znacznie osłabiło ich pozycje. Padmé również sprzeciwiła się rozkazom Senatu i połączyła się z przyjaciółką z Separatystów, Miną Bonteri, która również pragnęła pokoju. Gdyby to się potoczyło, wykoleiłoby to cały plan Palpatine'a.
W rzeczywistości różne inicjatywy pokojowe Padmé prawie się powiodły. Palpatine i jego sługusi musieli podjąć ekstremalne środki, aby powstrzymać ją przed krępowaniem ich operacji, w tym kiedy hrabia Dooku zaplanował i dokonał zabójstwa Bonteri, a następnie zainicjował atak na Coruscant, aby podważyć postępowanie pokojowe.
Jak na ironię, wszystko, co robiła Padmé, by powstrzymać wojnę, było nieskończenie bardziej skuteczne niż wszystko, czego próbowali Jedi. Domniemani żołnierze sił pokojowych pozwolili się wciągnąć w kosztowny konflikt, który był przeciwko nim od początku, a wszystkie ich wysiłki trafiły w ręce Lorda Sithów. Był to plan, który powinni byli dostrzec poprzez Moc, ale zostali zaślepieni przez własną arogancję.
Gdyby Jedi zdołali ominąć ich pychę, być może wcześniej zrealizowaliby plan wokół nich. Prawdziwe zaangażowanie Padmé w pokojowe rozwiązanie było największym cierniem w boku Palpatine'a podczas Wojen Klonów, więc gdyby Jedi poszli w jej ślady, zamiast biec do bitwy wraz z armią mającą ich zabić, Zakon nie upadłby tak łatwo.