Doomsday jest dobrze znany jako istota, która zabiła Supermana. Stworzony przez Dana Jurgensa, Jerry'ego Ordwaya, Rogera Sterna, Louise Simonson i Brett Breeding dla niesławnego Śmierć Supermana Wydarzenie, Doomsday to postać, z którą każda walka jest napięta, zwłaszcza rewanż między niezniszczalnym behemotem a Człowiekiem ze Stali.
Po tym, jak Doomsday i Superman zabili się nawzajem w szokującym końcu swojej pierwszej walki, ciało Doomsdaya zostało umieszczone pod opieką jednego z czterech zastępców Supermana w tym czasie, Cyborga Supermana. Po tym, jak ciało Doomsdaya zostało przywiązane do asteroidy i wyrzucone w głęboką przestrzeń, okazało się, że Doomsday nie pozostał martwy długo, co niepokoiło Supermana po jego zmartwychwstaniu. Obawy Człowieka ze Stali zostały zrealizowane w komiksie z 1994 roku Superman/Doomsday: Hunter/Prey autorstwa twórców Doomsday Jurgens i Breeding. Kiedy statek ratunkowy zmierzający do Apokolips zabiera ciało Doomsdaya, nieświadomie uwalniają niepowstrzymaną siłę z powrotem na wszechświat.
Po przybyciu do Apokolips Doomsday zaczyna wytyczać nową ścieżkę zniszczenia. Kiedy stworzenie staje twarzą w twarz z władcą Apokolips, Darkseidem, walka nie przebiega tak, jak sobie to wyobrażał Nowy Bóg. Jako jedna z najpotężniejszych istot we Wszechświecie DC, Darkseid wierzy, że pojedynczy podmuch z jego promieni Omega powstrzyma Doomsdaya, podobnie jak większość przeciwników. Ale zamiast tego Doomsday po prostu wstaje i pokonuje Darkseida o krok od swojego życia, przygotowując ostateczny rewanż przeciwko Człowiekowi ze Stali.
Superman zostaje powiadomiony o sytuacji na Apokolips przez prawą rękę Darkseida, Desaada. Kiedy widzi, że Doomsday żyje, Superman jest przerażony, tym bardziej, gdy widzi, jak Darkseid pada przed nim nieprzytomny. Waverider ujawnia pochodzenie Doomsday: kryptońskiego eksperymentu mającego na celu stworzenie niezniszczalnej istoty, która mogłaby przystosować się do wszystkiego. Jedynym sposobem, w jaki twórcy Doomsdaya mogli go powstrzymać, było stworzenie istoty zwanej Radiant, która kiedyś była w stanie pokonać potwora. Desaad wysłał Doomsdaya do Calatona, wierząc, że Radiant może pokonać Doomsdaya, ale Waverider wyjawia, że to, co raz zabiło Doomsdaya, już na niego nie zadziała .
Po rozprawieniu się z Cyborgiem Supermanem, który wykorzystał powstały chaos, by przejąć Apokolips, Superman skupia się na jedynej walce, której unikał: nieuniknionym rewanżu z Doomsdayem. Z pomocą Mother Box Superman otrzymuje zbroję i broń, aby pomóc mu w pokonaniu jego najgroźniejszego wroga. Podróżuje do Calaton, gdzie odkrywa, że Doomsday rzeczywiście się przystosował, wygrywając swój śmiertelny rewanż z Radiantem.
Superman staje twarzą w twarz z Doomsday, zszokowany, gdy odkrywa, że stwór go rozpoznaje i jest teraz w stanie mówić. Ucząc się z ich ostatniej walki, Superman trzyma się z daleka i bezskutecznie rzuca na niego swoją wizją cieplną. Bardziej zdystansowane podejście Kal-Ela jest bezużyteczne, gdy kościste występy Doomsdaya wystrzeliwują i przebijają ramię ostatniego Kryptonianina. Nawet broń dostarczona przez Mother Box działa tylko przez krótki czas, a kościste wypustki Doomsdaya zakrywają jego uszy w reakcji na atak ultradźwiękowy, a jego ciało natychmiast goi się po cięciu laserowym mieczem.
Nawet z pomocą Waveridera, ataki Supermana prawie nie wpływają na Doomsdaya. Widząc na ziemi rękawicę podróżnika w czasie, Superman opracowuje ostateczny plan. Uderzając Doomsday wszystkim, co ma, Superman dezorientuje bestię na tyle długo, by przymocować rękawicę. Mother Box aktywuje go i przenosi stwora na koniec czasu, co rozbija ciało Doomsdaya, aż nic nie zostaje .
Gdy Doomsday ostatecznie został pokonany, Waverider zwraca Supermana do Metropolis, a Mother Box wykorzystuje resztki swojej energii, by uleczyć rany Kryptończyka. Człowiek jutra mógł nie być w stanie pokonać Doomsday brutalną siłą, ale jego szybkie myślenie dało mu przewagę, która pozwoliła mu odnieść ostateczne zwycięstwo nad swoim ostatecznym wrogiem.
Podczas gdy Doomsday w końcu znalazł wyjście z końca czasu i stał się półregularnym przeciwnikiem Supermana, ta bitwa dowiodła, że Superman może pokonać Doomsdaya, nie dając się zabić w tym procesie. Poza tym Superman zmierzył się ze swoimi lękami i zmierzył się z jedną z niewielu rzeczy we wszechświecie, które naprawdę go przeraziły.