10 najgorszych anime na Netflix (według IMDb)

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Netflix słynie z wysokiej jakości programów. Usługa przesyłania strumieniowego ma tak szeroką gamę wspaniałych programów, że wiele osób zostaje sparaliżowanych dostępnymi dla nich wyborami. Ale chociaż Netflix wydał sporą część pieniędzy na nowe seriale, nie wszystko będzie hitem. Wręcz przeciwnie, na Netflix jest obecnie kilka seriali anime, które najlepiej można opisać jako, delikatnie mówiąc, gorący bałagan.



W przypadku tej listy przeglądamy niektóre z najgorszych serii Netflix, ocenianych przez IMDb. Większość z nich nie mogła nawet złamać szóstki, co oznacza, że ​​są na średnim poziomie dla serii i należy ich unikać, jeśli ludzie szukają nowej serii do objadania się.



10Saint Seiya: Rycerze Zodiaku

Pojawienie się z absolutnie najniższym wynikiem w grupie na poziomie 4,5 to nowość Święty Seiya seria. Ta seria prawdopodobnie zawsze będzie miała kłopoty, niezależnie od rzeczywistej jakości. Po pierwsze, jest to remake CGI serii, która pierwotnie była tylko animacją. Po drugie, zmienili płeć jednego z głównych bohaterów, rodzaj poważnej zmiany, która nie spodoba się purystom z wielu powodów, z których nie najmniej ważnym jest przejście do bardziej oczekiwanej heteronormatywnej roli.

Niemniej jednak dążenie Seiyi do zostania brązowym świętym dla Ateny dopiero się zaczyna, od zaledwie sześciu odcinków, więc być może może być lepiej.

9Los / Dodatkowy ostatni bis

Los seria stopniowo urosła do tego ogromnego potwora z serii o niemal takiej samej ciągłości, jak MCU. W Ostatni Bis, Hakuno Kishinami znajduje się w środku kolejnej Wojny o Święty Graal, nie mając pojęcia, co się dzieje.



Na szczęście ma szczęście, że Saber walczy z nim jako jego Sługa, pomagając mu pozostać przy życiu w świecie, który jest bardziej niebezpieczny niż kiedykolwiek. Ostatecznie historia tej serii jest opowiedziana w zbyt zawiły sposób, co oznacza, że ​​nawet średnia 5,3 jest prawdopodobnie wzmocniona przez fanów Fate'a zdesperowanych na nową serię.

8Beyblade: fuzja metalu

Beyblades powinien za każdym razem pojawiać się wśród nawet kochających anime dorosłych w ten sam sposób: Pamiętasz Beyblades? I to powinno być o tym, zwłaszcza serial taki jak Beyblade: fuzja metalu , czyli serial, w którym występują zupełnie nowe postacie. Po co w ogóle, jeśli Tysona i Kaia nie ma w pobliżu?

sześciopunktowa żywica ipa

Nadal, Fuzja metali kontynuuje swój trend zbyt poważnego traktowania spin-topów, ponieważ główny bohater Ginga musi walczyć ze swoimi przyjaciółmi przeciwko siłom Dark Nebula, aby uratować świat. Jest to jedna z kilku serii następujących po Ginga, z których każda ma stopniowo coraz niższe wyniki, a ta w końcu osiągnęła wynik 5,4.



POWIĄZANE: 10 najlepszych anime science fiction według IMDb

7Cyborg 009: Zew sprawiedliwości

Każdy, kto pamięta erę Toonami Cartoon Network, będzie pamiętał Cyborg 009 . Adaptacja mangi z 2001 roku od kreatywnego wizjonera Shotaro Ishinomori, opowiadająca o dziewięciu cyborgach walczących ze swoimi twórcami, Czarnym Duchem, walczącymi o resztę wolności ludzkości.

W 2016 roku pojawiła się seria nowych filmów 3D CGI znanych jako Cyborg 009: Zew sprawiedliwości zostały wydane w Japonii, które następnie zostały ponownie zmontowane w 12 odcinków, które trafiły do ​​Netflix rok później. Fani nie zareagowali dobrze na tę serię i ląduje na 5.8 na IMDb.

6Ostatnia nadzieja

Last Hope wąsko zdobywa 5,8. Do którego odnosi się Jednostka Pandora w Japonii, Ostatnia nadzieja toczy się w świecie, w którym sztuczna inteligencja wymyka się spod kontroli i powoduje coś znanego jako Eksplozja Kambryjska, w wyniku czego całe życie na Ziemi poza ludźmi szybko ewoluuje. Ludzie starają się jak najlepiej przeżyć na tym świecie, ale jest to przegrana bitwa, dopóki naukowiec Leon Lau nie stworzy rzeczy, która pozwala ludzkości łączyć się z maszynami na swój własny sposób, otwierając ścieżkę ewolucji.

Podczas gdy animacja jest na równi z Satelight, postacie są zbyt nudne, a fabuła zbyt nudna, aby była warta wiele. Jest to głównie seria przerw twórcy Macross, Shojiego Kawamori, przed powrotem do Macross, jak Akwarion.

5Neo Yokio

Neo Yokio jest tym, co dzieje się, gdy firma ma za dużo pieniędzy. Wokalista Erza Koenig z Vampire Weekend tworzy serial animowany przez Production I.G. a Studio DEEN otrzymuje głos Jadena Smitha, Desusa i Mero. To mógł być tylko zupełny geniusz lub totalny bałagan, bez przerw.

Serial osadzony jest w alternatywnej wersji Nowego Jorku, gdzie magowie uratowali miasto przed demonami i zostali podniesieni do wyższego statusu społecznego. Wygląda na to, że fani anime Netflix po prostu nie dbali o wizerunek Kaza Kaana, magistokratę, który ledwo pamięta, że ​​jego praca polega na polowaniu na demony, a nie na zostaniu najbardziej kwalifikującym się kawalerem Neo Yokio

4ID-0

Na wyższym końcu tej okropnej listy znajduje się ID-0, serial wyreżyserowany przez Goro Taniguchi, reżysera odpowiedzialnego za Kod Geass . W ID-0 w odległej przyszłości młoda Maya Mikuri dołącza do grupy nielegalnych koparek. Pracując z tą grupą, Maya dowiaduje się o robotach znanych jako I-Machines, mechach zdolnych do przejęcia świadomości pilota w ich systemie operacyjnym. Zespół pracuje nad wydobyciem Orichaltu, minerału, który pomaga ludzkości w podróżowaniu w kosmosie. Opinie na ten temat są bardziej spolaryzowane, co powoduje, że osiąga on 6.0.

3Miecz Gai: animacja

Sword Gai opowiada historię Gaia Ogaty, młodego człowieka władającego mocą Shiryu, przeklętego ostrza odpowiedzialnego za śmierć jego rodziców. Z mieczem przywiązanym do niego jako ramię, Gai uczy się powstrzymywać demoniczne impulsy ostrza.

Na świecie są dwa typy ludzi: ci, którzy uważają, że posiadanie ostrza zamiast ramienia oznacza, że ​​jest to idealne anime, i ci, którzy uważają, że jest to niesamowicie głupie, szczególnie biorąc pod uwagę, że dzięki temu nazwa serialu jest dosłowna. Bez względu na to, do którego obozu należy się jeden, Sword Gai złapał 6.0, kolejny przeciętny początek programu emitowanego tylko na Netflix.

POWIĄZANE: 10 najlepszych anime od Satelight (według IMDb)

dwaMaska bohatera

Oryginalna seria serialu rozgrywa się w Londynie, gdzie policjant James Blood wchodzi w kontakt z przestępcami noszącymi jakąś formę maski, która daje im supermoce.

Serial był animowany przez grupę weteranów Pierrot i był emitowany od grudnia 2018 roku do sierpnia 2019 roku, ponieważ niedawno otrzymał drugi sezon. Choć koncepcja była interesująca, wydaje się, że wypłata nie była aż tak solidna, i okazuje się, że jest to podziurawiony tropami zachodni riff akcji. Jedna z lepszych oryginalnych serii Netflixa otrzymuje 6,2, co jest najwyższym rekordem na tej liście. Mimo to, prędzej czy później Netflix osiągnie złoto.

1A.I.C.O. Wcielenie

Aiko Tachibana to nastolatka, która straciła rodzinę podczas incydentu Burst, spowodowanego błędnymi eksperymentami ze sztucznym życiem. Doprowadziło to do nowego życia o nazwie Materia, które zaczęło opanowywać całą Japonię, niszcząc wszystko, czego dotknie.

Procent szkicu Guinnessa

Aiko dowiaduje się o swoim związku z incydentem Burst i zaczyna szukać prawdy… ale szkoda, że ​​żadne z tych wydarzeń nie było na tyle interesujące, aby uzyskać wynik powyżej 6,4 w tej serii. Serial jest absolutnie wspaniały, co nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę, że został animowany przez Bones. Jednak z jakiegoś powodu nigdy tak naprawdę nie łączyło się to z publicznością. Szkoda, biorąc pod uwagę, że jest to jedna z naprawdę oryginalnych serii Netflix.

KOLEJNY: 10 najlepszych anime na Netflix (według IMDb)



Wybór Redakcji


Super Mario 35: 10 niejasnych gier Mario do sprawdzenia na 35. rocznicę

Listy


Super Mario 35: 10 niejasnych gier Mario do sprawdzenia na 35. rocznicę

Pomimo stałej popularności Mario, niektóre z jego gier prześlizgnęły się przez szczeliny w zapomnienie.

Czytaj Więcej
Kaguya-Sama: Love Is War - 5 rzeczy z mangi, które zachowało anime (i 5 rzeczy, które się zmieniły)

Listy


Kaguya-Sama: Love Is War - 5 rzeczy z mangi, które zachowało anime (i 5 rzeczy, które się zmieniły)

Oto pięć rzeczy w anime Kaguya-Sama: Love is War, które są takie same jak w mandze i pięć rzeczy, które anime zmieniło.

Czytaj Więcej