„Amazing Spider-Man 2” Star Dane DeHaan o przemianie jako Harry Osborn

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Wiele osób marzy o zostaniu Spider-Manem. Niewiele osób marzy o zostaniu najgorszym koszmarem Spider-Mana. Nadal jest mniej osób people Duńczyk DeHaan .



DeHaan, prawdopodobnie najbardziej znany ze swojej pracy jako obdarzony super mocą społeczny wyrzutek w Eliksir Josha „Chronicle” występuje w „The Amazing Spider-Man 2” jako Harry Osborn, najstarszy przyjaciel Petera Parkera, który stał się najnowszym wrogiem. Ale w przeciwieństwie do Jamie Foxx , który był producentem „Amazing Spider-Man 2” Matt Tolmach i Avi Arad DeHaan, pierwszy i jedyny wybór do grania w Electro, nie zawsze był liderem, który zastąpił Jamesa Franco w roli Harry'ego Osborna.



„Prawda jest taka, że ​​mieliśmy listę facetów do tej roli, a on był na naszej liście – ale i on już to wie, więc nie łamię mu serca, tak naprawdę nie był na szczycie - powiedział Tolmach podczas okrągłego stołu podczas spotkania towarzyskiego „Amazing Spider-Man 2” w Nowym Jorku. „Nie znaliśmy go zbyt dobrze. Kochaliśmy go w „Kronice”, ale były też inne osoby, których prace widzieliśmy więcej. Naturalnie zaczęliśmy rozmawiać o tych ludziach”.

DeHaan pozostał kandydatem wystarczająco długo, aby zdobyć test ekranowy z samym Peterem Parkerem, Andrzej Garfield . W tym teście ekranowym młody aktor dokończył umowę i udowodnił, że jest godny wcielenia się w kultową postać „Spider-Mana”.

„To byli ci dwaj aktorzy, którzy się nie znali, ale zaczęli improwizować. To było tak, jak wtedy, gdy spotykasz swojego przyjaciela, którego nie widziałeś od 20 lat, ale nie przegapisz ani jednego bijesz i wpadasz w rytm – powiedział Tolmach. – Zrobili to. Czuliśmy, że ta dynamika była idealna dla Harry'ego i Petera. Publiczność nie widziała ich razem, więc musieliśmy to przezwyciężyć. Mówiliśmy widzom, że byli najlepszymi przyjaciółmi, mimo że nie było go w ostatnim filmie. I po prostu zadziałało. W pewnym sensie proces Dane'a ożywił to.



Uznaj udane przesłuchanie DeHaana nieokiełznanemu entuzjazmowi aktora dla serii „Spider-Man”. W ekskluzywnym wywiadzie jeden na jednego dla Comic Book Resources, DeHaan ujawnił: „Nie czytałem scenariusza ani niczego, kiedy usłyszałem, że obsadzają nowego Harry'ego Osborna. Po prostu wiedziałem, że chcę wejść, ponieważ pierwsza trylogia wychodziła, kiedy byłem dzieckiem, i bardzo mi się to podobało. Jak wszyscy, chciałem być w filmie o Spider-Manie. Kochałem Andrzeja; Zawsze kochałem go jako aktora, odkąd go pierwszy raz zobaczyłem. A ja uwielbiałem [niezależny film reżysera Marca Webba] „(500) dni lata”. I podobało mi się to, co zrobili razem na pierwszym. Więc kiedy usłyszałem, że będzie nowy Harry Osborn, pomyślałem: „OK, fajnie, chcę być jego częścią”.

Dopiero znacznie później DeHaan przeczytał scenariusz „Amazing Spider-Man 2”, który przekroczył jego oczekiwania.

„Ta postać i jego łuk były naprawdę bardzo wymagające” – powiedział. „Nie tylko sześciolatek we mnie był szczęśliwy; dorosły aktor we mnie też był szczęśliwy”.



Sequel przedstawia długo oczekiwany powrót Harry'ego do Nowego Jorku, kilka lat po tym, jak jego chory ojciec, Norman Osborn (Chris Cooper), wysłał go do szkoły z internatem. Harry wraca do domu, aby zobaczyć swojego ojca w jego umierających chwilach i przejąć rodzinny biznes. To praca, która wiąże się z wielką mocą i odpowiedzialnością – ale chociaż Harry jest przyzwyczajony do tej pierwszej, ta druga jest nową koncepcją w jego świecie.

„Dużym aspektem Harry'ego jest to, że próbuje kupić swoje szczęście”, powiedział DeHaan. „Urodził się z wszystkimi pieniędzmi i władzą na świecie, i zawsze dostaje to, czego chce. Spędza czas jeżdżąc po całym świecie, biorąc narkotyki, latając prywatnymi odrzutowcami, sypiając z modelkami, robiąc nagłówki. To właśnie robi. Zawsze dostaje to, czego chce.

Oczywiście Harry dowiaduje się, że jedyna rzecz, której pragnie bardziej niż czegokolwiek na całym świecie, jest poza jego możliwościami: jego własne życie.

„Dowiaduje się, że umiera – i nagle jedynej rzeczy, której potrzebuje, nie może dostać” – powiedział DeHaan. „On nie może kupić życia. W ten sposób staje się gigantycznym napadem złości. „Po prostu chcę żyć. Chcę tylko tego, czego chcę. Zrobię wszystko, żeby to zdobyć, ale daj mi to. I wszystko wymyka się spod kontroli, aż musi wziąć sprawy w swoje ręce i wtedy następuje przemiana.

Rzeczywiście, Harry DeHaana przechodzi przerażającą transformację jako Zielony Goblin, być może najbardziej niesławny złoczyńca ze wszystkich Spider-Manów. Trylogia Sama Raimiego widziała dwóch różnych aktorów jako Goblina: Willema Dafoe i Jamesa Franco. Tutaj DeHaan jest trzecim mężczyzną w zakonie mrugnięć Goblinów i miał asystę z Weta Workshop, nowozelandzkiego domu efektów, słynącego między innymi z pracy nad seriami „Władca Pierścieni” i „Hobbit”.

„To, co tam robią, jest niewiarygodne. Są takimi mistrzami w tym, co robią – powiedział. — Odwalili kawał dobrej roboty ze skafandrem goblina. Wszystko, co tam robią... mój garnitur był niesamowity. Miał wszystkie te ruchome części. Kiedy ruszyłem plecami, była wiosna. Ci faceci byli niesamowici. To mnie rozwaliło.

Stanie się goblinem nie obyło się jednak bez trudności. DeHaan przypomniał sobie swój trzydniowy pobyt w garniturze, kręcąc kulminacyjną sekwencję bitwy u boku Spider-Mana Garfielda.

„To było jakieś sto dziesięć stopni, a mój mózg dosłownie topniał” – powiedział. — Zabrali wiadra lodowatej wody i wlali ją do mojego skafandra.

W miarę upływu czasu załoga „Spider-Mana” opracowała skuteczniejszy sposób, aby powstrzymać DeHaana przed dosłowną utratą chłodu: „Dali mi kamizelkę chłodzącą, która zasadniczo ma te przewody, które biegną i są przymocowane do mojego rdzenia, a oni przepuść go do chłodnicy wypełnionej lodowatą wodą. Woda z lodem przechodzi przez wszystkie rurki. To naprawdę pomogło mi zachować spokój”.

„Myślę, że wiele razy, projektując te garnitury, można zapomnieć, że człowiek musi je nosić” – kontynuował. „Ludzie w Weta właśnie o to dbają. Nie chodzi tylko o wykonanie pięknej formy, ale o coś w pełni funkcjonalnego”.

Nawet jeśli granie w Goblina nie było do końca wygodne, DeHaan zachowywał pozytywne nastawienie. 'To jest ciężkie. Waży pięćdziesiąt funtów. Robi się gorąco. Wszystkie te rzeczy - powiedział. „Ale pod koniec dnia jest po prostu fajnie. To taka fajna rzecz do noszenia, a nie coś, na co można narzekać. Garnitur był taki fajny. Po prostu to uwielbiałem.

Poza tym fakt, że mózg DeHaana „dosłownie się roztapiał”, w jego oczach tylko pomógł jego występowi. „Dosłownie nie pamiętam ostatnich dwóch godzin tego dnia” – zaśmiał się. „Zdecydowanie wariowałem. Prawnie oszalałem.

piwo rothaus usa

I to pasuje do charakteru Harry'ego, który krzyżuje się z Peterem Parkerem i Spider-Manem, których nigdy nie może przekreślić. „Nie sądzę, żeby to był związek, który można naprawić” – powiedział aktor. Ale jest to związek, który prawdopodobnie będzie kontynuował eksplorację i ekspansję, gdy seria „Amazing Spider-Man” rośnie i rośnie, z dodatkowymi filmami, takimi jak „The Sinister Six”.

„To nigdy nie było częścią planu”, powiedział DeHaan o powstającym spinoffie. „Kiedy kręciliśmy, nie było szmeru o tym. Ale kiedy zaczęli pokazywać film, ludzie tak dobrze reagowali na Harry'ego, Electro i Goblina i stąd wpadli na pomysł.

– Nie wiem, co zamierzają zrobić ani nic takiego – kontynuował – ale nie mogę się doczekać, żeby się dowiedzieć. Jestem bardzo podekscytowany.

W jakiś sposób, nawet pod koniec wyczerpującej, obejmującej cały świat trasy prasowej związanej z wydaniem „Niesamowity Spider-Man 2”, DeHaan pozostaje podekscytowany filmem, który właśnie nakręcił, a nawet większym krajobrazem filmów komiksowych.

„Można łatwo zrobić film, do którego wiele osób pójdzie i zobaczy, i nie musi być dobry. Trzeba tylko przestrzegać formuły – powiedział. „Fakt, że ludzie odpowiedzialni za tworzenie tych filmów, tacy jak Avi i Matt, dbają o to, by zatrudnić naprawdę dobrych ludzi do pisania scenariusza i reżyserii, a także do zatrudniania Andrew, Emmy i Jamiego — naprawdę to wszystko honorują. Naprawdę chcą zrobić coś dobrego. A oni to robią!

– Myślę, że to niesamowite – kontynuował. „Szczerze, i niestety, to nie jest coś, co muszą robić — i to właśnie wyróżnia te filmy. Myślę, że są filmy, mnóstwo dużych filmów z popcornem, które nie zajmują na to czasu. Wiele z tych serii komiksów ma i to jest bardzo ekscytujące”.

„Niesamowity Spider-Man 2” wejdzie do kin 2 maja.



Wybór Redakcji


10 postaci z anime, nawet fajniejszych niż Ichigo Kurosaki z Bleacha

Listy


10 postaci z anime, nawet fajniejszych niż Ichigo Kurosaki z Bleacha

Noszący miecze i noszący maskę bohater, Ichigo Kurosaki, jest całkiem fajny. Ale te postacie z anime są jeszcze fajniejsze.

Czytaj Więcej
Gwiazda Animaniaków ujawnia, dlaczego rola Ricka i Morty'ego wciąż go szokuje

Telewizja


Gwiazda Animaniaków ujawnia, dlaczego rola Ricka i Morty'ego wciąż go szokuje

Gwiazda Animaniacs Jess Harnell wyjaśnił, dlaczego jego rola jako Straszny Terry w Rick and Morty nadal zaskakuje go bardziej niż niektóre z jego kultowych postaci

Czytaj Więcej