Witamy w 119. części Adventure(s) Time, która przedstawia animowanych bohaterów z przeszłości. W tym tygodniu powracamy do serii Teenage Mutant Ninja Turtles z 2003 roku (lub TMNT, jak się ją zwykle nazywa) i jej unikalnego podejścia do początków postaci. Jeśli masz jakieś sugestie na przyszłość, pozwól mi je usłyszeć. Po prostu skontaktuj się ze mną Świergot .
Debiutujący 22 lutego 2003, Attack of the Mousers scenarzysty Erica Luke'a kontynuuje adaptację serialu oryginalnej fabuły Mouser od Kevina Eastmana i niezależnego Petera Lairda. Wojownicze Żółwie Ninja komiksy. Podstawowe rytmy pozostają takie same: młoda asystentka laboratoryjna April O'Neil zdaje sobie sprawę, że jej szef Baxter Stockman jest szalony, wyczuwa, że go zdradziła, miniaturowe roboty pożerające gryzonie zostają uwolnione, a Żółwie ratują April niedaleko ich podziemnego domu.
Możesz mieć wrażenie, że ekipa po prostu przejrzała poprzednie wydania komiksu i szybko zmontowała scenariusz, ale w rzeczywistości był to znacznie bardziej skomplikowany proces. Potrzeby opowiadania historii różnią się między komiksami i animacją, cenzorów sieciowych trzeba było ugłaskać, trzeba było wprowadzić poprawki dla docelowych odbiorców serialu – nie nastolatków kupujących te czarno-białe komiksy Mirage w latach 80. – i była to kwestia toyline, co przede wszystkim uzasadniało pieniądze wydane na serial.

Jeśli jesteś ciekawy rozwoju odcinków, współtwórca Turtles, Peter Laird, udokumentował swoje notatki na temat różnych etapów scenariuszy na swoim blogu . Niektóre z jego notatek mogą wydawać się arbitralne, ale inne – na przykład, gdy radzi producentom, aby April fizycznie ścigała Myszników, zamiast jechać za nimi samochodem – pokazują, jak wnikliwy jest on na arenie wizualnego opowiadania historii.
Sam Adams potrójnie
Kontynuując adaptację drugiego numeru oryginalnego komiksu, historia zaczyna się od powrotu April do świadomości i uświadomienia sobie, że została uratowana przez cztery humanoidalne żółwie i ich starzejącego się szczura mentora. Ta sekwencja jest jednym z klasyków tradycji Turtles i została zaadaptowana zarówno w kreskówce z lat 80., jak i w pierwszym filmie. Tutaj April jest znacznie bardziej niedowierzająca w istnienie Żółwi w przerwie od adaptowanej historii, w której zaakceptowała Żółwie na jednej stronie. Co zabawne, kiedy April wypytuje Żółwie o ich przeszłość w komiksie, historia urywa się, by panel zatkał pierwszy numer książki.

Ponieważ kreskówka nie ustaliła jeszcze pochodzenia Żółwi, otrzymujemy podstawy tej historii – z pominięciem szczegółów przeszłości Splintera – ponieważ wiąże się ona z trwającym łukiem serialu z udziałem Shreddera. To, co jest godne uwagi w tej scenie, to to, jak wierna pozostaje oryginalnym komiksom.
Splinter wyjaśnia, że kiedyś był zwykłym szczurem, który był świadkiem, jak nastolatek ratuje niewidomego mężczyznę z uciekającej ciężarówki wypełnionej radioaktywnym płynem. Kanister z płynem wypadł w chwili, gdy przestraszone dziecko wrzuciło do kanału cztery małe żółwie. Splinter uratował małe żółwie, zbierając je do puszki po kawie. Następnego ranka wszystkie pięć zwierząt obudziło się z zaawansowanymi zdolnościami umysłowymi i fizycznymi. Żółwie wkrótce nauczyły się mówić, co doprowadziło Splintera do wychowania ich jako swoich dzieci, a z powodów celowo pozostawionych niejasnych, uczył ich sztuk walki.
Film akcji na żywo z 1990 roku był bliski dostosowania tego idealnie, podczas gdy kreskówka z 1987 roku miała wiele swobód. Tworząc najwierniejszą adaptację pochodzenia Żółwi, seria stworzyła prawdziwy hołd dla swoich korzeni. Ta retrospekcja ma nawet wszystkie cztery Żółwie noszące czerwone maski, tak jak w komiksach Mirage. Jest też ukłon w stronę kreskówki z lat 80., gdy małe żółwie rosną w siłę, jedząc pizzę i rzucając się po surferskim slangu, takim jak „Dude” i „Cowabunga!”

To właściwie przebiegły komentarz, wskazujący, że te Żółwie mówiły jak kreskówki z lat 80., kiedy były dosłownie małymi dziećmi, skutecznie utożsamiając przyjazne, wesołe żółwie z lat 80. z „dziecięcymi rzeczami”. Michał Anioł nie przestaje mówić surferów i jest wyśmiewany za każdego „Niesamowicie radykalny koleś!”. on jednak wyrzuca. Można jednak zinterpretować, że mówi w ten sposób specjalnie po to, by zirytować Rafaela. Pomysł Mikeya jako uchodźcy z serialu z lat 80. zrodził się tutaj i od tamtej pory konsekwentnie go przedstawiał.
Po retrospekcji, Żółwie eskortują April do Stocktronics, gdzie powstrzymują Mousers przed zagrożeniem dla Nowego Jorku. Stockman ucieka z eksplodującego laboratorium, ale zostaje złapany przez głównego egzekutora Shreddera, Huna. Shredder, który wciąż nie ma na sobie zbroi, żąda od Stockmana zapłaty za jego porażkę, nakazując Hunowi zabranie go za jakąś karę poza ekranem.

Technik bada szczątki Mousera i odkrywa zamazany obraz żółwi. Publiczność nie jest pewna, czy Shredder rozpoznaje braci, ale jego dramatyczne przecięcie obrazu wskazuje, że wywołują w nim jakąś reakcję.
zawartość alkoholu w dos equis lager especial
Co ciekawe, odcinek nie kończy się szokującym zakończeniem fabuły komiksu. Mirage Wojownicze Żółwie Ninja #3 rozpoczyna się, gdy Żółwie wracają do domu, aby odkryć, że grupa Myszy zaatakowała Splintera pod ich nieobecność.

To pamiętna scena, a także podstawa 1988 Nastoletni Mutant Ninja Żółwie Gra NES. I tak naprawdę jest to logiczne zakończenie historii, która przedstawia Mousers. Po co wprowadzać robotycznych łowców szczurów, aby nie zagrażali gigantycznemu szczurowi z serii?
DESIGN-Y

Małe Żółwie z retrospekcji są podobne do projektów z pierwszego numeru komiksu. Sekwencja retrospekcji ma również ciekawy odcień sepii i dodatkowy efekt skrzynki na listy. Ponieważ odcinek jest dziś oglądany w proporcjach telewizora szerokoekranowego, kadrowanie przypomina teraz pudełko. Niezamierzony, ale fajny wygląd.
UWAGI DOTYCZĄCE CIĄGŁOŚCI

Dwaj umundurowani gliniarze, przypominający twórców Kevina Eastmana i Petera Lairda, powracają, próbując powstrzymać jeden z napadów Mouser.
Podczas gdy pochodzenie Żółwi słynie z łóżeczek z pochodzenia Daredevila, serial wymyka się wszelkim problemom prawnym, jakie mógł spowodować nieautoryzowany wygląd nastoletniego Matta Murdocka, gdyby został wyemitowany bez żadnych zmian. Spektakl omija to, czyniąc nastolatka młodym czarnym mężczyzną, zamiast imbiru w stylu Millera.
HEJ, WIEM TEN GŁOS
Scott Williams (nie rysownik komiksów) wyraża głos Baxtera Stockmana. Jest również znany jako głos Pokemony Darkrai, Throh, Tornadus i różne inne postacie w kanadyjskich produkcjach głosowych.
KOCHAM WCZESNE EARTY

Michelangelo, znudzony ciągłym omdleniem April, odchodzi ze swoim przenośnym odtwarzaczem muzycznym. Peter Laird poprosił w swoich notatkach, aby urządzenie było iPodem.
– MA… TRZY… PALCE!
Rozwój wczesnych odcinków serialu jest interesujący, choćby w kontekście czasu. Nie było zbyt wielu dowodów na to, że publiczność chciała bardziej komiksowych Turtles, biorąc pod uwagę, że główna wersja zespołu miała tak radykalnie inny ton. Co więcej, wiele z wczesnych atrakcyjności Żółwi Mirage polegało na twórcom grającym na modach w branży komiksowej, w kontekście, który byłby całkowicie obcy dla dzieciaka na początku 2000 roku, który chciałby ukończyć Digimon. Nie wspominając o tym, że bardziej przyjazne, masowo sprzedawane Turtles wybuchły spektakularnie w połowie lat 90. XX wieku.
To pozostawia twórcom możliwość stworzenia serii poważniejszej, ale nie także poważne i różniące się od teraz niefajnych żółwi z lat 80., ale nie także odrębna, ponieważ ta wersja była przyjętą interpretacją postaci dla przeciętnego człowieka. Przejście do najwcześniejszych komiksów może nie było najbardziej oczywistym sposobem, ale ostatecznie był to właściwy wybór.
Chociaż te wczesne wydania są pamiętane z powodu otaczającego ich szaleństwa kolekcjonerskiego, ważne jest, aby pamiętać, jak solidne są te historie. Eastman i Laird szybko zdali sobie sprawę, że absurdalność założenia otwiera ich świat na nieskończoną różnorodność historii. Kiedy publiczność zawiesiła niedowierzanie na tyle, by zaakceptować antropomorficzne żółwie i ich gryzoni sensei, obce światy i przeskakiwanie między wymiarami nie są naciągane. Podczas gdy te wczesne komiksy kojarzyły się z lotem przy fotelu, kreskówka ma tę zaletę, że buduje świat i starannie kładzie podwaliny pod bardziej dziwaczne koncepcje.
Zgoda na co zrobił praca z czasów masowego handlu – jak popularność Shreddera jako nieustannego antagonisty – to kolejna mądra gra. I chociaż humor może łatwo wydawać się irytujący – lub po prostu nie na miejscu, biorąc pod uwagę ton adaptowanych historii – wiele gagów jest naprawdę sprytnych. Jest wiele powodów, dla których ta seria nie powinna działać, ale pierwszy sezon jest naprawdę imponujący.