Dungeons & Dragons: krwawa wojna między diabłami i demonami, wyjaśniona

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

W tradycji Lochy i smoki , demony i diabły są dwoma wyjątkowymi klasami demonów, mieszkańcami niższych planów. Z wzburzonych głębin Otchłani Władcy Demonów gromadzą nieposłuszne pomniejsze demony w krwiożercze hordy. Pod nimi Arcydiabeł Asmodeusz rządzi legionami diabłów ze swojej siedziby władzy, Tronu Baatora. Oba są uosobieniem zła, ale ich przeciwstawne natury doprowadziły demony i diabły do ​​zaangażowania się w cykl niesamowitej przemocy znanej jako Wojna Krwi.



Iskrzący incydent Wojny Krwi przepadł z czasem, ale wielu mędrców zgadza się, że trwa ze względu na nieodłączną naturę obu typów potworów. Demony to istoty o niezrównanym okrucieństwie, które nie pragną niczego poza zniszczeniem rzeczywistości. Pogardzają porządkiem w jakiejkolwiek formie i starają się siać jak najwięcej chaosu. Diabły to tyranowie dążący do zaprowadzenia porządku w wieloświecie, naginający wszystko do woli Asmodeusza. Mają wyraźną, militarystyczną hierarchię. Chociaż zawsze szukają okazji do awansu w szeregach, diabły wykonują polecenia swoich lepszych. Diabły są również wykuwane z dusz złych istot, zwabione w ich stale powiększające się szeregi.



Avernus, pierwsza warstwa Dziewięciu Piekieł, jest najważniejszym polem bitwy tej wojny. Otchłań znajduje się nad Dziewięcioma Piekłami i Rzeką Styks, która łączy wszystkie niższe plany, zapewniając idealną drogę do inwazji demonów. Od czasu do czasu diabły pchają się w górę i walczą z demonami na ich ojczystym terenie Otchłani. Linie bojowe wojny nieustannie falują, ponieważ terytoria są wielokrotnie podbijane, tracone, a następnie ponownie podbijane. Doprowadziło to do tego, że Wojna Krwi była czasami nazywana Wielkim Tańcem.

Wojnie udaje się wydostać z granic niższych planów i rozlać na plan materialny. Kultyści śmiertelników czczących Demonicznych Lordów i Diabelskich Książąt działają jako agenci swoich patronów, często dokonując zabójstw, zdobywając potężne artefakty lub odprawiając mroczne rytuały, aby zyskać przychylność. Każdy odkryty sekret może prowadzić do zwycięskiej przewagi, która pozwoli jednej stronie ostatecznie obalić drugą.

Może wydawać się dobrą rzeczą, że diabły i demony są w ciągłej wojnie, ale kiedy dociera do królestwa śmiertelników, skutki są często druzgocące. Żadna ze stron nie obawia się dodatkowych szkód, a całe wioski są często zrównane z ziemią tylko po to, by żaden wróg nie przeżył.



POWIĄZANE: Dungeons & Dragons: Dlaczego twoja następna gra powinna wejść do Funhouse Dungeon

Wzmocnień też nie brakuje. Demony powstają z niezrozumiałego chaosu Otchłani i rosną w siłę i formę, im dłużej przetrwają. Z drugiej strony diabły powstają z dusz związanych z demonicznym kontraktem lub istot, które były tak złe w życiu, że otrzymują propozycję dołączenia do wciąż rosnących legionów. Aby jeszcze bardziej skomplikować sprawę, diabła można naprawdę zabić tylko na swoim rodzimym planie.

Demon zabity w Avernus rozproszy się i odrodzi się w Otchłani w pełni przywrócony. Podobnie, wszelkie diabły, które zginą w Otchłani, przebudzą się, by ponownie znaleźć się w szeregach swoich towarzyszy. Ponieważ większość walk odbywa się w pierwszej warstwie Dziewięciu Piekieł, Avernus, może się to wydawać złym interesem dla diabłów, ale w rzeczywistości wolą to.



Diabły są przebiegłymi taktykami i wiedzą, że jeśli zbyt mocno wepchną się do Otchłani, utrzymanie zapasów i odpowiedniego napływu sił stanie się zbyt trudne. Diabły zabite w Otchłani mogą powrócić, ale ich potężna broń i zbroja pozostaną w tyle. Poza tym diabły zawsze szukają dusz, aby je zepsuć. Dopóki istnieje życie, diabły mogą zapewnić stały dopływ nowych żołnierzy.

POWIĄZANE: Największy czarodziej Dungeons & Dragons to coś więcej niż zdzierstwo Gandalfa

Demony, choć zazwyczaj przedstawiane jako bezmyślne bestie, są bardziej przebiegłe, niż się im przypisuje. Może wydawać się szaleństwem atakowanie tego samego królestwa raz za razem bezskutecznie, zwłaszcza gdy istnieją inne królestwa, które są przykładem porządku, którym pogardzają. Demony mogły z łatwością najechać sprawiedliwą górę Celestię, dom aniołów i bogów dobroci. Ale zrobienie tego zagrałoby wprost w ręce diabłów.

Władcy Demonów wiedzą, że gdyby zaatakowali inne królestwo, nawet dobre, diabły przyłączyłyby się i asystowały, sprzymierzając się z takimi niebiańskimi, jak tylko po to, by zapewnić zwycięstwo nad demonami. Demony wiedzą, że to uczucie nie jest wzajemne. Żadne siły dobra nie przychodzą w obronie diabłów. Koncentrując swoje ataki na Dziewięciu Piekłach, ograniczają siłę diabłów.

Diabły biorą udział w wojnie z dumą, wierząc, że mieszkańcy wszystkich innych królestw są im winni wdzięczność. Demony zniszczyłyby wszystko, gdyby dano im szansę, i tylko dzięki ich niezachwianej dyscyplinie samoloty nadal istnieją w pokoju. Oczywiście, wszelkie bezpieczeństwo, jakie zapewniają, jest zwykle pomijane, ponieważ gdyby dano im szansę, diabły zleciłyby na samoloty i zmusiłyby całe życie do podporządkowania.

ZWIĄZANE Z: Dungeons & Dragons: co właściwie oznacza kolor smoka

Diabły z innych niższych sfer, jak yugolothowie z Gehenny, również zatrudniani są jako najemnicy. Będą walczyć o demony lub diabły, ktokolwiek zaoferuje najwyższą cenę. To dobry interes dla jugolotów, ponieważ większość walk odbywa się poza ich domem. Jeśli zginą w Avernus of the Abyss, po prostu wrócą do Gehenny. Jugoloci niechętnie walczą we własnym samolocie i ryzykują nieodwracalną śmiercią, więc wszelkie kontrakty na zapewnienie im usług w takiej bitwie byłyby dość kosztowne.

Wśród wielu czujących istot istnieje uzasadniony strach, że jeśli jedna strona zwycięży nad drugą, ta, która pozostanie, może faktycznie mieć szansę na osiągnięcie swoich celów. Doprowadziło to do rozwoju filozofii zwanej Równowagą. Zwolennicy Równowagi wierzą, że impas między demonami a diabłami musi trwać za wszelką cenę. Aby w pełni objąć Równowagę, potrzebna jest umiejętność zrozumienia ogromnego zakresu Wojny Krwi.

Wyznawcy Równowagi jedną ręką uratują miasto przed demonami, a drugą pozwolą diabłom przejąć dusze okrutnych watażków. Większość ludzi uważa, że ​​Równowaga jest myląca i moralnie skompromitowana. Słynny czarodziej Mordenkainen jest zdecydowanym egzekutorem Równowagi, wierząc w pełni, że Wojna Krwi musi trwać, aby biesy mogły skoncentrować swoje ataki na sobie nawzajem. Jak dotąd jego wysiłki nie poszły na marne, ponieważ trwająca tysiąclecia Wojna Krwi będzie trwać przez kolejne tysiąclecia. Gdyby któraś ze stron wygrała, oznaczałoby to dla nas wszystkich zagładę.

CZYTAJ DALEJ: Witamy (z tyłu) w Underdark, Dungeons & Dragons' Deadly Subterranean World



Wybór Redakcji


9 serii mang, które powinny otrzymać adaptację filmową anime

Anime


9 serii mang, które powinny otrzymać adaptację filmową anime

Ekscytujący dramat Złota Owca i Okruch życia Solanin to tylko niektóre ze wspaniałych serii mangi, które zasługują na adaptację filmową.

Czytaj Więcej
Finał 10 sezonu The Walking Dead przyniósł zamknięcie – ale nie przekonująca telewizja

Telewizja


Finał 10 sezonu The Walking Dead przyniósł zamknięcie – ale nie przekonująca telewizja

Po sześciomiesięcznym opóźnieniu finał 10 sezonu The Walking Dead w końcu trafił na mały ekran, ale z kilku powodów był nieprzyjemny.

Czytaj Więcej