Fear Kim Dickens i Jenna Elfman z TWD chwalą finał i byli członkowie obsady

Jaki Film Można Zobaczyć?
 



WIDEO DNIA CBR PRZEWIŃ, ABY KONTYNUOWAĆ TREŚĆ







Madison Clark i June Dorie były głównymi bohaterami Bój się żywych trupów tak długo, jak ktokolwiek pamięta. Madison z Kim Dickensa była kobietą, która wszystko zaczęła jako pierwsza bohaterka Chodzące trupy wszechświat. Jej przemiana z zrównoważonej doradczyni zawodowej w brutalną ocalałą, kierowaną miłością do dzieci, nie przypomina żadnej innej w tej serii. Podobnie, Czerwiec Jenny Elfman od czasu jej pojawienia się w sezonie 4 powróciła do formy po kilku stratach, tworząc tragiczną narrację o żalu i akceptacji.

Zakończenie podróży tych postaci w dobrym stylu nie było łatwym zadaniem, ponieważ sezon 8 okazał się najcięższym przedsięwzięciem, jakiego doświadczyły te kobiety. Ale Madison ponownie spotkała się z córką Alicją, a June w końcu przyjęła do swojego życia kolejną osobę. Dickens i Elfman rozmawiali z CBR o emocjonujących momentach finału dla swoich bohaterów i pochwalili ich były członek obsady Cliff Curtis za dynamiczną rolę Travisa Manawy w pierwszych trzech sezonach.

  Madison Clark w Fear the Walking Dead 811

CBR: Gratuluję finału! Jak się czujesz, gdy serial wreszcie dobiega końca?

Jenna Elfman: W tej kwestii zdaję się na Kima. To wielka sprawa i „pytanie Kim”.

Kim Dickens: To była niezła podróż. Więc to jakby koniec. To zamknięcie ogromnego rozdziału i wydaje się, że to koniec pewnej epoki. Jestem bardzo dumny z występu na osiem sezonów . Myślę, że to niesamowite. Jestem pod wrażeniem. Cały czas byłem pod wrażeniem sposobu opowiadania historii. Byłem bardzo dumny, że mogłem być jego częścią i móc wrócić i pomóc go zamknąć. To był dla mnie po prostu zaszczyt i poczułem, że to prawdziwy dar. Zostawiając serial dla siebie, myślałam, że to przedwczesne. Ale taka jest natura tego gatunku. Jeśli mieli wizję mojego powrotu i urzeczywistnienia tej wizji, pomyślałem, że to genialna opowieść. To było właściwe. Uznałem, że warto wrócić i to zakończyć. To było jak pójście na zupełnie nowy spektakl. Było mnóstwo nowych postaci. Z niektórymi pracowałam, jak Jenna, ale z niektórymi nie. Pomyślałem sobie: „Hej, po prostu wystąpię jako ta postać w tej serii”. To jak nowy program. Szczerze mówiąc, to był prawdziwy dar móc przyjechać i zakończyć to spotkanie ze wszystkimi.

Jenna, jak się czujesz? Byłeś w tym programie przez połowę serii.

Elfman: Myślę, że zagranie w pięciu sezonach serialu w dzisiejszych czasach to wspaniały prezent. Jest to bardzo rzadkie zjawisko. To słodko-gorzkie, bo naprawdę podobało mi się podróżowanie June, od której zaczęła, i wszystko, przez co przeszła. Bardzo podobały mi się te wszystkie chwile przejściowe. Tak jak w życiu, uderzają nas traumy, to nas zmienia i w zależności od tego, ile wsparcia mamy lub nie, idziemy przez to lub pozostajemy. Uwielbiałem to odkrywać. Więc było słodko-gorzko. Nie chciałem przychodzić na kolację po zabawie na świeżym powietrzu i zabawie z przyjaciółmi. Czy wiesz, co mam na myśli? Właśnie tak się czułem. Pomyślałem sobie: „Nie, muszę przyjść na obiad. To koniec”. Nie traktuję szansy na pracę jako aktor za coś oczywistego.

Kim, już o tym wspominałaś, ale pożegnałaś się z tą postacią już wcześniej w sezonie 4. Czym było inne pożegnanie tym razem?

Licho: To naprawdę dobre pytanie. Tym razem wydawało się, że na to zasłużyliśmy i dlatego odbiło się to w inny sposób. Kiedy odszedłem w sezonie 4 , był dla mnie szok. Było rozczarowanie. Został zraniony. Był gniew. Nie będziemy już w to wchodzić, ale wracając tym razem, pomyślałem: „Wow”. To naprawdę jest coś. Musiałem przetestować całą gamę tych postaci, innych aktorów i naprawdę zatopić zęby w różnych rzeczach, wlewając w to krew, pot i łzy dosłownie każdego dnia. To trudny spektakl. Jest to tak samo satysfakcjonujące, jak trudne. Jest to równie zabawne. [Ostatniego wieczoru – myślę, że wszyscy tam byliśmy – w końcu przemawiał tylko nasz dyrektor produkcji Michael Satrazemas, a potem płakałem. Jedyny raz, kiedy płakałam w tym programie, to wtedy, gdy nie udało mi się zmienić sytuacji, a na koniec byłam w rozsypce. Zmiana następuje wtedy, gdy jesteś w pewnym sensie zmuszony i nie możesz mieć przerwy na odpoczynek w nocy i tym podobnych.

  Dove i June Dorie w serialu Fear the Walking Dead

Jenna, June przeszła przez podróż pełną straty, której doświadczyła większość bohaterów. W jaki sposób June biorąc Dove pod swoje skrzydła i powrót do Teksasu zatacza koło w swojej historii?

Elfman: Ma to związek z tym odkupieniem i tym, co troska o drugą osobę zrobi dla nas samych. Czasami potrzebujemy tego zapewnienia. Nie mamy wbudowanych doskonałych mechanizmów. Potrzebujemy się nawzajem. Nie jesteśmy tylko samotnymi maszynami, które mogą działać i odbudowywać. Uwielbiam tę narrację, w której musimy oprzeć się na sobie w tak naładowanej sytuacji, jak apokalipsa. Przeszliśmy przez problemy z zaufaniem, ufając sobie, kiedy jesteśmy zmuszeni robić rzeczy sprzeczne z naszą własną moralnością. Miały rację, ale czy rzeczywiście? Wszystko zaczyna przypominać domek z kart, który runie, jeśli nie będziecie się na sobie opierać. Jeśli nie pozwolisz innym ludziom ci pomóc i nie pozwolisz innym wierzyć w ciebie, a sam sobie uwierzysz w siebie, staniesz się maszyną bez serca. Dla mnie tak było jak John Dorie to zrobił na czerwiec i wyciągnął ją. Dove ufa June, a June pozwala Dove zaufać sobie, zataczając koło. To tam nastąpiło odkupienie za czerwiec. Uwielbiam to, że John Dorie uzdrowił June, a teraz Dove pomogła jej wyzdrowieć. Podoba mi się to jako fabuła.

Podobnie Kim, Madison zawsze była niedoskonałą kobietą. Zawsze zmagała się ze swoją moralnością, ale dzieci były jej opoką. Byli jedyną rzeczą, która ją uziemiała. Co myślisz o przyniesieniu Alicja z powrotem do owczarni i sprawić, by znów była opoką Madison?

Licho: Nie mogłem prosić o nic lepszego. Jeśli chodzi o ucieczkę w stronę zachodzącego słońca, nie mogłem mieć lepszego pomocnika. Madison z pewnością zawsze była niedoskonała. Myślę, że jej kompas moralny bardzo szybko zaczął wymykać się spod kontroli. Myślę, że jej instynkt zawsze chciał ocalić te dzieci i zapewnić im lepsze życie, życie, którego nie miała, jak odkryliśmy w sezonie 3. Dowiadywanie się o tym, co stało się z Nickiem, posiadanie jego prochów i rozpoczęcie te wizje jej córki były sposobem na zmotywowanie jej. Decyduje się powtórzyć to, co zrobiła wcześniej i całkowicie się poświęcić. Wie, że nie jest w stanie nikogo poprowadzić, że wchodzi sobie na własną drogę i że zawsze stanie na przeszkodzie, niezależnie od jej intencji. To ostatnie poświęcenie, które prowadzi ją do córki, jest tak wzruszającym, pięknym momentem, który w pewnym sensie podkreśla zaufanie w podróż. Myślę, że w końcu sytuacja się odwróci. Alicja jest liderem. Jest prawdziwym przykładem odporności ducha. To był naprawdę piękny, poetycki sposób na zakończenie przedstawienia.

  Travis Manawa i Madison Clark w serialu Fear the Walking Dead

To naprawdę było. Jak oboje wiecie, przez lata obsada serialu zmieniała się. Tak wielu pojawiło się i odeszło od sezonu 1. Jeśli mógłbyś przywrócić jakąś zmarłą postać na finał, czy to żyć do końca, czy po prostu w retrospekcji, kogo byś wybrał?

Elfman: Klif!

Licho: Klif!

lagunitas new dogtown pale ale

Elfman: Uwielbiałam Cliffa Curtisa z tego, co oglądałem, kiedy dostałem tę pracę. Oglądałem pierwsze trzy sezony i po prostu emanuje człowieczeństwem. Daje go w obfitości. Pozwala ci naprawdę połączyć się z własnym człowieczeństwem. Poczułem, że odszedł zbyt wcześnie, ponieważ był świetnym elementem [Kima] i całej rodziny. Był taki piękny, kochający... W każdym razie uwielbiałem patrzeć na was razem i nigdy nie było to idealne połączenie. Ale była miłość, którą oboje stworzyliście ze swoimi dziećmi.

Licho: Początkowo chciałem powiedzieć, że mój mały Frank [Dillane]. Miałem kilka pomysłów, którymi się podzieliłem Ian [Goldberg] i Andrew [Chambliss] wkraczam w ostatni sezon, w którym być może Madison marzy o Nicku. Miałam nadzieję, że uda mu się wrócić, ponieważ doświadczyłam tego, jak traciłam ludzi i pojawiałam się w moich snach, co z pewnością spotkało wiele osób. Ale to był tylko pomysł. Ale teraz, kiedy Jenna to powiedziała, myślę, że też chcę Cliffa z powrotem. Był kochany. Był marzeniem i naprawdę był wspaniałym mężczyzną wewnątrz i na zewnątrz, jak dżentelmen i artysta. Po prostu troszczył się o nas wszystkich i naprawdę o nas wszystkich dbał.

Podróżował ze swoim plemieniem. On ci powie. Ma wspaniałą, piękną, kochającą żonę, dzieci, teściową i rodzinę. To po prostu ten człowiek. Czasami był dla siebie bardzo surowy. A potem pojawiały się kwestie, a ja myślałem: „To jak Szekspir! Dlaczego jesteś dla siebie taki surowy?” Powiedziałem, że to mój polinezyjski Elvis. Wyglądał jak Elvis i Cary Grant jednocześnie. Mógłbym go oglądać cały dzień, a także pracować z nim przez cały dzień. Przykro mi, że ścieżki [Jenny i Cliffa] nie skrzyżowały się, ponieważ był klejnotem. Dziękuję za zmianę mojej perspektywy.

Wszystkie osiem odcinków Fear the Walking Dead można oglądać w AMC+.



Wybór Redakcji


Avatar: The Last Airbender Creator rysuje Korrę w nowej powieści graficznej

Komiksy


Avatar: The Last Airbender Creator rysuje Korrę w nowej powieści graficznej

Współtwórca Avatar: The Last Airbender, Bryan Konietzko, podzielił się swoją grafiką z Korrą na potrzeby powieści graficznej Dark Horse Comics.

Czytaj Więcej
Jak Xenoblade wykorzystuje walkę w stylu MMO, aby uczynić grę dla jednego gracza interesującą

Gry


Jak Xenoblade wykorzystuje walkę w stylu MMO, aby uczynić grę dla jednego gracza interesującą

Xenoblade wykorzystuje swój system walki w stylu MMO, aby gra dla jednego gracza była interesująca, zachowując jednocześnie wyraźnie rozgrywkę dla jednego gracza.

Czytaj Więcej