Podczas gdy stale rosnąca pandemia koronawirusa (COVID-19) doprowadziła do opóźnień lub wstrzymania filmów i programów na całym świecie, Gra o tron autor George RR Martin ujawnia, że samoizolacja dała mu więcej czasu na pracę nad kolejną książką.
Martin jest twórcą serii powieści fantasy Pieśń Lodu i Ognia , z pięcioma z jego planowanych siedmiu książek wydanych do tej pory. Fani czekali zimowe wiatry od premiery Taniec ze smokami w 2011 roku, ale na razie nie ma planowanej daty premiery do następnej części epickiej opowieści.
Publikowanie na swojej stronie To nie blog , Martin powiedział, że dobrze sobie radzi podczas epidemii COVID-19. „Dla tych z was, którzy mogą się o mnie osobiście martwić… tak, zdaję sobie sprawę, że należę do najbardziej bezbronnej populacji, biorąc pod uwagę mój wiek i stan fizyczny. Ale w tej chwili czuję się dobrze i podejmujemy wszelkie rozsądne środki ostrożności – zapewnił Martin. Kontynuował: „Prawdę mówiąc, spędzam więcej czasu w Westeros niż w prawdziwym świecie, pisząc codziennie”.
W 2016 roku Martin potwierdził, że nie dotrzymał terminu na koniec roku zimowe wiatry , ale powiedział w 2017 roku, że ma nadzieję, że szósta książka zostanie wydana w tym samym roku. Więcej dat spadło, gdy Martin skupił się na innych projektach, a w 2019 r. żartował, że jeśli nie ma w ręku kopii na Worldcon 2020 w Nowej Zelandii, powinien zostać uwięziony, dopóki go nie skończy.
Wolne tempo pisania Martina oznaczało, że HBO Gra o tron wyprzedził książki, które go zainspirowały i opowiedziały własną historię w sezonach 6-8. Autor obiecał, że o ile główne punkty fabularne serialu będą rozgrywać się tak samo w jego dwóch ostatnich książkach, zakończenie serialu nie będzie dokładnie takie samo, jak to, co pisze .
Teraz to Gra o tron zakończył się i HBO zwraca uwagę na inne projekty rozgrywające się w świecie Westeros i poza nim, Martin twierdzi, że nie wykona żadnej pracy nad nadchodzącym Dom Smoka skrypty, dopóki nie skończy zimowe wiatry . Ostatecznie w związku z koronawirusem czeka nas wiele zagłady i mroku, ale przynajmniej Martin próbuje znaleźć w tym wszystkim dobre rozwiązanie i ciężko pracuje, aby w końcu doprowadzić zimowe wiatry na półki z książkami.