Sztuczka czy dobra? - Daredevil: Człowiek bez strachu #1-5

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

W tej kolumnie Mark Ginocchio (z W pogoni za niesamowitym ) przygląda się okładkom sztuczek z lat 90. i zastanawia się, czy dany komiks był tylko sztuczką, czy też komiks w okładce był dobry. Stąd „Sztuczka czy dobra?” Tutaj to archiwum wszystkich dotychczas prezentowanych komiksów. Kontynuujemy z czerwonymi foliowymi okładkami do Daredevil: The Man Without Fear #1-5...



Daredevil: The Man Without Fear #1-5 (opublikowane od października 1993 do lutego 1994) – scenariusz Frank Miller, ołówki John Romita Jr., atramenty Al Williamson



Na cześć 50. rocznicy pierwszego pojawienia się Daredevil w tym miesiącu Gimmick or Good? przyjrzymy się pięcioczęściowej miniserii, która na nowo wyobraziła początki „Ol Hornhead”. Człowiek bez strachu oznaczał powrót Franka Millera do postaci, którą zrewolucjonizował po sześcioletniej nieobecności. Dla upamiętnienia tego szczególnego wydarzenia, każdy numer z serii miał okładkę z wytłoczoną czerwoną folią.

Ale co z komiksami?

Opowiadanie o pochodzeniu często wiąże się z nieodłącznym ryzykiem, zwłaszcza gdy dotyczy ponownego wyobrażenia historii tak klasycznej, jak narodziny Daredevila. Jeśli twórcy nie przedstawią tych historii w świeży lub wyjątkowy sposób, całe przedsięwzięcie może zostać odrzucone jako zbędne lub nieistotne.



Oczywiście miniserial Człowiek bez strachu ma reputację, która go poprzedza i jest prawie powszechnie akceptowany jako jedna z najlepszych historii Daredevila, jakie kiedykolwiek napisano. Nie zamierzam nie zgadzać się z konsensusem – myślę, że całość jest fantastyczna, od pięknie napisanego scenariusza Millera po inspirującą i dynamiczną grafikę Johna Romity Jr. Serial jest tak dobrze skomponowany i wypełniony cudownie zniuansowanymi scenami, że czasami zapominam, że to było coś, co ukazało się w szczytowym okresie boomu komiksowego w latach 90-tych.

To, co sprawia, że ​​​​Man Without Fear jest tak skuteczną opowieścią, a nie jakąś przeróbką, mającą na celu szybkie zarobienie pieniędzy, to sposób, w jaki Miller integruje większość mitologii Daredevila, którą po raz pierwszy wprowadził w swoich słynnych późnych latach 70. / wczesnych 80. . Elektra, Kingpin i Stick są tutaj, i żadna nie czuje się nie na miejscu ani nieumiejętnie włożona.

Bez szacunku dla Stana Lee czy Billa Everetta, który jako pierwszy stworzył postać w 1964 roku, inauguracyjna seria Millera z Daredevilem była tak wpływowa i przełomowa (nie wspominając o krytycznym i komercyjnym sukcesie, który uratował tytuł przed prawie pewnym anulowaniem), Wszechświat, który rozwinął, zasługiwał na to, by stać się częścią historii pochodzenia 'Ol Hornhead's. Kingpin był zawsze znacznie lepszym złoczyńcą Daredevil niż Spider-Man (pomimo pierwszego pojawienia się w Amazing Spider-Man # 50), podczas gdy mistycyzm mentora Matta Murdocka, Sticka, i jego związek w college'u z Elektrą, były krytyczną częścią mizdrowania się i rozwija franczyzę Daredevil. Man Without Fear to nie tylko poprawny retcon, ale retcon, który, szczerze mówiąc, był konieczny.



Scenariusz Millera jest znakiem rozpoznawczym najwcześniejszych dni Matta, zwłaszcza że odnosi się do tragicznej śmierci jego ojca, Battling Jacka Murdocka. To prawda, że ​​w 1964 roku Lee i Everett nie mieli luksusu powolnego ujawniania pochodzenia swoich nowych postaci na przestrzeni wielu 48-stronicowych numerów. Niezależnie od tego, Człowiek bez strachu daje nam wyższą stawkę, bardziej atrakcyjną wersję wydarzeń. Musimy zrozumieć, jak bardzo udręczony i torturowany jest Jack na myśl o zostaniu najemnym zbirem Fixera i jak jego uparta odmowa podjęcia bójki jest niepodważalną decyzją życia lub śmierci. Jack zrezygnował, wiem, że tam jesteś. Skończ z tym, gdy wychodzi z siłowni, to totalny cios, który sprzedaje tragedię tej chwili, która wpłynie na ścieżkę jednego z najbardziej kultowych bohaterów Marvela.

Tymczasem pokazanie młodszego Matta pracującego z Kijem i doskonalącego swoje umiejętności po tym, jak został oślepiony, ma sens. Zapewnia logiczne wyjaśnienie, w jaki sposób Matt był w stanie zrekompensować swoją ślepotę do tego stopnia, że ​​był w stanie przybrać płaszcz pełnoprawnego superbohatera. W przeciwnym razie, według oryginalnego materiału źródłowego, narodziny mocy Daredevila wydają się zbyt przypadkowe i niewiarygodne.

Dla Elektry, Miller i Romity Jr., ponownie wyobraź sobie postać w sposób, który zarówno ją celebruje, jak i wskazuje na jej cechy femme fatale. Oryginalne wprowadzenie Millera do postaci na początku lat 80. mogło nadmiernie zromantyzować ją pod względem tego, jak była przedstawiana przez Matta w retrospekcjach, więc w tym przypadku Miller powraca do własnej pracy, kładąc spory nacisk na niestabilność emocjonalną Elektry i jej fizyczne terminy, nawet w młodszym wieku.

Ale najskuteczniejsza sztuczka Millera jest zarezerwowana dla tego, w jaki sposób wplata Wilsona Fiska, króla zbrodni, w ten zrekonstruowany wszechświat. Miller uważa, że ​​ścieżki Daredevila i Kingpina nie krzyżują się – ponieważ istnieje kanon, że po raz pierwszy fizycznie nie zetknęli się ze sobą, aż do Daredevil #171 w 1981 roku. Zamiast tego, Man Without Fear przedstawia wzrost Kingpina w nowojorskim podziemiu jako zbiegło się ze ścieżką Matta do zostania Daredevilem. Fisk przejmuje pozycję lidera w mafii po zamordowaniu z zimną krwią starego szefa. Stamtąd postanawia ustanowić nowszy, bardziej dochodowy (i bardziej skorumpowany moralnie) porządek świata za pośrednictwem miejskiego syndykatu przestępczego.

Matt po raz pierwszy spotyka zło Kingpina, gdy ludzie Fiska porywają 14-letnią dziewczynę z dzielnicy Hell's Kitchen, ponieważ jest potrzebna do jednego z jego filmów. Po uratowaniu dziewczyny Matt postanawia objąć Daredevila, a serial kończy się piękną dwustronicową rozkładówką z JRJR, ukazującą wszystkie przeróżne kostiumy Człowieka Bez Strachu na przestrzeni lat (oszczędzono nam szaro-czerwone naramienniki). które jeszcze nie zostały wprowadzone w momencie publikacji tego mini).

Jeśli jesteś fanem Daredevila, a nawet kimś, kto po prostu jest zaznajomiony z różnymi tytułami Millera w tytule (lub nawet jeśli jesteś fanem Millera z jego innej pracy w branży), wtedy Man Without Fear gwarantuje miejsce w twoim przeczytaj stos. To historia, która pozwoli ci lepiej zrozumieć i docenić postać, i jest prawdziwym świętem jednego z największych dzieł Marvela.

Werdykt: Dobrze



Wybór Redakcji


Pokémon: 10 sposobów, w jakie czerwony jest zupełnie inny niż Ash

Listy


Pokémon: 10 sposobów, w jakie czerwony jest zupełnie inny niż Ash

Chociaż Ash i Red mogą wydawać się powierzchownie podobni, te dwie postacie Pokémonów mają w rzeczywistości wiele różnic.

Czytaj Więcej
10 najlepszych seriali telewizyjnych z niesamowitymi romansami

Inny


10 najlepszych seriali telewizyjnych z niesamowitymi romansami

Chociaż wiele seriali telewizyjnych ma świetne romanse, te seriale zdecydowanie przewyższają swoje rówieśników.

Czytaj Więcej