Nienawidzę Krainy Bajek #1

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

„I Hate Fairyland” jest najprawdziwszym odczuciem twórczego głosu Skottie Young, okazją dla artysty, by popisać się wyjątkową mieszanką stylów ulicznych i animacyjnych w scenariuszu, który jest równie zabawny i obrzydliwy, bez żadnego powstrzymującego przeoczenia. Świetnie sprawdza się w tym debiutanckim numerze, ponieważ Young daje czytelnikom zabawną, szybką historię, która obejmuje wiele obszarów w świecie fantasy, ustanawiając protagonistę jako niefortunną siłę natury w świecie antropomorficznych stworzeń o dobrych intencjach i magicznej przygodzie .



Young przedstawia Gertrude, analogię Alice Lidell, która od 27 lat szuka drogi do domu z Krainy Wróżek. Choć fizycznie nie postarzała się, ma emocjonalny stan oszołomionej 30-latki na krawędzi krachu, jej psychika jest wypaczona przez kreskówkową rzeczywistość jej środowiska i pozornie niekończący się charakter jej poszukiwań. Zdolność Younga do dostarczenia odpowiedniej ilości informacji działa cuda we wstępie, pięciostronicowej podróży, która zawiera wszystko, co czytelnicy muszą wiedzieć, aby zorientować się w statusie Gertrude. Postać stała się chamską, destrukcyjną postacią w Krainie Wróżek, siejąc chaos wszędzie, gdzie wędruje, i zostawiając Larrigona Wentswortha III, swojego malutkiego przewodnika po robakach, aby po niej posprzątał.



Książka maksymalizuje swój animowany potencjał, dostarczając przesadną przemoc, przypominającą stare kreskówki Warner Bros., które w niektórych przypadkach zbliżają się do poziomu „swędzącego i drapieżnego”. Young najwyraźniej świetnie się bawi tworząc tę ​​książkę, zwłaszcza w scenach takich jak Gertrude bazooka na księżycu za artykułowanie o niej. Podobnie jak w przypadku innych świetnych kreskówek, scenariusz porusza się i przekracza granicę niegrzeczności, pozwalając czytelnikom wypełnić niezbędną lukę: na przykład Alice kanibalizuje armię grzybów, wyraźnie powodując jej kilkugodzinne wypady, a postacie używają słowa „puch” jako przekleństwo. Poczucie humoru Younga jest nieco mroczne, ale żartobliwe, prawie tak, jakby scenę odtwarzała rozstrojona katarynka.

Przez cały czas kolory Jean-Francois Beaulieu zapewniają kreskówce Younga głębię i żywiołowość. Jego paleta – jaśniejsza i bardziej zróżnicowana niż poprzednie prace zespołu nad „Rocket Raccoon” – wzmacnia fantastyczną naturę świata i naprawdę sprawia, że ​​sceny takie jak początek się wyróżniają. Nate Piekos również świetnie sobie radzi z literami, szczególnie podczas sekwencji zagadek, wyginając zarówno litery, jak i bąbelki, aby animować dialogi i kryjącą się za nimi grawitację z przymrużeniem oka.

Pierwszy numer świetnie oddaje potencjał serii, dając czytelnikom powód do dalszego śledzenia Gertrude. Strona powitalna jej przybycia – zepsuta i zakrwawiona po upadku z nieba, podczas gdy zarówno stworzenia, jak i otoczenie uśmiechają się do niej głupio na powitanie – jest świetnym jednoobrazowym podsumowaniem problemu. Książka sprawia, że ​​Gertrude czuje się urażona, gdy atakuje otaczający ją świat za to, że nie jest tym, czym chce, aby był. To opowieść o dorosłym spełniającym się marzeniach z dzieciństwa i walczącym o pogodzenie młodzieńczego pragnienia z rozwojem i niemożnością pozostawienia przeszłości za sobą. W eseju zamieszczonym na końcu numeru Young opowiada o swojej miłości do magazynu MAD, która trwa przez całe życie, nigdy bardziej widoczna niż na kartach tego komiksu. Z jego obecnym statusem w branży i niedawną ekspansją bańki na rynku komiksów w Hollywood, ta książka może stać się przełomowym hitem. Czytelnicy szukający zagubionego tonu w klasycznej animacji, pomyślą o dobrze spędzonym czasie w Krainie Baśni.





Wybór Redakcji


Archiwum X właśnie zmieniło wszystko, co „wiedzieliśmy” o synu Scully i Muldera

Wyłączność Cbr


Archiwum X właśnie zmieniło wszystko, co „wiedzieliśmy” o synu Scully i Muldera

Premiera 11. sezonu The X-Files zakończyła się potencjalnym przełomem dla agentki Scully.

Czytaj Więcej
10 drużyn superbohaterów DC, które nie cieszą się szacunkiem

Komiksy




10 drużyn superbohaterów DC, które nie cieszą się szacunkiem

Chociaż drużyny superbohaterów, takie jak Liga Sprawiedliwości i Młodzi Tytani, cieszą się dużym szacunkiem, wiele drużyn DC nie cieszy się szacunkiem, na jaki zasługują.

Czytaj Więcej