księdza Czarnego Adama była pouczającą wizytówką brutalnego antybohatera DC. Seria widziała oddzielenie jego ludzkiej połowy od jego supermocnych aspektów, wprowadziła zupełnie nowego bohatera w dalekiego krewnego Czarnego Adama, Bolta, i drażniła główną dziką kartę, aby pomóc zdefiniować przyszłość DC. Ale dla Priesta serial zawsze dotyczył ludzkiej strony postaci, zdefiniowanej przez długo ukrywany i straszny wybór.
PRZEWIŃ, ABY KONTYNUOWAĆ TREŚĆ
Seria koncentruje się na kwestiach moralności i odkupienia – choć nie oznacza to, że w całej serii składającej się z 12 numerów nie ma bardzo zabawnych walk. Podczas wywiadu z CBR przed Czarnego Adama wydanie nr 12, Kapłan zepsuł swoje podejście do dawno utraconego człowieczeństwa Czarnego Adama, dlaczego nie chce pisać więcej złoczyńców lub antybohaterów oraz obecny stan przemysłu komiksowego.

CBR: Zaczynamy, gratulacje Czarnego Adama !
KAPŁAN: Dziękuję. Wiesz, nigdy nie wiadomo - wszystko, co mogę zrobić, to napisać, wysłać i mieć nadzieję na najlepsze. Więc cieszę się, że to masz. Myślałem, że niektórzy ludzie będą drapać się po głowach [pod koniec]. – Co właśnie przeczytałem?
Uwielbiam to, że seria pokazuje tak wiele stron Adama w tak wielu różnych światłach. Mając to na uwadze, jak dziwne było napisanie wersji postaci, która zawsze się uśmiecha?
O tak, to ja robiłem mały retconning. Bądź pewny - następny facet przyjdzie i powie, że to się nigdy nie wydarzyło. Kiedy czytasz oryginalne rzeczy Fawcetta, wiesz, czarodziej daje Teth-Adamowi moc, a potem Adam jest sługą czarodzieja przez określony czas. Potem zostaje skorumpowany, a czarodziej wyrzuca go w kosmos. W oryginalnej historii wszystko to rozgrywa się na trzech stronach. Nikt nigdy nie zadał sobie trudu, aby opowiedzieć tę historię, na przykład: „Cóż, jak to było, kiedy facet był na szczycie? Co trzeba zrobić, żeby go skorumpować?”
Myślę, że zepsuło go to, że – i nie mam tu na myśli polityki, nie jestem osobą polityczną, więc nie odbierz tego źle – Teth ma coś w rodzaju „ja sam mogę to naprawić” mentalność. Myślę, że chciał dobrze i chciał jak najlepiej. Ale w końcu jego ego go pochłonęło. To był wybuch. Tak między nami a kimkolwiek, kto to czyta, jestem całkowicie zaskoczony, że DC mi na to pozwolił. Myślałem, że ten scenariusz wróci do mnie jak bumerang, szczęśliwy Adam, czy jakkolwiek go nazwiemy. Byłem zaskoczony, że pozwolili mi to zrobić, ale cieszę się, że to zrobili.

Podobało mi się to, czego dokonałeś z Malikiem w trakcie serii i jego rozwój w Bolt. Jakie były podstawowe elementy tej postaci, które musiałeś dopracować w tych dwunastu numerach?
Adam podaje mu ten cytat z Biblii: „Chodź pokornie, miłuj sprawiedliwość”. To są słowa, które podążałyby za Malikiem i miejmy nadzieję, że my będziemy podążać za nim, gdy posuwa się naprzód w swojej karierze. Co dziwne, ten cytat pochodzi od Czarnego Adama, zanim Czarny Adam stał się palantem. [Malik] reprezentuje człowieczeństwo, które utracił Czarny Adam. Jest następcą Amona. Amon był siostrzeńcem Tetha w starożytnym Egipcie, a czarodziej dał moc Amonowi, a następnie Teth zamordował Amona, ponieważ mieli różnicę zdań co do tego, jak należy użyć mocy. Teth-Adam pomyślał: „Cóż, Amon popełnia straszny błąd, a ja muszę ocalić świat”. Myślał, że robi to z właściwych powodów. Ale to morderstwo, genialnie napisane przez Geoffa Johnsa, [jest] grzechem pierworodnym, przed którym uciekał Czarny Adam. Więc Malik jest tam jako echo Amona.
Więc władza zawsze miała być dzielona. Amon zamierzał podzielić się mocą ze swoim wujem, zanim wujek postanowił go zabić, aby ukraść całą moc dla siebie. Więc kiedy Czarny Adam wierzy, że umiera, przekazuje moc swojemu potomkowi Malikowi, aby doprowadzić cały pomysł do pełnego koła. Taki był główny zamysł postaci. Pytanie brzmi, czy Bolt ostatecznie zostanie skorumpowany? To tak, jakby dusza Bolta była do zdobycia. I niestety mamy tylko 12 numerów. Nie wiedziałem, że to limitowana seria. Myślałem, że to ciągła seria. Gotuję za dużo makaronu dla gości, wiesz? Miałem wszystkie te postacie i miałem te wszystkie plany, i ciągle mówiłem o tym, jak w drugim roku to się dzieje, a mniej więcej w okolicach 20. numeru, to się dzieje.
Nikt nie powiedział: „Hej, masz tylko 12 numerów”. Gdybym o tym wiedział, pewnie bym to wszystko sparował. Czułem [jakbyśmy mieli] własnych nowych bogów. Mieliśmy miłosny trójkąt z Malikiem, Jasmine i Teth-Adamem. Było wiele rzeczy, które były podstawą trwającej serii. Ale pewnie bym tego nie zrobiła. Nie zdawałem sobie sprawy, że to limitowana seria, dopóki facet z FedEx nie podrzucił pierwszego numeru. Spojrzałem na okładkę i było tam napisane: „Wydanie nr 1 z nr 12”.
To piekielny sposób, żeby się tego dowiedzieć.
[ Śmiać się ] Zawsze czytaj umowy.
Teraz jestem naprawdę wkurzony, ponieważ chcę wiedzieć, co będzie dalej – zwłaszcza z Boltem.
W dzisiejszych czasach to ciężka przepychanka, wiesz? Myślę, że wszyscy wydawcy, nie tylko DC, ale wszyscy wydawcy muszą dokonywać bardzo trudnych wyborów. Kanały dystrybucji uległy zmianie, ponieważ sama wysyłka książek jest obecnie strasznie droga. Druk poszedł w górę. Kiedyś mogły startować Czarnego Adama jako ciągły i pozwól mu przeniknąć. Znalezienie odbiorców książki lub znalezienie książki przez odbiorców może zająć od sześciu do ośmiu numerów. W dzisiejszych czasach wielu fanów będzie czekać na wydanie zbiorcze, co jest trochę niefortunne, ponieważ jeśli nie kupią miesięcznika, może nie być wydania zbiorczego.
To trochę trudne do wykonania, jeśli chodzi o stwierdzenie: „W porządku, uwierzymy w tę książkę. Zobaczymy, czy przyjmie się do 18. miejsca, czy cokolwiek”. Zawsze byliśmy pod bronią Śmiertelny udar . Zatrzymaliśmy się na 50. miejscu, ponieważ zawarłem umowę z [wówczas współwydawcą DC Comics, Danem DiDio], aby to zrobić. Na przykład: „Dobrze, czy możemy odwołać liczniki fasoli, jeśli powiemy im, że zamierzamy zakończyć serię na 50. miejscu? Czy zostawią nas w spokoju i przestaną nam przeszkadzać?” I udało mu się zawrzeć tę umowę. W ten sposób byliśmy w stanie zakończyć książkę na naszych własnych warunkach, w przeciwieństwie do szarpania za numer 36 czy coś takiego. Ale myślę, że jeśli wystarczająca liczba ludzi – to znaczy, DC słucha. Gdyby wystarczająco dużo osób o to poprosiło, jestem pewien, że rozważyliby zrobienie czegoś innego z Czarnym Adamem lub z Boltem. Odpowiadają bardziej, niż można by pomyśleć czytelnikom.
Sprawa ze studentem medycyny była trochę złym pomysłem, ponieważ za każdym razem, gdy piszę postać, jest to niesamowita ilość badań. Mam serię powieści, które są na platformie Amazon Kindle tzw 1999 . Jedna z postaci w 1999 jest studentem medycyny. Więc miałem już odniesienie do biurka lekarzy i miałem już dostępnych wiele rzeczy z tym związanych, ponieważ przeprowadziłem jeszcze więcej badań, aby napisać tę postać. Wiarygodne pisanie Malika, zwłaszcza gdy zaczyna wchodzić w medyczny żargon, święta krowa, to dużo.

Czy po dwunastu numerach skupiających się na postaciach zmieniło się twoje spojrzenie na Czarnego Adama jako postać?
Nie. Myślę, że zawsze miałem trochę pogardy dla Czarnego Adama. Pogardzałem nim, zanim do niego napisałem. Mam teraz do niego pogardę. Myślę, że Czarny Adam to nikczemne stworzenie, które prawdopodobnie powinno zostać pozostawione daleko w kosmosie, gdzieś przykute łańcuchem do skały. Jeśli już, to świerzbiło mnie, żeby napisać Theo. Interesowało mnie zagłębianie się w jego człowieczeństwo, tę jego zagubioną stronę. Czuję, że na swój własny sposób stworzyliśmy tę postać i weszliśmy do głowy Theo, aby zobaczyć, o co w tym chodziło. Oczywiście Theo i Czarny Adam – ten sam facet. Ale to jest zagubione człowieczeństwo tego faceta i to mnie zaintrygowało, grzebanie w tym. Jeśli już, to zamiast zmieniać zdanie [o] Czarnym Adamie, chodzi raczej o to, żebym wyrobił sobie opinię i stworzył postać Theo i jego świata.
Niedawno rozmawiałem z Joshuą Williamsonem i wspomniał o znaczeniu traumy dla wielu bohaterów i złoczyńców DC – z ich odpowiednimi ścieżkami określonymi przez ich reakcję na nią. Widzisz, że doszło do bójki w tej serii, z tą walką Batmana w # 6.
Cała historia Batmana była listem miłosnym do Rafy Sandovala. Pracowaliśmy razem nad kilkoma kwestiami, poznawałem go i dużo budowałem świat. Więc było dużo pracy domowej i dużo infrastruktury, i wiele rzeczy, które facet musiał zrobić. Powiedziałem: „Słuchaj, zaraz w okolicach numeru 6, gdzie normalnie sprzedaż spadłaby, więc potrzebujemy tam czegoś do promocji. Zróbmy coś, co będzie naprawdę ekscytujące, prawdziwy Rock 'em-Sock' em, i będzie po prostu być dwiema postaciami — Batmanem i Czarnym Adamem — walczącymi ze sobą.
Batman wydaje się być szaleńcem, ale potem dochodzi do zwrotu akcji, gdy zdajesz sobie sprawę, że robi to dla własnego dobra Czarnego Adama i próbuje złamać Czarnego Adama z tej chmury, która wisi nad nim, a potem następuje zwrot akcji . Jeśli nie czytałeś żadnego Czarnego Adama w ogóle przeczytaj ten temat. Nie musisz nic wiedzieć. Po prostu wejdź do środka. Naprawdę zbudowałem to od podstaw dla Rafy, a Rafa tak bardzo nie mógł się doczekać, żeby to zrobić — a potem Ciemny kryzys miał własny kryzys, w którym działało trochę z opóźnieniem i potrzebowali pomocy. Rafa był oczywistą osobą, która mogła wskoczyć i uratować sytuację, więc Rafa musiał zostać pociągnięty. Z czego byłem niezadowolony [i] Rafa był niezadowolony. Eddy Barrows, niech go Bóg błogosławi, musi stoczyć wielką walkę z Batmanem. Rafa powiedział: „Chcę stoczyć wielką walkę!”
Wydanie nr 6 jest świetne i wygląda świetnie, ale uf, Muszę sobie wyobrazić, że to boli. To tak, jakby sąsiad dostał upragniony prezent.
[ Śmiać się ] Tak. To tak, jakby zobaczyć innego dzieciaka jadącego na twoim rowerze.

Napisałeś Śmiertelny udar i teraz Czarnego Adama. Czy jest jakiś inny złoczyńca lub antybohater DC, którego chciałbyś poznać?
Cóż, w tej chwili piszę Supermana, więc to odświeżająca szansa na zmianę kanału. Świetnie się bawię, pracując nad jego postacią. Czekałem całą karierę. Dziękuję DC za to, że w końcu udało mi się napisać tę postać. Superman: Zagubiony to książka, nad którą pracuję. Chyba nie miałbym ochoty na kolejną postać ciemnego złoczyńcy/antybohatera . Po prostu zbyt łatwo jest uzyskać typografię. Mam wrażenie, że teraz trochę się tego dzieje. Gdzie to jest jak: „Och, Priest, on jest antybohaterem/mrocznym facetem. Jaką mroczną rzecz możemy mu dać?” Marvel mi dał Agent USA , Wiesz, że? A ja na to: „Co, Kapitan Ameryka był zajęty? Czy mogę zagrać Kapitana Amerykę?” Jestem wdzięczny za to, co mi oferują. Wspaniale. Ale ja wpadł w kłopoty Agent USA . Zapamiętałem tę postać jako dupka, wiesz? I tak mu napisałam.
Ale teraz zarówno DC, jak i Marvel mają tych prawników, korporacyjne standardy i praktyki, ludzi, którzy są ponad redakcją, którzy wysyłają swoje notatki, a my zostaliśmy oszukani Agent USA . To było dużo rozwadniania i zmieniania rzeczy, ponieważ nie mogłem tego zrobić Agent USA być tak nieznośni, jak ich widzę, gdzie nieżyjący już Mark Grunewald, mój przyjaciel, napisał tę postać. Chciałbym - czekałem około 10 lat, aby zrobić swoje Silna dziewczyna serii, która ma zupełnie inny ton, znacznie jaśniejszy ton i tak dalej. chcę pisać Królik Bugs . Masz Królik Bugs seria? Chcę zrobić coś innego. Nie chcę, żeby ludzie myśleli: „[Kapłan] jako jedyny robi tę jedną rzecz”. Mam nadzieję Superman: Zagubiony pokaże, że [ja] faktycznie mogę pisać inne rzeczy i inne tonacje.
Muszę powiedzieć, skoro już o tym wspomniałeś, Superman: Zagubiony było fantastycznie.
Dziękuję, doceniam to. Czekam na maile z nienawiścią. To jak: „Superman może przelecieć przez galaktykę w dwie sekundy!” Cóż, nie, nie może. Będą kłótnie, ponieważ nikt nigdy tak naprawdę nie zdefiniował tego rodzaju rzeczy. W mojej krótkiej opinii Superman jest jedynym Supermanem na Ziemi. Jest tutaj Supermanem w tych specyficznych warunkach, z tym poziomem promieniowania, z tym żółtym słońcem, z tym rodzajem grawitacji, bla, bla, bla. Kiedy zabierzesz go na Planetę X, to zupełnie inna sprawa. Czy nadal jest super? Prawdopodobnie, ale wiesz, chociaż wszystkie wyceny są różne, czy może się zgubić? Oczywiście, mógł się zgubić. Więc to są argumenty, których oczekuję od fanów, a oni przyjdą i spalą mój dom, jeśli uda im się go znaleźć [ śmiać się ].
Czarny Adam #12 jest już w sprzedaży.
najlepsze piwo Milwaukee