Moja Akademia Bohaterów Wyniki szóstego corocznego plebiscytu popularności serialu zostały opublikowane zgodnie z grudniową tradycją serii. Zawierająca 10 najlepszych zwycięzców na dwustronicowej rozkładówce – tym razem z motywem steampunkowym – sama ankieta była sumą japońskich fanów, którzy przysłali głosy, na które Moja Akademia Bohaterów postać była ich ulubionym faworytem w 2020 roku. Z biegiem lat poziom uczestnictwa w ankiecie rósł wraz z nim Moja Akademia Bohaterów własną popularność, przy czym ta szósta edycja ma ponad 40 000 głosów.
Choć trzech najlepszych faworytów nie jest zaskoczeniem, tym razem wyniki pod wieloma względami odbiegają od normy. Niektóre osobliwości nie są aż tak zaskakujące, jeśli weźmiesz pod uwagę to, co dzieje się w anime i mandze, ale inne szczegóły po prostu nie mają sensu.
Zacznijmy od tego, że trzema najlepszymi faworytami przez wiele lat z rzędu byli Katsuki Bakugo, Izuku Midoriya i Shoto Todoroki – w tej kolejności – i nic się nie różni pod tym względem w szóstym plebiscycie popularności. Wymagałoby to naprawdę sejsmicznej zmiany w sposobie, w jaki seria zmierza, aby te postacie zostały usunięte z trzech najlepszych miejsc, biorąc pod uwagę, że są one najważniejszymi i najpotężniejszymi członkami klasy 1-A.
Kolejne trzy miejsca zajmują Tenya Lida, Eraser Head i Eijiro Kirishima, co również nie jest niczym nadzwyczajnym. Eraser Head jest nieco wyższy niż zwykle, ale ostatnio miał też niesamowite akty odwagi i ogólny dramat w mandze, więc to się sprawdza. Popularność Lidy może być dla niektórych zaskoczeniem, zwłaszcza, że od dawna nie jest on odpowiednią postacią, ale zawsze był ulubieńcem fanów w Japonii. Kirishima, ze swojej strony, jest prawie powszechnie kochany przez Moja Akademia Bohaterów Fani.
Ostatnimi członkami pierwszej dziesiątki ankiety są Hawks, Endeavour, Yo Shindo i Tomura Shigaraki. To tutaj robi się ciekawie. Podczas gdy trzy z tych postaci są prawdopodobnie najbardziej złożone w serii i otrzymały główne łuki postaci w mandze, jest wśród nich jeden człowiek, który nie należy: Yo Shindo.
Wielu fanów może nie od razu wiedzieć, kim jest Yo Shindo i nie bez powodu. Postać nie była odpowiednia od lat zarówno pod względem anime, jak i mangi. Pojawił się w sumie w jednym panelu w obecnym War Arc mangi i w tym panelu nie zrobił nic szczególnie pamiętnego. Jest przystojny, ale nie na tyle, by zebrać do siebie rzesze fanów; ma potężne dary, ale nie na tyle wyjątkowe, by go wyróżniać. Co najważniejsze, zawsze plasował się nieco wyżej, niż można by się spodziewać w poprzednich sondażach popularności, ale nigdy tak wysoko znikąd, nawet podczas tymczasowego egzaminu na licencję, kiedy był... nieco o odpowiednim charakterze.
Skąd więc nagły wzrost popularności Yo Shindo? Nigdy nie dowiemy się tego na pewno, ale są szanse, że był to zbiorowy wysiłek trolli, a nie uzasadniony powód do miłości do postaci. To nie jest teoria, która rozciąga granice możliwości – japońskie sondaże popularności mają za sobą historię trollowania. Najbardziej znanym tego przykładem jest tak zwany „incydent z Magnemitem”, który miał miejsce w 2008 roku.
Podczas Pokemony sondaż popularności, który miał miejsce w celu promocji filmu Giratina i Podniebny Wojownik , japońscy fani spiskowali razem, aby Magnemite zwyciężyło w plebiscycie. Magnemite jest nie tylko niesamowicie drugorzędną postacią w tle w filmie, który promowała ankieta, ale także ogólnie nie jest popularnym Pokémonem. Doszło do tego, że urzędnicy postanowili zmienić wyniki i zamiast tego ogłosili Shaymin #1 w ankiecie, zamiast próbować promować i świętować Magnemit jako zwycięzcę.
Yo Shindo to prawdopodobnie umiarkowanie udana próba odtworzenia innego incydentu Magnemite, wybranego ze względu na jego ogólną niejasność, a twórca serii ciekawostek, Kohei Horikoshi, powiedział, że sam bohater uwielbia trollować w Internecie. To, że prawdziwym trollom udało się zdobyć Yo Shindo nawet na 9 miejscu w ankiecie, w której zagorzali fani kupują mnóstwo kopii mangi i czasopism, aby spamować głosami na swoją ulubioną postać, jest imponujące. Mogło to jednak mieć swoją cenę: po raz pierwszy w pierwszej dziesiątce nie pojawiła się żadna kobieca postać. Momo Yaoyorozu jest nieco niższa niż zwykle, a Ochaco Uraraka, co zaskakujące, ma około połowę głosów, które zwykle ma.
W każdym razie jest mało prawdopodobne, że Yo Shindo znów pojawi się tak wysoko w ankiecie. Niech prawdziwi fani Yo Shindo będą się nim cieszyć, póki trwa.