Nicolas Cage dalej odniósł się do swojego występu Błysk , przyznając, że nadal nie jest pewien, jak dokładnie powstała jego podobizna na potrzeby filmu.
WIDEO DNIA CBR PRZEWIŃ, ABY KONTYNUOWAĆ TREŚĆ
W poprzednich wywiadach Cage ujawnił swoje zamieszanie w związku z występem w Supermanie Błysk . Powiedział, że był na planie przez trzy godziny, a to, co nakręcił, w niczym nie przypominało sceny z filmu, w której odmłodzona wersja aktora walczącego z gigantycznym pająkiem . Mówiąc o swoich przemyśleniach na temat wykorzystania sztucznej inteligencji do odtwarzania podobizny aktorów w filmach, Cage powiedział w nowym wywiadzie dla: Przewodowy jak to jest akceptowalne tylko wtedy, gdy istnieje jasna umowa z talentem. Następnie stwierdził, że nie jest pewien, czy do jego cyfrowego pojawienia się wykorzystano sztuczną inteligencję Błysk , przypominając sobie, jak jego epizod znacznie różnił się od tego, co faktycznie nakręcił.
„Doskonale to ująłeś, mówiąc: «Zawarliśmy umowę». To jest podstawa [korzystania ze sztucznej inteligencji]. Istnieje porozumienie, wzajemne zrozumienie i umowa, którą zawarłeś, znając obie strony i doskonale wiedząc, w co się pakujemy” – wyjaśnił Cage. „Nie twierdzę, że w filmie Superman wykorzystali sztuczną inteligencję. Może tak. Nie wiem. Może to było po prostu CGI, ale cokolwiek to było, nie tego zrobiłem na planie. Tak bardzo, jak kocham [ reżyser] Andy [Muschietti] i [siostra i producentka filmowa] Barbara [Muschietti] – naprawdę uważam, że są wspaniali – to wciąż nie jest to, co kazano mi robić na planie”.
Gdzie Nicolas Cage wyznacza granicę dzięki sztucznej inteligencji
Cage nie ma nic przeciwko wykorzystywaniu jego podobizny w niektórych projektach, pod warunkiem, że wyrazi na to zgodę, ale rysuje granicę. Aktor oświadczył, że nie chce, aby jego podobizna była wykorzystywana do czegokolwiek po jego śmierci, i ma o to zadbać swój majątek. Na razie jednak Cage nie otwiera drzwi pod kilkoma warunkami.
„No cóż, na początek powiem, że nie chcę, żeby ktokolwiek zrobił cokolwiek z moim podobizną, kiedy mnie już nie będzie. Ktokolwiek będzie zarządzał moim majątkiem, o to zadba” – powiedział Cage w wywiadzie. „Ale dopóki żyję, jeśli zawrzemy umowę i zechcesz wykorzystać [mój wizerunek] jako formę sztuki, a ja będę mógł z tym współpracować, być może warto będzie porozmawiać”.
Błysk Jest transmisja strumieniowa na Max .
Źródło: Wired