TEST: Bloodstained: Ritual of the Night Stumbles na Switchu

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Słyszeliśmy to już wcześniej: rusza ambitny projekt na Kickstarterze, obiecujący ożywienie gatunku poprzez wykorzystanie twórców definiujących gatunek i szczyptę nostalgii. Jasne, niektórym się udało, z grami takimi jak Łopata Rycerz i ToeJam i Earl: Powrót w Groove drapiąc to swędzenie, jednocześnie wprowadzając elementy rozgrywki do współczesności, spełniając obietnice wzniosłych celów crowdfundingowych.



Ale co z Bloodstained: Rytuał Nocy, poprzedni posiadacz rekordu „najbardziej finansowanej gry na Kickstarterze” z legendarnym Kojim Igarashi? Po prawie pięciu latach oczekiwania Zakrwawiony Rytuał Nocy mieści się wygodnie pomiędzy wysokimi i niskimi sukcesami szaleństwa na Kickstarterze, z szybką rozgrywką i mnóstwem treści, które akurat znajdują się w grze, która jąka się, zatrzymuje i działa wolno na wszystkich platformach.



dom chmielowy 13

Po pierwsze: włożono niezliczoną ilość miłości i troski w Zakrwawione. Podczas gdy gra nieustannie wydaje się, że walczy ze stylem graficznym 2.5D i subtelnym cel-shadingiem, emanuje charakterem. Bohaterka gry, Miriam, jest dobrze zagrana i jest mile widzianym odejściem od niektórych nowszych Castlevania bohaterów, nawet jeśli jej historia wydaje się być zgodna z Belmontami. Postacie poboczne są w większości dźwięczne, a dostawa sprawia wrażenie, jakby pochodziła ze złomowanej kontynuacji do Castlevania: Symfonia Nocy, pierwszy z wielu znaków, że Rytuał nie bawi się nieśmiało swoim wpływem – to oczywiste. To jest Igarashi Castlevania gra na wskroś i jest w tym dobra.

Znajdują się tutaj wszystkie podstawowe mechaniki, od wślizgu i uniku wstecznego, po różnorodne uzbrojenie i umiejętności. Klasy broni obejmują krótkie miecze, sztylety, topory, pistolety, bicze i buty. Każda ma plus i minus, kiedy i gdzie należy jej użyć, ale zwykle możesz trzymać się jednej klasy, gdy nauczysz się przepływu gry. Uzupełnieniem obrażeń od broni są Rytuał system Shard, w którym wrogowie, których zabijasz losowo, nagradzają cię specjalnymi zdolnościami inspirowanymi tymi wrogami. Można je ulepszać i ulepszać przez cały czas i są podzielone na kategorie aktywne i pasywne, z których sześć można wyposażyć w dowolnym momencie. Mogą one prowadzić lub przerywać bitwy z bossami, w których wróg ogłusza cię strażnikiem, lub mogą pomóc w zarządzaniu nieznośnymi nietoperzami lub wilkami, przywołując demona.

ZWIĄZANE Z: Bloodstained: Ritual of the Night Glitch zmusza graczy do rozpoczęcia od nowa i utraty wszystkich postępów



W przerwie od bardziej klasycznych Castlevania elementy, Rytuał to trudna i czasami frustrująca gra, ale nigdy nie jest bezlitosna. Pokoje zapisu i wypaczenia są rozproszone po mapach zaprojektowanych przez ekspertów, więc będziesz chciał zbadać wszystko, aby nie cofać godzin rozgrywki na ekranie „Koniec gry”. A mapa jest gdzie Rytuał dostaje swoje dodatkowe punkty, a każdy pokój wydaje się łamigłówką do rozwiązania, niezależnie od tego, czy chodzi o zbieranie odłamków i grindowanie, czy o unikanie wrogów, gdy wracasz przez obszary, które już zbadałeś. Igarashi przybił tutaj wrażenie „żywego zamku”, dlatego jest tak samo, że gra zmaga się technicznie na wielu poziomach.

dragon ball super vegeta super saiyan bóg

Grając w grę na Nintendo Switch, płynność rozgrywki jest szybko przerywana przez długie czasy wczytywania i wychodzenia z gry, a także między pokojami. Nawet charakterystyczne przejścia w pokoju, takie jak podskakiwanie w górę i w lewo lub w prawo w celu postępu, są zepsute, co często skutkuje upadkiem Miriam z powrotem, wymuszając kolejny ekran wczytywania. Gra również regularnie się zacina, co utrudnia wykonywanie ataków na czas nie tylko w bitwach z bossami, ale także w zwykłych starciach z wrogami. Nie pomaga to, że anulowanie obrażeń wzmacnia to, co jest frustrujące, jeśli jesteś w szczególnie pionowym pomieszczeniu. Gracze zgłaszali podobne problemy na innych platformach, w tym na PlayStation 4, Xbox One i PC.

Chociaż zespół programistów z pewnością dostrzegł problemy i będzie starał się je naprawić, jest to trochę zniechęcające dla tych, którzy tak długo czekali, aż gra będzie musiała z tym walczyć. Jest to jeszcze bardziej odpychające, ponieważ czasami może przyćmić wyraźną pasję w tym projekcie, aż do drobnych szczegółów portretów postaci i regałów z książkami.



A więc z żalem muszę powiedzieć, że po pięciu latach czekania, że ​​chyba warto poczekać choć trochę dłużej, żeby zagrać Bloodstained: Rytuał Nocy. Ale gra w żaden sposób nie jest nie do zagrania, a jej obecność na Nintendo Switch oznacza, że ​​możesz ją odebrać i wyczyścić kilka pokoi w drodze do pracy lub w podróży, łatwo wracając do siebie Castlevania klasyk na Game Boy Advance i Nintendo DS. Jeśli jednak chcesz zagrać w grę na większym ekranie, spójrz na odpowiedniki na konsolę lub komputery PC.

piwo la rossa

Jako pakiet, Bloodstained: Rytuał Nocy czuje się warta swojej ceny wywoławczej, jeśli wchodzisz jako nowy gracz. Jest wypełniony zawartością i żywym światem do odkrycia, kolorowymi, emocjonalnymi postaciami i wyszukanymi projektami wrogów, nawet jeśli styl graficzny wydaje się nieco przegrany. Jeśli jednak czekałeś od jej ogłoszenia, zrozumiałe jest, że czujesz się nieco rozczarowany.

Gdziekolwiek stoisz, dobrze jest wiedzieć, że ten gatunek, u swoich podstaw, może nadal żyć i oddychać w 2019 roku. Rytuał i chcesz czegoś więcej, jest jeszcze bardziej klasyczne uczucie Bloodstained: Klątwa Księżyca tam również.

Bloodstained: Ritual of the Night jest już dostępne na Nintendo Switch, PlayStation 4, Xbox One i PC.



Wybór Redakcji


Spider-Man: The Killer Symbiote zmierza do walki ze swoim pierwszym sojusznikiem

Komiksy


Spider-Man: The Killer Symbiote zmierza do walki ze swoim pierwszym sojusznikiem

W najnowszej historii Marvela What If, kontrolowany przez symbionta Spider-Man znajduje się na fatalnym kursie kolizyjnym z jednym ze swoich pierwszych sojuszników.

Czytaj Więcej
Postać Tolkiena czy nazwa leku? Ten quiz testuje Twoje przekonanie o Śródziemiu

Kino


Postać Tolkiena czy nazwa leku? Ten quiz testuje Twoje przekonanie o Śródziemiu

W internetowym quizie fani Tolkiena muszą odróżnić nazwy Śródziemia od leków przeciwdepresyjnych.

Czytaj Więcej