Po wciągnięciu do czarnej dziury i wysłaniu spirali w przeszłość, Srebrny Surfer stanął twarzą w twarz z Knullem, pierwotnym bogiem Otchłani. Teraz w finale pisarza Donny'ego Catesa Srebrny Surfer: Czarny Norrin Radd powraca do teraźniejszości, zmieniony na lepsze lub gorsze po swojej wstrząsającej podróży.
Trwająca walka Srebrnego Surfera o pokonanie Knulla była co najmniej wyczerpująca. Jeśli znasz trwające prace Catesa Jad seria, będziesz wiedział bardzo dobrze, kim jest Knull; jeśli nie, to krótkie wyjaśnienie jest takie, że jest on Bogiem Symbiontów. Wielokrotnie pchany do granic swoich możliwości, Norrin nieustannie zatracał się w ciemności, którą kontroluje Knull. Z każdym potężnym przypływem jego kosmicznej mocy tracił część swojego srebrnego połysku, a jego forma stawała się czarna.
Teraz w Srebrny Surfer: Czarny #5, dzięki pomocy młodego, jeszcze nie-złośliwego Ego, Żyjącej Planety, Norrin podejmuje ostatnią próbę przeciwko Knullowi, która ostatecznie kosztuje go światło w sobie.
Uzbrojony w „broń” Ego, Norrin zasadniczo detonuje bombę w twarz Knulla, tworząc niemowlę słońce. Płonąca energia wystarczy, by wystrzelić Knulla w przestrzeń kosmiczną. Zanim surowe ciepło i energia tego słońca zabiją Norrina, spada on z młodej gwiazdy na pobliską planetę. Norrin następnie wykorzystuje ostatnią porcję światła w sobie, aby narodzić swój rodzinny świat Zenn-La, a także karmić życie w niezliczonych innych światach we wszechświecie.
Ostatnie słowa chodzącego martwego Glenna
Zakończenie Srebrny Surfer: Czarny #5 jest znakomicie poetycki. Kiedy energia Surfera wylewa się z niego spiralą, mówi o tym, że chociaż możesz nigdy nie być w stanie pokonać ciemności, musisz wykuwać, dbać i dzielić się światłem w sobie. Ten motyw jest ośmielony dzięki ekscentrycznej grafice Tradda Moore'a.
Jednak, jakkolwiek piękny, jak się wydaje, i chociaż Surfer zwycięża, zostaje przeniesiony z powrotem do teraźniejszości w ciemniejszym obliczu niż czytelnicy są przyzwyczajeni. Aby zrobić wszystko, co robił w przeszłości, Surfer stracił światło. A raczej zrezygnował z tego, by ocalić niemowlęcy wszechświat – by dać mu nowe życie. Teraz, w teraźniejszości, Norrin Radd unosi się na kosmicznych falach w poczerniałej formie, jak to zapowiedział imiennik serii. Nadal nie jest jasne, czy jest to dobra czy zła rzecz. Można by mieć nadzieję, że nadal jest dobrym facetem, tylko z innym wyglądem, ale na razie nikt nie zgaduje.
lekkie piwo lodowe
Osobliwością jest jednak to, że nie po raz pierwszy widzimy przyciemnionego Silver Surfera. W biegu własnym Cates Thanosa , obecna i przyszłe wersje Thanosa, wraz z Cosmic Ghost Rider, zmierzą się z czarnym Srebrnym Surferem, który nosi tytuł Upadłego.
Walczy z Tytanami i Jeźdźcem z hordą Anihilacji i dzierży młot Thora. Norrin wciąż przegrywa bitwę, umierając w dość makabryczny sposób, ale ciekawi mnie, jaki większy plan Catesa dotyczy Surfera. Musi tu coś się dziać, prawda? Na pewno tak się wydaje. Nie zdziw się, jeśli „ciemny” Srebrny Surfer pojawi się w nadchodzącym biegu Catesa Thor .
Srebrny Surfer: Czarny #5 jest już w sprzedaży.