OSTRZEŻENIE: Poniżej znajdują się spoilery z odcinka 6 Dom Cieni, „Labirynt Ogrodowy”, który jest teraz transmitowany na Funimation .
Odcinek 6 z Dom Cieni zajmuje się drugą częścią Debiutu, serii testów mających na celu ocenę przydatności Dzieci Cienia do dołączenia do Domu Głównego wraz z ich Living Dolls, dziećmi służącymi, które mają stać się ich Twarzami .
Podczas gdy pierwszy test mierzył umiejętności społeczne zarówno cieni, jak i lalek, a także ich synchroniczność, drugi ma za zadanie obserwować, jak dobrze funkcjonują, gdy są rozdzielone; w szczególności, jak cierpliwe są Cienie i jak pomysłowe i pomysłowe są Lalki bez swoich panów. I, jako uczestnicy Harry Potter śmiertelna Czara Ognia może to potwierdzić, nic nie oznacza „zaradności” tak, jak klasyczne Battle Royale.
Właściwie w tym odcinku nie ma rozlewu krwi ani tradycyjnej przemocy. Lalki, po rozwiązaniu zagadki z zamkniętym pokojem, wchodzą do ogrodu, w którym Edward, mistrz ceremonii, zabrał ich panów. Tam Edward wyjaśnił, że każdy z nich ma dwie godziny na zlokalizowanie swoich Mistrzów Cienia w pobliskim labiryncie. Aby zdać test, muszą utrzymywać twarze w nienaruszonym stanie, a ubrania mistrza idealnie czyste. Każde dziecko dostaje mały pakiet z mapą i innymi przedmiotami, a następnie wybiera z serii losowych przedmiotów — od kombinezonów do czyszczenia sadzy, przez ostre nożyce ogrodowe, aż po chleb. Emilico wybiera największy, najmniej praktyczny ze wszystkich przedmiotów: ciężki drewniany wózek wyrzeźbiony w róże dzikie. Chociaż noszenie Kate może się przydać, jej waga jest zdecydowanie ciężarem.
Każde z dzieci rozpoczyna swoją podróż od innego wejścia, ale szybko dobiera się w pary: Ricky i Lou wpadają na siebie przez przypadek, a Ricky przekonał Lou, który wybrał masywne nożyce, do wspólnej pracy w celu zlokalizowania ich panów. Ricky, że jeśli ją oszuka, przecięłaby mu twarz nożycami, zapewniając, że przegra Debiut i być „usuniętym”, bezużytecznym jako Twarz.
W międzyczasie Emilico i Ram „wpadli” na siebie i byli niezwykle szczęśliwi, że mogą połączyć siły, a Emilico zachęcał Rama, a Ram pomagał Emilico pchać jej ogromny wózek. Jedynym samotnym człowiekiem był Shaun, który ma dodatkową wadę w rozwiązywaniu labiryntu: nie widzi zbyt dobrze, co sprawia, że rozszyfrowanie wskazówek na mapie jest dla niego szczególnie trudne.
Dzieciaki zaczynają się orientować, gdy potężna eksplozja wstrząsa ziemią, unosząc pióropusz sadzy. Nie jest to jednak pułapka – to tylko John, mistrz Shauna, ucieka z więzienia. Edward zamknął go w drewnianej skrzyni, a jego irytacja spowodowała, że uwolnił tony sadzy, tworząc wystarczające ciśnienie, by skrzynia eksplodowała. Ubrania Johna są ubrudzone sadzą, ale on nie zna zasady, jak się nie brudzić, więc pewnie wyrusza w stronę swojego nowego celu: latającej ptaszarni, w której znajduje się Kate.
Kate cierpliwie czekała w swojej klatce i jest tylko trochę zaskoczona widokiem Johna. Przeradza się to w oburzenie, gdy John pada na jedno kolano i prosi ją o rękę w sprawie małżeństwa, wskazując, że jest to w zasadzie quid-pro-quo: „Wyjdź za mnie, a ja ci pomogę”.
John śmieje się i mówi, że jego intencje są w rzeczywistości odwrotne: po pierwsze, Kate musi odnieść sukces w ocaleniu siebie, a potem ponownie przyjrzą się jego propozycji małżeństwa, jeśli sobie tego życzy. Jego wygląd sprawia, że Kate zastanawia się nie nad jego propozycją, ale jego mocami – wyraźnie John może wpływać na sadzę, inaczej nie byłoby żadnej eksplozji – ale czy jest w ogóle świadomy swoich mocy?