Najwięksi wojownicy świata zebrali się, by walczyć o los świata! W wydawnictwie IDW Street Fighter X G.I. Joe, autorstwa Aubreya Sittersona, Emilio Laiso i Davida Garcii Cruza, bohaterowie i złoczyńcy uniwersum Street Fighter zmierzą się z bohaterami G.I. Wszechświat Joego. Gdy bitwy stają się zaciekłe, komandos ninja Snake Eyes pokonuje zaskakującą porażkę z jeszcze bardziej zaskakującym przeciwnikiem.
Siły Syndykatu Zbrodni Shadaloo i M.A.R.S. Industries połączyły siły, aby zorganizować nowy turniej World Warrior na Mrgance, wyspie należącej do M. Bisona, władcy Shadaloo. Destro, zły handlarz bronią Cobra, sponsoruje wydarzenie, podczas gdy obaj złoczyńcy nadzorują turniej ze swoich bliźniaczych tronów. Ich ukryte motywy są klasyczne: dominacja nad światem i zdrada.
W turnieju biorą udział wojownicy z całej serii Street Fighter. Niektórzy walczą o pieniądze i chwałę, inni o wypłatę. Walka otwierająca turniej toczy się między najemnikiem Street Fighter Crimson Viper a cichym ninja G.I. Joes, wężowe oczy. Walka jest zacięta, ponieważ Viper wykorzystuje wszystkie swoje charakterystyczne ruchy przeciwko Snake Eyes, ale niezwykła szybkość i refleks ninja zapewniają mu zwycięstwo nad nią.
Jednak w numerze 3 Snake Eyes mierzy się z Rufusem, głośnym, samozwańczym mistrzem kung-fu. Bitwa to wir ruchu i akcji na końcu Rufusa, gdy wykonuje specjalny ruch po specjalnym ruchu w Snake Eyes. Snake Eyes blokuje, paruje i unika wszystkich ataków Rufusa, a jego jedynym bezpośrednim atakiem na wojownika Street Fightera jest jedno zamachnięcie nogą. Rufus zeskakuje z ziemi i wykonuje skomplikowaną kombinację ataku, kończącą się jego Super, Spectacle Romance. Przez chwilę wygląda na to, że Snake Eyes nie wywarło żadnego wysiłku w swoim meczu. Gdy tłum wpatruje się w zszokowaną ciszę, Snake Eyes pada na kolana, pokonany.
piwo z opowieści o wielorybach
bóg nieba grzech śmiertelny
Podczas gdy Snake Eyes posiada wiele umiejętności w sztukach walki jako weteran wojenny, wyszkolony ninja Arashikage i członek G.I. Joes, on nie jest niepokonany. Jego walka z Rufusem pokazuje jego największą wadę: jego arogancję. Snake Eyes nie kiwnął palcem na Rufusa, którego przedstawiał jako nadwagę, która nie miała żadnego interesu w walce z nim. Pomimo unikania prawie wszystkich jego ataków, Snake Eyes nigdy nie karał Rufusa kontrami lub rzutami. Gdyby Snake Eyes postanowił potraktować walkę poważnie, istnieje duża szansa, że Rufus przegrałby swój mecz.
Street Fighter i G.I. Joe ma wiele wspólnego: konflikty na całym świecie, barwna obsada postaci i oczywiście mnóstwo walk. Podczas gdy przeciwnik taki jak Rufus może nie pojawić się w nadchodzącym filmie o pochodzeniu Wężowych Oczu, należy spodziewać się, że tytułowy ninja walczy z niezliczonymi wrogami, gdy szkoli się, aby stać się cichym wojownikiem, którym jest w komiksach.