Tomb Raider: Angel of Darkness to restart, którego potrzebuje franczyza

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Lara Croft została przebudowana na wiele różnych sposobów w ciągu ostatnich dwóch dekad gier Tomb Raider. Seria reboot rozpoczynająca się w 2013 roku przedstawiała najbardziej radykalnie odmienną wersję postaci, głównie dlatego, że seria miała na celu zbadanie historii Crofta – jak przekształciła się z nieprzygotowanego, aspirującego odkrywcy w coś przypominającego podbijającą bohaterkę z przeszłości serii. Teraz ta historia jest kompletna i nadszedł czas, aby seria powróciła do korzeni Lary Croft. Być może najlepszym sposobem, aby to zrobić, byłoby cofnięcie się o kilka kroków do ostatniego wpisu oryginalnej serii: Anioł Ciemności .



Niektórzy woleliby się odwrócić i dalej udawać Kroniki Tomb Raider była ostatnią prawdziwą odsłoną oryginalnej serii, podczas gdy inni mogą czule patrzeć wstecz na ten wadliwy klejnot gry. I ci sami fani nadal błagają franczyzę o przywrócenie Lary do gwiazdy akcji, którą była wcześniej.



Fabuła Tomb Raider: Anioł Ciemności widziałem powrót Lary Croft, nigdy nie wyjaśniając, jak przeżyła zakończenie cliffhangera w 1999 roku 1999 Tomb Raider: Ostatnie Objawienie . Pierwszy akt dotyczył tajemniczego morderstwa Wernera Von Croya, byłego mentora i przyjaciela Lary. Morderstwo, w które wrobiono samą Larę. Gdzieś w drugim akcie fabuła ta została spleciona i nieco pogrzebana pod wspanialszą opowieścią o nieśmiertelnym alchemiku, starożytnym zakonie mnichów-wojowników i prawie wymarłej rasie Nefilim.

Gra była niezaprzeczalnie wadliwa: była pełna usterek i błędów, zawierała wiele dziur w fabule i niespójności, a ogólnie był gorącym bałaganem. Biorąc to pod uwagę, idee stojące za tym były solidne, a jeśli Core Design miałby więcej czasu, Anioł Ciemności mógł przynajmniej mieć szansę na osiągnięcie tego samego poziomu sukcesu, co ponowne uruchomienie w 2013 roku.

co to jest piwo 312?

Praca nad Core Design Anioł Ciemności przez trzy lata z zamiarem rozpoczęcia nowej trylogii. Rozwój był utrudniony przez różne problemy, od konfliktów twórczych po problemy techniczne dotyczące PlayStation 2. Ale być może najgorszą przeszkodą ze wszystkich był surowy termin nałożony na dewelopera przez wydawcę Eidos Interactive. Z akcją na żywo z 2003 roku Tomb Raider Eidos chciało skorzystać z okazji marketingowej, było tak chętne, że chciało wypuścić i sprzedać na pół ukończoną grę wideo.



POWIĄZANE: Tom Holland ma rację co do Uncharted – i ogólnie filmów o grach wideo

W rezultacie Core Design został zmuszony do wycięcia mnóstwa treści z ostatecznej wersji gry. Na przykład kompozytor Peter Connelly ujawnił niewykorzystany film z szamanem Putai, co pomogłoby wyjaśnić, w jaki sposób Lara przeżyła swój upadek w Egipcie. Były też niedokończone obszary poziomów, nieużywane animacje postaci i nie tylko.

Sądząc po ilości treści, które gracze odkrywali przez lata, wydaje się, że poziom paryskiego getta miał być czymś w rodzaju otwartego świata, a Kurtis Trent miał być znacznie potężniejszy i bardziej użyteczny. Jakby tego było mało, całe wątki fabularne zostały ewidentnie usunięte z ostatecznej wersji, i to dość pospiesznie, pozostawiając wiele kawałków za sobą, dodając niespójności w niektórych aspektach gry, takich jak relacje między Larą i Karelem. , drugorzędny antagonista. Obaj mieli się znać, czego nie udało się zbadać w wydanej grze.



Więc tak, Anioł Ciemności był pełen wad, ale zawierał wiele tych samych elementów koncepcyjnych, które przyczyniły się do sukcesu ponownego uruchomienia. Weźmy na przykład ponury ton. Podobnie jak najnowsza trylogia, Anioł Ciemności poprowadził franczyzę w innym kierunku. Zaoferował graczom bardziej agresywne podejście do Lary Croft i jej świata. Może nie torturował Larę tak, jak zrobił to restart, ale i tak postawił ją w wyjątkowo trudnej sytuacji, choć bez konieczności pozbawiania jej charakterystycznej pewności siebie i determinacji.

Jeśli chodzi o rozgrywkę, gra wideo z 2003 roku próbowała dać długoletnim fanom półotwarty świat, który byłby wypełniony postaciami i obszarami do zbadania. To prawda, że ​​obszary miejskie nie były do ​​końca ukochane przez fanów, ale ważne jest, aby pamiętać, że idea otwartego świata istniała i, biorąc pod uwagę więcej czasu, jest całkowicie możliwe, że rozszerzyłaby się na inne poziomy.

yu-gi-oh włosy

Gra Core Design starała się zaoferować fanom to wszystko, pozostając wierną postaci, jaką była Lara Croft. Były dowcipne, sardoniczne wymiany zdań, pełne akcji sekwencje, historie wypełnione magią, a wszystko to bez skrupułów głupie, co jest aspektem Lary Croft, który najnowsza trylogia konsekwentnie się myliła. Te gry traktowały się zbyt poważnie.

POWIĄZANE: Realizm ciągnie w dół projektowanie gier wideo

Oczywiście bohater każdej opowieści powinien w jakiś sposób postarać się o sympatię widzów, a odważna determinacja jest na to świetnym sposobem. Jednak próba zaprezentowania tej jakości poprzez przypomnienie wszystkim, że Lara „musi” zrobić coś tysiąc razy w trzech grach, jest złym sposobem na to. Może trochę zadziałało w 2013 roku Tomb Raider , ale potem trudno zapomnieć, że koniec końców, nawet w tak nieco nikczemnej organizacji jak Trinity, jest to w zasadzie tylko historia jakiejś bogatej dziewczyny podróżującej po świecie i przedzierającej się przez starożytne grobowce i zaginione miasta, nie dlatego musi, ale ponieważ może.

Oryginalne gry miały to na uwadze; były zabawne, nawet gdy Anioł Ciemności zmienił ogólny ton. Pomimo wszystkiego, co poszło nie tak, był to i nadal jest idealnym pomostem między klasyczną serią a nowym, mroczniejszym kierunkiem, który miały zbadać późniejsze gry, i właśnie dlatego Square Enix i przyszli deweloperzy powinni przynajmniej rozważyć powrót do planowana trylogia. Historia pochodzenia dobiegła końca. Czas wrócić do czego Tomb Raider naprawdę chodziło. Z Anioł Ciemności , niekoniecznie oznaczałoby to zrezygnowanie z tonu i kierunku zbudowanego przez historię pochodzenia.

CZYTAJ DALEJ: Rise Of The Tomb Raider: Każde wyzwanie w dolinie geotermalnej (i jak to zrobić)



Wybór Redakcji


Historia popularnej gry Square Enix to „w zasadzie opowieść o Evangelionie”

Inny


Historia popularnej gry Square Enix to „w zasadzie opowieść o Evangelionie”

NieR: Automata była jedną z wielu inspiracji dla nadchodzącego Stellar Blade, ale obie gry w dużym stopniu czerpały z anime, takich jak Neon Genesis Evangelion.

Czytaj Więcej
Gwiezdne wojny: ostatnia obsada Jedi pojawia się na czterech okładkach Vanity Fair

Kino


Gwiezdne wojny: ostatnia obsada Jedi pojawia się na czterech okładkach Vanity Fair

Obsada Gwiezdnych wojen: Ostatni Jedi, w tym Daisy Ridley, Mark Hamill i nieżyjąca już Carrie Fisher, jest prezentowana na czterech okładkach Vanity Fair.

Czytaj Więcej