Jeśli chodzi o komiksy, jest kilka pytań, nad którymi fani uwielbiają debatować, na przykład, która supermoc jest najlepsza. Od super siły do szybkości, spór rozciągał się tak długo, jak długo istniały komiksy. Amerykańskie Towarzystwo Sprawiedliwości # 1 (autorzy: Geoff Johns, Mikel Janin, Jordie Bellaire, Jerry Ordway, Scott Kolins, Steve Lieber, Brandon Peterson, John Kalisz, Jordan Boyd i Rob Leigh) mógł właśnie dołożyć swoje trzy grosze i zaproponować manipulację czasem jako największa potęga ze wszystkich.
W numerze Per Degaton wpada w zasadzkę nowe Towarzystwo Sprawiedliwości Ameryki . Całkowicie ich zdziesiątkował, praktycznie bez żadnego sprzeciwu. Używając jego moc kontrolowania czasu , Per Degaton skutecznie obrócił przeciwko nim moce Justice Society lub uczynił ich całkowicie śmiertelnymi. Ten demontaż niektórych z najpotężniejszych istot na planecie ugruntował kontrolę czasu jako najniebezpieczniejszą siłę w DCU.
Jak złoczyńca ze Złotego Wieku rozmontował Justice Society

Dochodzenie w sprawie zniknięcia Doktora Fate'a doprowadziło Justice Society prosto w ręce Pera Degatona. Jego zdolności pozwalają mu manipulować liniami czasu z chirurgiczną precyzją. Przyspiesza czas, tak że Power Girl była wystawiona na działanie małego odłamka kryptonitu przez tygodnie w ciągu kilku sekund. To uczyniło ją na tyle bezbronną, że zwykły pistolet wystarczył, by ją zabić. Kontynuował to przez siejąc spustoszenie w liniach czasowych reszty JSA. Gentlemen Ghost został cofnięty przez swoją własną historię, tak że znów żył, tylko po to, by zostać zastrzelonym przez Pera Degatona, bez nadziei na przeklęcie jako duch.
Solomon Grundy zestarzał się w popiół, co uniemożliwiło mu ponowne narodziny w poniedziałek. Syn Arlekina miał ponownie otwarte stare śmiertelne rany i bez odpowiedniej pomocy medycznej wykrwawił się w ciągu kilku sekund. Sopel lodu był zamrożony i roztrzaskany, pozostawiony, by unosił się w bezczasowym zastoju. Własna moc Czerwonej Latarni została zwrócona przeciwko niej, nagle wybuchając bez uwolnienia, rozrywając jej ciało na strzępy. W końcu Mgła szybko się starzeje, cierpiąc na tę samą chorobę, na którą cierpiał jego dziadek. Per Degaton zasadniczo zwrócił przeciwko nim własne ciała. Zamordowałby też Huntress, gdyby nie interwencja jej matki. Ogólnie rzecz biorąc, naprawdę nie ma obrony przed manipulacją czasem.
Bitwa Towarzystwa Sprawiedliwości ujawniła najbardziej śmiercionośne supermocarstwo DC

W obronie JSA starannie wybrał swoje cele. Power Girl była najwyraźniej największym zagrożeniem i można założyć, że musiał na nią wskoczyć, aby szybko ją wykończyć. Być może, gdyby Power Girl była świadoma jego obecności, mogłaby mieć szansę na powstrzymanie go, ponieważ jej prędkość była jedyną rzeczą, która mogła dotrzeć do Per Degatona, zanim wyrządzono jakiekolwiek szkody. Nie zmienia to faktu, że kiedy znalazła się w jego szponach, była skazana na zagładę.
Podobnie reszta JSA była świadoma jego obecności, ale była całkowicie bezsilna, aby go powstrzymać. W końcu, jaka jest obrona przed złoczyńcą, który może przesuwać osobę w przód iw tył przez jej własną oś czasu? Per Degaton zamordował kryptończyka w kilka chwil i potraktował to jako ciekawostkę. Mistyczna moc czerwonego płomienia Czerwonej Latarni nie była odporna na jego umiejętności. Nawet śmierć nie była niedostępna dla kogoś z jego zdolnościami. Mimo całej swojej wielkiej mocy, JSA wciąż jest na łasce upływu czasu, a upływ czasu jest na łasce Pera Degatona.