Cardcaptor Sakura: The Original Series nigdy nie dał Sakurze naprawdę wielkiego złoczyńcy

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Cardcaptor Sakura opowiada o dziewczynce ze szkoły podstawowej o imieniu Sakura Kinomoto, która musi odzyskać wszystkie karty Clow, magiczne karty posiadające specjalne zdolności, które następnie może uwolnić, aby pomóc jej w walce. W tym procesie napotyka wiele przeszkód, w tym karty często stwarzające problemy w szkole, domu lub innych miejscach publicznych, a także własne problemy osobiste, takie jak próby radzenia sobie ze szkołą i jej relacjami. Pod koniec dwóch sezonów oryginalnego anime, Sakura mierzy się z dwoma potężnymi magicznymi istotami, które wymyślają próby, które przyśpieszą jej magiczny rozwój.



Jednak te istoty nie były tak naprawdę wrogowie jej, co oznacza, że ​​nigdy nie mieliśmy prawdziwego złoczyńcy w oryginalnej serii, a mieliśmy tylko jednego w Wyczyść kartę łuk, który pojawił się później. Czy Sakura go potrzebowała? A może ostatnie odcinki dwóch sezonów wystarczyły, by przekonać nas o jej sile i rozwoju bez jednego? Przyjrzyjmy się dwóm pierwszym przeciwnikom, z którymi zmierzyła się Sakura w oryginalnej serii, aby się tego dowiedzieć.



Sakura kontra Yue

W sezonie 1 Sakura dopiero zaczynała się uczyć magia i miał skłonność do popełniania wielu błędów, które miały poważne konsekwencje. Ale w miarę upływu odcinków stała się bardziej biegła w efektywniejszym używaniu kart i naprawdę wyrosła na własną. W ostatnim odcinku walczy z Yue w Sądzie Ostatecznym, w którym decyduje, czy jest wystarczająco godna, aby zostać Mistrzem Kart. Jeśli jej się nie uda, wszyscy stracą wszystkie wspomnienia dotyczące kart Clow. Ponieważ Sakura znała go tylko jako Yukito, chłopaka z sąsiedztwa, robi wszystko, aby go nie skrzywdzić. W końcu Sakura jest w stanie udowodnić, że jest Yue, niezależnie od tego.

Utrata pamięci, choć niszczycielska – co widać, gdy Sakura wyobraża sobie, jak wyglądałoby jej życie bez wspomnień o kartach Clow – nie jest tak wysoką stawką, jak mogłaby być. I w końcu magiczny rozwój Sakury nie jest tak naprawdę spowodowany jej walką z Yue: po prostu podnosi swoją różdżkę i magicznie przekształca się w punkt w kształcie gwiazdy. Yue tylko tam była wyłącznie w celu jej przetestowania. W ten sposób wzrost Sakury wydaje się wymuszony, a nie rozwijany organicznie.

ZWIĄZANE Z: 5 tandetnych mang Shojo, gdy pragniesz dramatu



Sakura kontra Eriola

W następnym sezonie Sakura poznaje nowego ucznia o imieniu Eriol Hiiragizawa, który okazuje się być reinkarnacją ducha Clow Reeda. Zamiast z nią walczyć, stawia jej wyzwanie: zamienić ostatnie osiem kart Clow w karty Sakury, aby stać się prawdziwym Mistrz . Jeśli tego nie zrobi, świat zapadnie w wieczny sen.

Podobnie jak w sezonie 1, nie ma walki między Sakurą i Eriol, z konfliktem między Sakurą a kartami, gdy odmawiają zamiany w karty Sakury. Eriol nie robi wiele poza obserwacją, nigdy tak naprawdę nie zachowuje się jak prawdziwe zagrożenie dla Sakury, ponieważ nigdy nie zamierzał jej aktywnie powstrzymać.

Chociaż finał tego sezonu był znacznie satysfakcjonujący niż poprzedni, gdy Sakura polegała na połączonych siłach Yue, Kero i Syaorana, aby w końcu zamienić pozostałe karty w karty Sakury, nadal był raczej rozczarowujący. Ujawnienie, że Eriol jest Clow Reedem, a także niebezpieczeństwo, że wszyscy zapadną w wieczny sen, stanowiłyby idealne miejsce na ostateczną walkę między byłym a obecnym mistrzem, ale zamiast tego zostało użyte ponownie jako moment nauczania, który nie naprawdę Naucz Sakurę czegokolwiek innego niż to, że nie jest sama – fakt, który już przyjęła.



POWIĄZANE: Który nowy bohater Shonen Jump ma NAJGORSZE życie?

Czy Sakura potrzebowała prawdziwego złoczyńcę?

Nie trzeba dodawać, że nie ma prawdziwej potrzeby posiadania złoczyńcy, aby mieć świetną historię, ale rozwój Sakury zarówno w jej postaci, jak i jej magii, znacznie skorzystałby na walce z prawdziwym złym. To naprawdę zmusiłoby ją do zagłębienia się w swoje moce, aby zobaczyć, jak bardzo się poprawiła od pierwszego dnia – od grzebania w kartach po przechwytywanie kart, aby móc bezproblemowo używać ich jako sposobu na samodzielną walkę. Cardcaptor Sakura: Wyczyść kartę dał nam to starcie, ale w oryginale też powinno być.

Każda karta, którą przechwyci Sakura, pokazuje jej ciągły rozwój jako magik, więc nie było konieczne, aby Yue i Eriol wyznaczyli dla niej ostatnią próbę. Yue i Eriol zawsze byli jej sojusznikami, nawet jeśli nie wyglądało na to, że byli na początku. Gdyby chcieli, żeby udowodniła swoją wartość, mogliby stoczyć z nią totalną walkę i pozwolić, by jej umiejętności i sprawność mówiły same za siebie. Nie potrzebowaliśmy wyroków ostatecznych; zamiast tego potrzebowaliśmy Sakury, by zmierzyła się z prawdziwym złoczyńcą, aby naprawdę pokazać, jak bardzo urosła.

CZYTAJ DALEJ: Boruto: Hokages z Konohy, od najgorszego do najlepszego



Wybór Redakcji


Nowe pokrywy włazów Sailor Moon łączą wspaniałą staroświecką sztukę z prawdziwymi lokalizacjami

Inny


Nowe pokrywy włazów Sailor Moon łączą wspaniałą staroświecką sztukę z prawdziwymi lokalizacjami

Sailor Moon przenosi się do rzeczywistości dzięki tematycznym pokrywom włazów z oficjalną grafiką z popularnej serii, w pięknym stylu retro manga.

Czytaj Więcej
Najbardziej nieznana gra RPG Nintendo otrzymuje nowy zegarek G-Shock w Japonii

Inny


Najbardziej nieznana gra RPG Nintendo otrzymuje nowy zegarek G-Shock w Japonii

Nowy zegarek G-SHOCK oparty na serii Mother zostaje wydany w Japonii z okazji 30. rocznicy powstania kultowej gry Super Nintendo, Earthbound.

Czytaj Więcej