Niedawno The CW dostarczyło swój największy crossover Arrowverse z „Crisis on Infinite Earths”. Wydarzenie telewizyjne było ogromne, składało się z pięciu części i obejmowało postacie z Arrow, Błysk , Nietoperz , Super dziewczyna , Legendy jutra DC i Czarna Błyskawica . Stawką był los samego wieloświata, gdy największy złoczyńca DC, kosmiczny gigant znany jako Anti-Monitor, zadebiutował na żywo. „Kryzys na Nieskończonych Ziemiach” był wielkim wydarzeniem, które upamiętniało, jak daleko zaszedł Arrowverse.
W rzeczywistości, Strzałka współtwórca, producent i scenarzysta Marc Guggenheim niedawno udostępnił strony scenariusza z pierwszego crossovera Arrowverse, „Flash vs. Arrow”/„Odważni i odważni” z 2014 roku. Tradycja zaczęła się od zaledwie dwóch koncertów, a teraz jest ich aż sześć. Ale najlepszy crossover Arrowverse znajduje się w samym środku.
Nie, „Crisis on Infinite Earths” nie jest jak dotąd najlepszym crossoverem Arrowverse. Ten zaszczyt przypada na „Kryzys na Ziemi-X” z 2017 roku.
„Kryzys na Ziemi-X” pojawił się w czasie, gdy Strzałka był w szóstym sezonie, podczas gdy Błysk był na czwartym i Super dziewczyna i Legendy jutra DC obaj byli na trzecim miejscu. Do tego czasu wszystkie seriale znalazły swoje podstawy i dostarczały zabawnych i ekscytujących historii. To, co sprawiło, że crossover z 2017 roku było takim wydarzeniem, w każdym tego słowa znaczeniu, to to, że zaczęło się od dosłowny wydarzenie: ślub Barry'ego Allena i Iris West. Do udziału zaproszono postacie ze wszystkich serii, co sprawiło, że był to nie tylko organiczny sposób na rozpoczęcie crossoveru, ale także coś, co łatwo mogło się zdarzyć w komiksach.
Niestety ślub nigdy się nie odbył, ponieważ najeźdźcy z rządzonej przez nazistów Ziemi-X wtargnęli, atakując wszystkich obecnych.
Wielkim zwrotem akcji z „Kryzysu na Ziemi-X” było to, że superbohaterowie musieli walczyć z pokręconymi wersjami samych siebie. Stworzyło to kilka interesujących interakcji i dynamiki postaci, dzięki czemu walka stała się jeszcze bardziej osobista. Co więcej, pomysł, aby złe sobowtóry były głównymi antagonistami crossovera, nie tylko trzymał w ryzach budżet CGI imprezy, ale także zapewniał naprawdę epickie sceny walki, których „Kryzys na nieskończonych ziemiach” nigdy nie mógłby przewyższyć. Co więcej, obsada Arrowverse była wówczas nieco mniejsza.
A jednak zwrotnica nadal składała się z czterech części – tylko o jedną mniej niż ogromny „Kryzys na Nieskończonych Ziemiach”. Dlatego crossover z 2017 roku, który był już mniejszy, miał dużo więcej miejsca do oddychania. Każda postać miała swój czas, aby zabłysnąć i wejść w interakcję ze sobą, a wprowadzenie nowych postaci, takich jak Ray i inny Captain Cold, było czymś więcej niż tylko gloryfikowanymi scenkami.
Wizyta na Ziemi-X była również małym wydarzeniem samym w sobie, biorąc pod uwagę pokręconą naturę tego równoległego świata. Nie wspominając o powrocie Reverse-Flash i bardziej komiksowym Red Tornado, które również przyczyniły się do tego, że crossover stał się naprawdę wyjątkowy.
„Kryzys na Ziemi-X” nie próbował redefiniować Arrowverse. Po prostu opowiadał ekscytującą historię dla wszystkich zaangażowanych postaci. Każdy z crossoverów Arrowverse miał swoje mocne strony: „Inwazja!” był ambitny, „Elseworlds” dostarczyło najbardziej komiksowej zabawy, a „Crisis on Infinite Earths” zaadaptowało jedno z najpopularniejszych i najbardziej klasycznych kosmicznych wydarzeń wszechczasów w DC. Ale „Crisis on Earth-X” to idealne połączenie zabawy, dramatu, akcji i dobroci komiksu. To był Arrowverse u szczytu i przypomnienie wszystkiego, co może osiągnąć.
mcewans szkockie ale