IndyCar to najbardziej niedoceniany sport na świecie – ale CW 'S 100 dni do Indii zamierza to zmienić. Seria wyprodukowana przez Vice Media podąża za zespołami NTT IndyCar Series w drodze do Indy 500 2023 i jest zastrzykiem adrenaliny zarówno dla fanów, jak i nowych widzów, ponieważ pokazuje, jak wiele osób przegapiło. Sześć odcinków wykracza poza wyścigi, które są bardziej intensywne niż Szybko film i w każdym aspekcie bycia kierowcą IndyCar.
PRZEWIŃ, ABY KONTYNUOWAĆ TREŚĆ
I na to IndyCar zasłużył od lat. Widzowie słyszeli o Indy 500, ale prawdopodobnie nie mogą wymienić aktualnego kierowcy, ponieważ serial zepsuł swoją obecność w telewizji. To, co sprawia, że IndyCar jest tak atrakcyjne, to nie tylko szybkie samochody; to niesamowite osobowości poza torem. 100 dni do Indii oddaje emocje, wesołość i pokorę wszystkich zaangażowanych w ten sport. Poza tym, że są utalentowanymi sportowcami, są także nieskazitelnymi sportowcami, których jest coraz mniej. Ta seria w końcu daje im platformę, na którą więcej zarobili.
Historia serialu telewizyjnego IndyCar nie dotarła do flagi w szachownicę
Poza weekendami wyścigowymi, IndyCar nie istnieje w telewizji. w odróżnieniu NASCAR , który miał kilka seriali dokumentalnych i pokazów studyjnych nie ma programów, które nie byłyby bezpośrednio związane z wyścigiem (a nawet wtedy relacje przed i po wyścigu są często pomijane lub przesyłane do transmisji strumieniowej). Były próby mniejszych seriali dokumentalnych, ale żaden nigdy nie otrzymał odpowiedniego czasu antenowego ani wsparcia. IndyCar 36 I Kroniki IndyCar trwał tylko dwa sezony, podczas gdy ostatni, Wewnątrz IndyCar , miał tylko trzy odcinki... i dotyczyły wyścigów. W przeciwieństwie, 100 dni do Indii ma spójny harmonogram w czasie największej oglądalności.
A kiedy kierowcy IndyCar pojawili się w telewizji w czasie największej oglądalności, zdobyli publiczność. Zwyciężył Helio Castroneves Taniec z gwiazdami w 2007 roku, a James Hinchcliffe powinien był wygrać w 2016 roku. Alexander Rossi i Conor Daly dotarli do Top 4 w Niesamowity wyścig 30 i kilku kierowców rywalizowali na Amerykański wojownik ninja . Zrobili wszystko, co w ich mocy, aby promować ten sport na pokazach innych ludzi - i 100 dni do Indii teraz spotyka się z nimi w ich domu. Dosłownie, ponieważ serial wyreżyserowany przez Patricka Dimona podąża za kierowcami do ich domów, aw niektórych przypadkach do ich krajów ojczystych.
IndyCar jest zbyt dobry na torze i poza nim, by mówić o nim tylko w niedziele. Potrzebuje również większej obecności w mediach, aby nadążyć za światem z tak wieloma opcjami rozrywki. Nie może się doczekać, aż ludzie dostaną się na wyścigi; musi ich tam sprowadzić, a pierwszym krokiem jest umieszczenie swoich kierowców i ich historii w głównym nurcie dyskusji. 100 dni do Indii osiąga to nie tylko będąc serialem telewizyjnym, ale będąc spójnym programem we właściwym czasie, a także będąc dobrze wyprodukowanym programem, który dba o coś więcej niż szybkie samochody, szybsze cięcia i dźwięki.
100 dni do Indy może przewyższyć chęć przetrwania
Sport ma ekscytować widzów, więc nie jest niespodzianką, że wiele programów i filmów sportowych kładzie nacisk na akcję, dramat i blichtr. A akcji jest w nim mnóstwo 100 dni do Indii — pierwszy odcinek, „Crowded at the Top”, obejmuje intensywne wyścigi Firestone Grand Prix w St. Petersburgu, które obejmowały oszałamiający finisz i szokującą kraksę między dwoma pretendentami do tytułu. Ale jest bardzo mało dramatyzmu i żadnego blichtru. Ma więcej serce należące do Pole marzeń niż napięcie Jedź, aby przeżyć , co sprawia, że program jest lepszy niż jego odpowiednik w Formule 1. Serial ma bardzo ugruntowany charakter, nawet wśród wszystkich emocji i niepotrzebnych fragmentów „gadających głów” reporterów.
I to jest bardzo zgodne z tym, czym jest IndyCar. Kierowcy i zespoły to sympatyczni, zwykli ludzie, którzy stworzyli społeczność, zarówno między sobą, jak i w kontaktach z fanami. IndyCar to niezwykle przystępny sport, co sprawia, że jeszcze bardziej zdumiewający jest fakt, że był tak niedostępny dla szerszej publiczności telewizyjnej. 100 dni do Indii zaczyna się od trzech świetnych przykładów: Josefa Newgardena i Scotta McLaughlina z Team Penske oraz Marcusa Ericssona z Chip Ganassi Racing. Newgarden jest najbardziej charyzmatycznym sportowcem w każdym sporcie, ale ten odcinek ukazuje również jego niesamowitą etykę pracy i frustracje. Ma wielką przyjaźń z McLaughlinem, mistrzem Supercars, który teraz ciężko pracuje, aby zdobyć tytuł IndyCar - i wciąż się uczy. Ericsson jest stosunkowo cichym, stałym graczem, ale on również rozkwitł na nowe sposoby, odkąd wygrał Indy 500 2022 i przeszedł do historii.
100 dni do Indii wykorzystuje natychmiastową sławę jako zwycięzcę Indy 500 jako kołek. W tym kierunku zmierza cała seria. Ale póki Jedź, aby przeżyć świetnie podkreśla wszystkie rzeczy, które sprawiają, że ludzie ekscytują się sportami motorowymi, 100 dni do Indii daje znacznie pełniejszy i bardziej przemyślany obraz. Nie chodzi tylko o to, kto wygrywa, a kto przegrywa. Nadal panuje rywalizacja i intensywność, ale program wykorzystuje je, aby pokazać, jak interesujący i godni podziwu są kierowcy IndyCar. Długo czekali, aż ludzie ich znajdą, a dzięki tej serii widzowie mogą naprawdę stać się fanami.
100 Days to Indy emitowany jest w czwartki o 21:00. w The CW i strumienie w aplikacji CW.