Jak The Last of Us unika błędów Resident Evil

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

HBO Ostatni z nas wkrótce będzie dostępna do transmisji strumieniowej i chociaż widzowie mogą być podekscytowani, nie można nie wyobrazić sobie długiej, skomplikowanej historii adaptacji gier wideo. Jako wieloletnia franczyza horrorów, Resident Evil w szczególności popełnił wiele błędów po drodze, praktycznie torując drogę temu, czego nie należy robić. Ostatni z nas , już jednak wykazuje oznaki unikania błędów popełnionych przez poprzedników, a zwiastun HBO pokazuje podstawową cechę, która odróżnia serial od Resident Evil franczyzowa.



Chociaż w tym momencie Resident Evil franczyza obejmuje nie tylko filmy, ale także krótkotrwałe oryginalne seriale Netflix, które nigdy nie pozostawiły śladu na widowni. Niezależnie od tego, czy jest to kampowy, szybki Paul W.S. Andersona czy późniejsze podejście Johannesa Robertsa do serii, wydaje się, że istnieje fundamentalny problem w procesie adaptacji. Podczas Ostatni z nas nie będzie tak brutalny jak gry i dała widzom tylko zerknięcie na swój świat, z którego wydaje się, że już się nauczyła Resident Evil błędów, podchodząc do serii z wyczuciem skupienia i decydującą narracją.



Niespójność z grami to największy błąd Resident Evil

  Okładka blu-ray Resident Evil The Complete Collection

Problem w sercu Resident Evil franczyza filmowa i telewizyjna to niemożność decydowania, gdzie stoją w odniesieniu do materiału źródłowego. Podejście Andersona wydawało się zbyt daleko odbiegać od gier, izolując fanów serii i dezorientując nowicjuszy. Podejście Robertsa bardziej obejmowało materiał źródłowy, ale robiąc to, straciło orientację na narrację. Z czystym długość Ostatni z nas' pierwszy odcinek , nie popełnia żadnego z tych błędów. Koncentrując się na elemencie narracyjnym w sercu materiału źródłowego, seria wydaje się kroczyć ostrożną linią między adaptacją a szacunkiem dla jej podstawy.

Widzowie mogą już zobaczyć ten szacunek dla materiału źródłowego, a także celową narrację w zwiastunie. oprócz Ostatni z nas potężne odniesienie przyczepy , wydaje się, że serial wykorzystuje postacie, które faktycznie pojawiają się w grze – argument przeciwko filmom Andersona. Te postacie są również wierne swoim występom w grze, nie tracąc dziwnie słodkiej dynamiki między beztroską dziecinnością Ellie a szorstką rutyną Joela „Nie jestem twoim tatą”. Wszystko to rozwija się w świecie, który można wyrwać prosto z gier, a tempo i reżyserię wyznacza Czarnobyl Johana Rencka — ostrożna równowaga między narracją a hołdem.



The Last Of Us unika problemów Resident Evil

  Plakat przedstawiający Joela i Ellie z The Last of Us

Ta równowaga narracji jest również wspomagana przez głębię narracji, która leży u podstaw Ostatni z nas . Gdzie Resident Evil gry częściej dotyczą ekstremalnych, laboratoryjnych naruszeń OSHA i dużej, zabijającej potwory broni, Ostatni z nas to opowieść o nadziei i człowieczeństwie w umierającym świecie. Jest to znacznie bardziej ludzki obraz cierpienia i wyzysku w trakcie epidemii wirusowej – temat dziwnie przejmujący w dzisiejszych czasach. Podczas Resident Evil Gry wymagały wielu manewrów, aby dotrzeć do widzów filmowych, dla których był to materiał źródłowy Ostatni z nas już łączy się z terytorium „narracyjnej rozgrywki”.

Pomimo Ostatni z nas dyrektor prawie odmówił serialu HBO, wkrótce będzie dostępny do transmisji strumieniowej. Gdzie Resident Evil franczyza walczyła o umiejscowienie się w stosunku do materiału źródłowego, Ostatni z nas dokonuje pewnych decydujących wyborów, rezygnując z narracji opartej na postaciach. Jest to zgodne z głównymi motywami gry, dzięki czemu serial HBO szanuje materiał źródłowy, zapewniając jednocześnie wciągającą narrację i unikając Resident Evil' błędy.





Wybór Redakcji


10 najlepszych naukowców i wynalazców w anime

Listy


10 najlepszych naukowców i wynalazców w anime

W anime nie brakuje ani dziwnych naukowców i wynalazców, ale z pewnością przyciągnęły one uwagę odbiorców.

Czytaj Więcej
Co robimy w cieniu Udowodniono, że Nandor i Guillermo nie należą do siebie

telewizja


Co robimy w cieniu Udowodniono, że Nandor i Guillermo nie należą do siebie

Brutalna wyprawa „What We Do in the Shadows” na nocny targ w sezonie 4 potwierdza, że ​​Nandor i Guillermo nie pasują do siebie w serii FX.

Czytaj Więcej