Z Batman uwięziony w innym wszechświecie , plotki o jego rzekomej „śmierci” rozeszły się po całym Gotham. Jednak reakcja przestępczej populacji miasta jest bardzo zróżnicowana. W „The Toy Box Part 1” od Ordynans # 131 (autorstwa Chipa Zdarsky'ego, Miguela Mendonca, Romana Stevensa i Claytona Cowlesa) Robin ujawnia dokładnie, jak złoczyńcy z Gotham radzą sobie z plotkami o śmierci Batmana.
jai alai ipa
Bardziej niebezpieczni złoczyńcy, tacy jak Bane i Riddler, nigdy nie wierzą plotkom o śmierci Batmana. Dla kontrastu, mniej inteligentni przestępcy natychmiast w to wierzą i traktują to jako znak, że nadszedł ich czas, aby wyrobić sobie markę, w wyniku czego pojawia się wielu niedoszłych superzłoczyńców, tylko po to, by zostać szybko zamkniętymi przez rodzinę nietoperzy. Mimo to fascynujące jest to, że nawet złoczyńcy Gotham mają pewien poziom wiary w zdolność Batmana do przetrwania.
Jak Gotham City reaguje na pozorną śmierć Batmana

W większości wydaje się, że zniknięcie Batmana dotknęło tylko społeczności heroiczne i przestępcze. Jego sojusznicy albo zakładają, że nie żyje, ponieważ istnieją wystarczające dowody na poparcie takiego poglądu, albo oni nie wierz w to i idź go szukać . Z drugiej strony, różne reakcje przestępców są naprawdę fascynujące. Robin porównał to do hierarchii. Ci, którzy znajdują się na dole przestępczego łańcucha pokarmowego, natychmiast wierzą w takie teorie, ponieważ szukają pretekstu, by wspiąć się po drabinie. W rzeczywistości jednak powstrzymuje ich brak talentu lub inteligencji, jak pokazuje to, jak Nightwing i Robin z łatwością rozwiązali jeden z tych „wschodzących” gangów.
Jednak bardziej prominentni złoczyńcy z miasta nigdy nie wierzą plotkom o śmierci Batmana. Wystarczająco często walczyli z Mrocznym Rycerzem, by wiedzieć, że muszą najpierw zobaczyć ciało, zanim w ogóle pomyślą o odejściu Batmana. W końcu nie da się policzyć, w ilu śmiertelnych pułapkach i scenariuszach bliskich śmierci Batman był w tym momencie, a przez większość czasu był w nie wkładany przez tych złoczyńców. Naprawdę nie można ich winić za to, że odrzucają szepty, że odszedł na dobre.
głowa kolenia punk ale
Uniwersum DC nie traktuje śmierci Batmana poważnie

Może to mieć również coś wspólnego z prostą irytacją. Już tyle razy uznano Batmana za zmarłego. To tylko ostatni przypadek w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Świat już myślał, że nie żyje podczas Mrocznego Kryzysu, a teraz android najwyraźniej go zabił . W pewnym momencie musieli stać się odrętwiali wobec cyklu śmierci Batmana, a następnie cudownego powrotu.
Wydaje się, że nawet Rodzina Nietoperzy podziela to nastawienie. Rozmowa Nightwinga z Robinem w tej historii pokazuje, że większość rodziny nietoperzy czeka na powrót Batmana na własną rękę, powołując się na wszystkie przypadki, gdy robił to wcześniej. Jeśli nawet rodzina Mrocznego Rycerza właśnie zaakceptowała fakt, że pewnego dnia powróci, to można sobie tylko wyobrazić, co muszą czuć jego wrogowie, gdy dowiadują się, że umarł – znowu.