Uruchomienie starych gier PC na nowoczesnym sprzęcie jest prawie niemożliwe bez dodania kilku rozbudowanych poprawek lub modów. Wiele klasycznych tytułów komputerowych staje się porzucanymi programami, co powoduje, że odchodzą w cień i z czasem zostają zapomniane. Na szczęście garstka firm zajmujących się grami remasteruje uwielbiane klasyki komputerów PC, aby działały na najnowocześniejszym sprzęcie. Podczas gdy wielu ulubieńców fanów otrzymuje imponujące ulepszenia i cyfrowe metamorfozy, jedna ukochana strzelanka FPS może utknąć w otchłani gry wideo na dłuższy czas.
Uznany 2000 FPS, Operator: nikt nie żyje wiecznie i jego kontynuacji z 2002 roku, Nikt nie żyje wiecznie 2: Szpieg na drodze H.A.R.M.S. , zaginęły z powodu śmiesznie skomplikowanych problemów licencyjnych spowodowanych różnymi fuzjami i transakcjami biznesowymi. Doprowadziło to do nieporozumień co do tego, która firma jest obecnie właścicielem praw licencyjnych do gry, co spowodowało porażkę, która przerwała próbę zremasterowania i wydania gry przez Nightdive Studios. Nikt nie żyje wiecznie od tego czasu popadł w zapomnienie i prawdopodobnie pozostanie tam w nieprzewidywalnej przyszłości.
Operator: nikt nie żyje wiecznie Stała się podziemnym hitem wśród graczy na PC, kiedy została uruchomiona w 2000 roku. Bardzo oryginalna strzelanka FPS opowiada o międzynarodowym superszpiegu Cate Archer, który musi rozprawić się z niebezpieczną organizacją terrorystyczną o nazwie H.A.R.M., która jest zdecydowana przejąć kontrolę nad światem. Łucznik musi użyć swojego sprytu, umiejętności skradania się i szerokiej gamy innowacyjnych gadżetów, aby powstrzymać H.A.R.M. zanim zrealizuje swój plan dominacji nad światem. To sprawia, że jest to wyjątkowy FPS, który łączy ukrycie, filmy szpiegowskie z lat 60. i fenomenalne pisanie scenariuszy, aby stworzyć niezapomniane wrażenia z gry.
W 2014 roku Nightdive Studios próbowało uzyskać prawa do Nikt nie żyje wiecznie w nadziei na zremasterowanie gry. Firma posiada historia modernizacji bardzo lubiane klasyczne tytuły na komputery PC, więc wiadomość została przyjęta przez fanów, którzy docenili oryginał i mieli nadzieję, że ponownie go odwiedzą. Jednak po rozmowie z trzema firmami zaangażowanymi w oryginalną grę Nightdive stwierdził, że uzyskanie praw będzie znacznie trudniejsze, niż sobie wyobrażał.
Monolit, Nikt nie żyje wiecznie pierwotny deweloper 's, rozwiązany w Warner Bros. w 2004 roku. Warner Bros. posiadał również prawa do silnika LithTech, na którym powstała gra. Jednak wydawca gry, Fox Interactive, połączył się z Vivendi w 2003 roku, a Activision przejęło firmę w 2008 roku. To skłoniło Nightdive do zakwestionowania, kto faktycznie był właścicielem praw do gry. Po rozmowie z Warner Bros, Activision i 20th Century Fox okazało się, że żadna z nich nie wiedziała, która firma posiada prawa do gry.
Zdeterminowany, by zremasterować kultowy klasyk, Nightdive jeszcze głębiej zagłębił się w tajemnicę. Po dokładnym zbadaniu aspektów prawnych stojących za Nikt nie żyje wiecznie , Nightdive odkrył, że nikt tak naprawdę nie posiadał jest znakiem towarowym gry, więc firma sama się o nią zgłosiła. To nie poszło dobrze z Warner Bros., który złożył własny wniosek. Nightdive próbował zawrzeć umowę z Warner Bros., ale te próby spotkały się z większą pogardą niż entuzjazmem.
Wytrwałość Nightdive osłabła, gdy firma otrzymała list z pogróżkami od Warner Bros. zespół prawników pod koniec 2014 roku. W liście wyjaśniono, że Warner Bros. podejmie kroki prawne, jeśli Nightdive będzie kontynuował remastering gry bez zawierania nowej umowy z firmą. Po wysłuchaniu tego, prawnicy wrócili, aby przekonać się, czy uda im się przekonać Warner Bros. do współpracy z Nightdive lub przynajmniej wypracować umowę, aby kontynuować rozwój gry. Niestety, Warner Bros. odmówił współpracy z firmą lub remasterem w jakikolwiek sposób, zatrzymując rozwój gry.
Po tym Nightdive zaprzestał prac nad remasterem Nikt nie żyje wiecznie . Obecnie oryginalna wersja nie jest dostępna na żadnym cyfrowym rynku , a fizyczne kopie mogą być trudne do wyśledzenia ze względu na niedobór. Ponieważ nikt tak naprawdę nie wie, kto jest właścicielem jego praw licencyjnych, nie wygląda na to, aby gra w najbliższym czasie trafiła do sklepów cyfrowych. To, wraz z trzema firmami związanymi z grą, które nie są zainteresowane wskrzeszeniem własności intelektualnej, prawie całkowicie eliminuje szanse, że gra będzie żyła gdziekolwiek poza wspomnieniami fanów, pozostawiając kultowy klasyk w stanie zawieszenia na czas nieokreślony.