Najdziksze zejście w szaleństwo Jokera wyszło 30 lat temu

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Arkham Asylum: Poważny dom na poważnej Ziemi została opublikowana po raz pierwszy w 1989 roku – okresie w historii komiksów o superbohaterach, który scenarzysta Grant Morrison opisuje w swoich uwagach do scenariusza książki jako „bardzo „realistyczny” i „lewy mózg”. irracjonalne podejście do Batmana zostało napisane jako antyteza powagi epoki – jak widać w takich historiach, jak Strażnicy i Czarny Rycerz Powraca . Podtytuł można interpretować jako krzywe przymknięcie do tego, choć Morrison sam przyznaje, że został usunięty z wiersza Phillipa Larkina o osobie, która bada stare, puste kościoły – ale nie może zrozumieć, dlaczego.



Od 2019 roku książka dzieli miesiąc urodzenia z Jokerem Todda Phillipsa, filmem, który podobnie zagłębia się w szaleństwo Gotham i, w samym jego centrum, arcy-nemezis Batmana. To pasuje do historii takiej jak Azyl Arkham , który jest zakorzeniony w odbiciach lustrzanych, dwoistości i idei nieskończonego kręgu czasu.



Komiks jest również otwarcie inspirowany przez Alicja w Krainie Czarów , z cytatami z surrealistycznej bajki Lewisa Carrolla, które uzupełniają historię. Podobnie jak bohater poematu Larkina, Batman zostaje przyciągnięty – na zaproszenie Jokera – do tytułowego Azylu, który został przejęty przez więźniów. Data to Prima Aprilis. Z zakładnikami do odzyskania, Batman, wbrew swojemu osądowi, wchodzi do „domu złego snu” i wychodzi, jak Alice, jako odmieniona osoba rano.

Biorąc pod uwagę jego bliższy związek z fikcyjną instytucją niż jakikolwiek inny łotr Mrocznego Rycerza, Azyl Arkham prawdopodobnie pozostaje w pamięci większości czytelników jako opowieść, która nadaje Księciu Zbrodni tej samej głównej roli, co kontrowersyjny film, który obecnie bije rekordy kasowe w kinach. Jednak wracając do powieści graficznej – również bestsellera – możesz być zaskoczony, gdy odkryjesz, jak mały Joker faktycznie się w nim pojawia. Zamiast nieustannej fizycznej obecności postaci w solowej historii Phillipsa, szaleństwo, które definiuje Jokera, jest wydobywane i rozkładane na stole operacyjnym Granta Morrisona, Dave'a McKeana i Gaspera Saladino; wyeksponowane, rozcięte i pozostawione do wykrwawienia się przez wszystkie 120 stron, niezależnie od źródła.

przy piwie garre

Bycie takim niewiarygodnym narratorem, jakim jest, spędzanie dłuższego czasu w jedynej firmie Jokera jest trudnym zadaniem – Phillips i Joaquin Phoenix wykonują przyzwoitą pracę, biorąc pod uwagę wszystkie rzeczy. Jednak film, czy to z powodu cięć, czy chęci zbudowania empatii (lub obu) jest niestety bardziej bezzębny, niż można by chcieć. Azyl Arkham , dla porównania, wgryza się w ciebie od pierwszej strony i nigdy nie rozluźnia uchwytu aż do końca.



Podczas Zabójczy żart albo Żartowniś powieści graficzne są bardziej oczywistymi punktami porównawczymi, biorąc pod uwagę ich terminowe wyrównanie i wspólny wysiłek, aby uchwycić, jak wygląda i czuje się w szaleństwie, trzymając się Żartowniś film przeciwko Azyl Arkham nie jest niesprawiedliwym ćwiczeniem. W rzeczywistości można znaleźć interesujące paralele: obie odwracają rzekomy zdrowy rozsądek Gotham City do góry nogami; obaj zajmują się ideą mężczyzn popychanych do granic wytrzymałości przez marne i okrutne systemy społeczne; i obaj pozycjonują Jokera – i jego poprzednika, Amadeusa Arkhama – jako niezrozumianych outsiderów w odniesieniu do tych systemów.

Azyl Arkham Jokerem jest to, czym Phoenix mógłby się stać po zakończeniu filmu: pewny siebie i żartobliwy. Flirtuje z Batmanem, chwyta się za tyłek i przechadza się w damskich butach. (Jim Clements, któremu Morrison dedykuje książkę, zasugerował, że Joker ma nawet brodę do wywołania ząbkowana pochwa , jeszcze bardziej przerażające freudowskie odniesienie, które zostało „pozostawione na desce kreślarskiej ze względu na wszystkich prawomyślnych ludzi”. Jego dialog jest przedstawiony jako krwawa, prawie nieczytelna bazgroła Saladino i jak większość niesamowitych stylów artystycznych McKeana , jego twarz jest ruchomym, ogniskowym bałaganem linii, rozprysków i rozmyć - coś, czego adaptacje na żywo nigdy nie będą w stanie odtworzyć.

Ruth Adams, jedna z schwytanych psychoanalityków w tej instytucji, zakłada, że ​​cierpi na jakiś „super-zdrowie psychiczne”, coś, co porównuje do Tourette'a. „Joker wydaje się nie mieć kontroli nad informacjami sensorycznymi, które otrzymuje ze świata zewnętrznego. Potrafi poradzić sobie z tą chaotyczną falą wprowadzania danych tylko wtedy, gdy idzie z prądem. Innymi słowy: „On nie ma prawdziwej osobowości”, stąd postać klauna. „Każdego dnia sam siebie tworzy”. Echa tego można usłyszeć w wersji Phoenixa, kiedy ujawnia, że ​​widzi siebie jako „nic” i wierzy w „nic”.



nieuczciwy trup od piwa be

Ten pomysł jest postacią najbardziej przerażającą; że pod białym, czerwonym i zielonym jest… dziura w kształcie osoby, w której tożsamość where powinien być, a nie tam, gdzie kiedyś był.

POWIĄZANE: Joker: oburzenie w Internecie było całkowicie błędne

Ale jedną z pułapek jakiejkolwiek historii Jokera bez Batmana jest brak światła, na które złoczyńca mógłby rzucić swój cień. Żartowniś niestety jeszcze bardziej to uwydatnia, oddalając postać niemal całkowicie od krwawej rewolucji, którą przypadkowo rozpoczyna, co czyni go nietypowo bezwładnym przez większość jego własnej historii. Cień, który rzuca na Batmana w Azyl Arkham z drugiej strony jest naprawdę bardzo ciemna.

„Batman niczego się nie boi” – mówi Batman Jimowi Gordonowi przed wejściem do Azylu. 'To ja, jestem przestraszony. Obawiam się, że Joker ma rację co do mnie. [...] I obawiam się, że kiedy wejdę do Arkham i drzwi się za mną zamkną… To będzie jak powrót do domu. Dopasowując się do tych obaw o stan jego umysłu, McKean często pozbawia twarzy Krzyżowca w Pelerynie; potworny i odczłowieczony, z wyjątkiem zaciśniętych zębów, gdy żąda od Jokera „zdjęcia z niego [jego] brudnych rąk”. Po panelu, na którym płacze za matką, gdy wpada do króliczej nory swojej dziecięcej traumy, pojawia się obraz: Psycho jest Normanem Batesem.

„Arkham to zwierciadło”, mówi Szalony Kapelusznik, gdy Batman potyka się z jednej celi do drugiej. A potem potwierdza najgorsze obawy Bruce'a o sobie: „A my jesteśmy tobą”.

W to wszystko wplecione jest pochodzenie samego azylu – maleńkiego kawałka… Ordynans mitologia Morrisona zaczerpnięta z Len Weina. Po śmierci chorej psychicznie matki Amadeus Arkham zobowiązał się do pomocy „mężczyznom, których jedynym przestępstwem jest choroba psychiczna, uwięzionym w systemie karnym bez nadziei na leczenie”. Jego dom rodzinny, który stał się domem dla obłąkanych przestępców, jest teraz pełen miejskich legend: tajne przejścia; „krwawiące drzwi”; i podobno duch samego Amadeusza.

ZWIĄZANE Z: Joker Fan Art wysyła Joaquina Phoenixa do Arkham Asylum

powstanie memu bohatera tarczy

Poza obecnością prawie wyleczonego Dwóch Twarzy, w całej historii wszechobecna jest dwoistość, tak jak w całej historii Batmana i Jokera: zdrowie psychiczne i szaleństwo; przeszłość i teraźniejszość; nauka i nadprzyrodzone; realne i surrealistyczne.

Im dalej podróż Amadeusa posuwa się w przeszłość, tym więcej czasu zapada się w sobie: w sypialni córki znajduje kartę Jokera i przypomina mu się żart primaaprilisowy. Później wydaje mu się, że słyszy śmiech dochodzący z pustej celi i widzi siebie w lustrze z twarzą klauna. Widzi swojego ulubionego klauna, który robi znak Ryb – znak księżyca na kartach Tarota, narzędzia, których psychologowie próbują użyć, by przełamać obsesję Harveya Denta. Odzwierciedla to obserwację Denta, dziesiątki lat po czasach Amadeusza, że ​​księżyc wygląda jak pokryta bliznami strona jego srebrnego dolara.

Punktem, w którym te osie czasu i przeciwieństwa łączą się, jak księżyc zakrywający słońce, jest moment, w którym Batman spotyka Killer Croca; następująca bójka została pomylona w kolagii McKeana z posągiem archanioła Michała zabijającego smoka. Narracja Amadeusza nakłada się na walkę, gdy opisuje walkę z własnym „smokiem”, zachwianą wiarą w Boga i racjonalnością. A gdy Batmana przebija ta sama włócznia, której używa do zabicia Croca, Arkham mówi o przebudzeniu z halucynacji „nie jest już w stanie powiedzieć, gdzie skończył smok, a ja zacząłem”.

W podobny sposób do przepaści majątkowej Gotham, która podsyciła upadek miasta w Żartowniś , krach finansowy z 1929 roku wsadza Amadeusza za kratki za usiłowanie zabójstwa maklera giełdowego. W swojej celi śpiewa hymn USA podczas rytuału, który na zawsze zwiąże jego ducha z Arkham. - Widzę teraz cnotę w szaleństwie, bo ten kraj nie zna prawa ani żadnej granicy. [...] Jestem tym, co uczyniło mnie szaleństwo. Cały. I kompletne. I wreszcie wolny. Kiedy Joker widzi swoją randkę do drzwi wejściowych, duch Amadeusa przepływa przez niego, życząc Batmanowi powodzenia w Azylu – czyli Gotham.

Obie wersje Jokera z 1989 i 2019 roku przedstawiają szaleństwo jako rodzaj jasności świadomości w chaotycznym, nowoczesnym świecie. Ale kiedy Żartowniś jest powolnym spływem do brudnego odpływu, Azyl Arkham to wirujący portal do innego, tętniącego życiem wymiaru. Nie bez fantazji, ale mimowolnie obciążone powagą, którą napisał Morrison Azyl Arkham Wbrew.

którzy przeżyli w chodzących trupach

Czytaj dalej: To scena Jokera, w której Clown Prince of Crime zdobywa tytuł



Wybór Redakcji


Super Mario Maker 2 mogło być czymś więcej niż jest

Gry Wideo


Super Mario Maker 2 mogło być czymś więcej niż jest

Super Mario Maker 2 wydaje się grą, która zasługuje na więcej uwagi. Bez prawdopodobnych przyszłych aktualizacji tytuł nadal ma ogromny potencjał.

Czytaj Więcej
Guardians of the Galaxy 3 pokazuje, dlaczego James Gunn jest idealny dla Supermana

Kino


Guardians of the Galaxy 3 pokazuje, dlaczego James Gunn jest idealny dla Supermana

Praca Jamesa Gunna nad Strażnikami Galaktyki Vol. 3 pokazuje, że ma wyobraźnię, intuicję i człowieczeństwo, dzięki którym Superman: Legacy wzbije się w powietrze.

Czytaj Więcej