RECENZJA: Kanarek nr 1 w komiksie Dark Horse Comics

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Komiksy „Mrocznego Konia”. przedstawia pełnometrażową tajemnicę z epoki Kanarek #1, szorstki i trzymający w napięciu utwór z nadprzyrodzonymi elementami wyłaniającymi się z dużych rozmiarów. Dawniej Komiksologia oryginalna seria, Kanarek cieszy się miesięcznym harmonogramem wydawania swojej pierwszej w historii publikacji drukowanej.



WIDEO DNIA CBR PRZEWIŃ, ABY KONTYNUOWAĆ TREŚĆ

Kanarek #1 został napisany przez potężnego twórcę Scotta Snydera , który słynął z szeroko zakrojonych projektów pisarskich, takich jak Liga Sprawiedliwych , Bagienna Rzecz , Amerykański wampir , I Nieodkryty kraj , a także szereg Ordynans tytuły m.in Wszechgwiazdowy Batman , Batman, który się śmieje I Wieczny Batman . W swojej karierze Snyder pisał dla praktycznie każdego większego wydawnictwa, mając szczególnie bliskie relacje z DC , Zawrót głowy , I Komiksy obrazowe . Ma reputację autora oryginalnych i trwających serii franczyzowych z równym doświadczeniem, wykazując się kreatywnym talentem i wyobraźnią w wymyślaniu na nowo starych historii i tworzeniu nowych. Zdobył wiele Eisnera , Harvey'a , Inkpot i Stan Lee Awards za wkład w komiksy. Kanarek #1 to najnowszy element inicjatywy Dark Horse mającej na celu wydanie do druku oryginalnej serii Comixology Snydera, po krytycznych sukcesach Mamy Demony , Jasne , Noc Ghuli , I Burze stodoły .



  Wieś w Utah.

Ilustracja i kolory są autorstwa I Panosian , niekwestionowany weteran branży, dla którego pracował intensywnie Podziwiać i Image Comics, a także wkład w DC, Niebiański , I BUM! Studia . Z twórczością sięgającą wczesnych lat 90. Panosian jest płodnym twórcą okładek, tworząc główne i wariantowe okładki do kilkudziesięciu flagowych serii, w tym Beznadziejny , Batwoman , I Błysk . Panosian zadebiutował jako pisarz/artysta albumem Podniebne przedsięwzięcie Sloty w 2017 r , limitowana seria, która zebrała uznanie krytyków za pomysłową grafikę i błyskotliwy scenariusz. Jego najnowszym dziełem jest Alicja na zawsze (2022) I Alicja Nigdy później (2023) z BUM! Studios, którą pisze i ilustruje wraz z Giorgio Spallettą i Francesco Segalą. Kanarek #1 reprezentuje dla Panosian powrót do czysto wizualnego medium, pod auspicjami jego solidnego rozumienia opowiadania historii i narracji.

zawartość alkoholu w piwie king cobra

Litery z Kanarek #1 są autorstwa Tylera Smitha z Comicraft i Richarda Starkingsa , założyciel Comicraft i legendarny pionier nowoczesnych technik komputerowej produkcji liter. Starkings jest kluczową postacią w komiksie od lat 80. XX wieku, wnosząc znaczący wkład w przełomowe serie, takie jak Rosomak , Niesamowici X-Men , I Mściciele . Pisał także swój autorski serial Ludzie-słonie z Image Comics od 2006 roku, prequel do Kolba biodrowa , tytułowy prywatny detektyw hipopotam, który pobudza wyobraźnię opinii publicznej od czasu, gdy Starkings pierwotnie zaprojektował go do reklamy Comicraft w połowie lat dziewięćdziesiątych. Z drugiej strony Smith jest stosunkowo nowicjuszem w branży, a jego pierwsze projekty zostaną wydane w 2020 r. W swojej krótkiej, ale imponującej karierze Smith stworzył listy dla Dark Horse Gwiezdne Wojny linie, kilka numerów DC Joker/Harley: Poczytalność kryminalna i Marvela Liga Legend seria współpracy, przyczyniając się do League of Legends: Zed wersja telewizyjna .

  Marszałek Holt przybywa do rodzinnego domu Apple.

Kanarek #1 Akcja rozgrywa się w Utah w 1891 roku, małym miasteczku wstrząsanym przez szokujące i przypadkowe morderstwo. W sprawie bierze udział jeden z niedawno założonych marszałków USA, Azrael William Holt, gburowaty człowiek ozłociony fikcją przedstawiającą jego wyczyny. Po makabrycznej kłótni Holt zdaje sobie sprawę, że jest to dopiero najnowszy z szeregu brutalnych przestępstw, które można powiązać z pobliskim górniczym miastem: Canary.



Kanarek #1 to fachowo skonstruowana książka, która kładzie podwaliny pod ustawienie, ton i postacie ze zręcznością podnoszącą napięcie. Już samo założenie ukazuje zdolności Snydera w zakresie twórczej taumaturgii, łącząc starozachodnie koncepcje pogranicza i stróża prawa z nadprzyrodzoną tajemnicą, a wszystko to nasycone ciężkimi gotyckimi wydźwiękami. Rewolwerowy marszałek USA wymierzający sprawiedliwość wzdłuż XIX-wiecznej granicy jest wykorzystywany jako coś więcej niż tylko fajny wybór stylistyczny – marszałek Holt to doskonałe narzędzie retoryczne służące do zadawania szerszych pytań na temat sprawiedliwości, przemocy i państwa, które, miejmy nadzieję, zostaną kapitalizowane w dalszej części historii bez najmniejszego rezonansu tematycznego. Doskonały wybór scenerii odgrywa znaczącą rolę w celowości założenia, natychmiast tworząc wrażenie dzikiej i proteańskiej Ameryki, ledwo utrzymywanej w całości przez ludzkie prawa przeciwko wrogim i nieznanym tajemnym siłom.

czy Naruto i Sakura spotykają się?

To potężne wykorzystanie scenerii w ogromnym stopniu wpływa na ton, który nadaje całej książce, pomagając stworzyć opresyjne środowisko, które staje się coraz cięższe w miarę rozwoju historii. Snyder nie traci czasu, sprawiając, że jego fabularyzowana wersja Roku 1891 wydaje się połączona i animowana, nie wykorzystując scenerii historycznej jako wymówki do oszczędzania na budowaniu świata. Ekspozycja w Kanarek #1 jest błyskawiczna, wykorzystuje krajobraz Utah, symboliczne obrazy i pouczające dialogi, aby stworzyć historię, która od samego początku jest gęsta i bogata tematycznie. Prawie wszystkie dialogi mają wielokierunkową wartość objaśniającą, nie tylko informując czytelnika o wydarzeniach i panujących opiniach, ale także dając wgląd w postacie przekazujące te informacje. Ta ekonomia opowiadania historii wykorzystuje zdolność Snydera do stosowania podejścia „pokaż, nie mów”. Ten wyczyn jest o wiele łatwiejszy do opisania niż do osiągnięcia przy takiej naturalnej płynności, budując świat i zestaw głównych bohaterów, którzy sprawiają wrażenie autentycznych i organicznie rozwiniętych.

  Zatrzymanie w gospodarstwie



Poza użytecznością z perspektywy narracyjnej, dialog Kanarek #1 ma w sobie świetne wyczucie wagi – klimatyczny i klimatyczny, kiedy trzeba, pastoralny i treściwy, kiedy jest to wymagane. Chociaż w tym pierwszym numerze jest tylko kilka momentów dialogu, które zapadają w pamięć, słownictwo i metrum bardzo wiernie oddają epokę, oddając śpiewny ton pograniczny z wyrazistą konsekwencją, dodając do wciągającego i wirowego tonu komiksu . Snyder nadaje także każdej postaci własną, odrębną barwę i rytm, szczególnie swojemu lakonicznemu głównemu bohaterowi, Williamowi Holtowi. Będąc świetną iteracją archetypu nawiedzonego rewolwerowca, Holt nosi swoje znużenie z wyczuciem niuansów i przeżytej historii, czerpiąc z żyznego gruntu tropów, nie pozwalając im czuć się zmęczonym ani oczywistym.

Mocne wybory dokonane przy konstruowaniu głównego bohatera i jego związku z przeszłością odzwierciedlają te dokonane podczas konstruowania samej książki, przechodząc od teraźniejszości, przez przeszłość do przyszłości, aby kompleksowo ustalić podstawy historii, która ma być kontynuowana w dalszej części. poważnie od zakończenia komiksu. Jedynym zastrzeżeniem, jakie należy postawić przy takim wyborze formy, jest to, że rozmach książki w pewnym stopniu uniemożliwia nazwanie pierwszego numeru tajemnicą zamiast chronologii intrygujących scenariuszy – z pewnością buduje to napięcie i enigmatyczną atmosferę dla nadchodzącej historii. Mimo to fabuła toczy się dalej, przy podejrzanie niewielkim wpływie bohaterów, aż do punktu wyjścia wymaganego do następnego numeru.

Sztuka Panosian jest rewelacyjna, do tego stopnia, że ​​usunięto z niej każde słowo Kanarek #1, nadal byłby wart 4,99 dolarów i miał pełną recenzję. Ilustracja jest praktycznie bezbłędna na całej planszy, złożona z cienkich ołówków i ciężkiego atramentu, przepełniona szczegółami i fakturą w każdym możliwym momencie. Każdy panel ma wrażenie oszałamiającej zawiłości; niezależnie od tego, czy uwypukla wrogie piękno krajobrazu Utah, ruchliwe machinacje wczesnego przemysłu, czy wyblakłe rysy ludzkiej twarzy, Panosian nasyca swoich bohaterów szorstką, samodziałową złożonością, która uzupełnia fabularyzowane otoczenie historyczne.

Kanarek #1 jest zdumiewająco piękny, ale tuż pod powierzchnią kryje się także wyraźna nuta brutalności – wyszukane linie skrywają raczej surowość niż jakąkolwiek delikatność, jakiej można by się spodziewać. Jest w nich drutowość, rzeźbienie surowych i bezlitosnych przestrzeni z witalnością, która nadaje sztuce napiętą muskularność. Panosian znakomicie wykorzystuje wyjątkowy krajobraz Utah jako tło, pozwalając, aby charakterystyczna sceneria i jej wysublimowana niegościnność przeniknęły komiks od pierwszych chwil. Naturalne i stworzone przez człowieka tła są wspaniałe, a ich stylizacja przypomina szkic, co daje równie niesamowite poczucie otwartej, ekspansywnej przestrzeni i zamkniętego, klaustrofobicznego bałaganu.

świetny podział hercules double ipa
  Holt wędruje po lesie śladem Hyrum Tell.

Panosian tworzy oszałamiająco dramatyczne obrazy Kanarek #1, z porywającą kompozycją i wyostrzonym okiem na przemoc. Umiejętności te obejmują projektowanie postaci, anatomię i proporcje postaci, które są bezbłędnie przemyślane, a także komiks pełen niesamowitych wyrazów twarzy, które swoją animacją wyskakują z kartki. Połączenie nienaturalistycznego stylu graficznego z tak dynamicznymi postaciami jest niemałym osiągnięciem, które pokazuje wszechstronność talentów Panosian.

Kolory Kanarek #1 są żywe i bogate w fakturę, naśladując masywny styl ekspresjonistyczny, aby nadać ilustracji protogotycką intensywność. Panosian preferuje surrealistyczne rozmycia nieba, zwoje kolorów przypominające malowane płótno lub mieszanie ciężkiej farby olejnej. Zwiększa już obecne proteuszowe poczucie przebywania w świecie wciąż wyłaniającym się ze stanu embrionalnego, z ciszy w chaos. Powszechnie stosowane są jasne i stylizowane palety, w których dominują mocne żółte i pomarańczowe odcienie, które tworzą surowe wrażenie skąpanego w słońcu świata. Te odcienie pojawiają się nawet w ciemniejszych zestawieniach kolorystycznych, a akcenty pomarańczy i czerwieni zakłócają je jako subtelne i celowo rażące akcenty. Ekstremalna atmosfera, którą Panosian tworzy poprzez dobór kolorów, wynika ze stałej osi kontrastu w pracy – chłodniejsze i ciepłe odcienie zawsze ze sobą kontrastują, ostatecznie przechodząc w jaskrawe czerwienie i podziemne błękity, które sprawiają wrażenie koszmaru na jawie .

  Holt i Edison zbliżają się do miasta Canary.

Starkings i Smith stworzyli idealną równowagę dla liternictwa Kanarek #1, znalezienie szorstkiego skosu, który idealnie pasuje do scenerii i okresu, ale nie poświęca żadnej przejrzystości ani czytelności w swojej stylizacji. W literach jest bardzo mało techniki emfatycznej; ośmielanie i kursywa sprowadzają się głównie do wybierania kluczowych fraz informacyjnych, a nie do prób naśladowania wzorców mowy. To lepsze niż alternatywa, płaskość uzupełniająca trudny okres komiksu lepiej niż nadmiernie modulowany dialog.

Kanarek #1 to złożony klejnot komiksu, tworzący dynamiczny krajobraz wizualny, który unosi się nad kartką i nie daje spokoju wyobraźni. Chociaż fabuła jest wciąż w powijakach, ten debiutancki numer kładzie podwaliny pod dalszą historię, która, miejmy nadzieję, będzie się komplikować i rozwijać w miarę jak tajemnica zacznie się materializować. Wyraźna decyzja, aby nie iść na kompromis między ekspozycją a fabułą, przenosząc istotę nadchodzącej narracji do następnego numeru, powinna okazać się mądra i owocna, jeśli reszta historii będzie w połowie tak interesująca jak salwa otwierająca Kanarek #1 ma do zaoferowania. Ostry i bezlitośnie niebezpieczny w swoim pięknie, Kanarek #1 to imponujący debiut historii o ogromnym potencjale.



Wybór Redakcji


Cobra Kai debiutuje zwiastunem sezonu 2, data premiery

Telewizja


Cobra Kai debiutuje zwiastunem sezonu 2, data premiery

Zwiastun drugiego sezonu serialu Cobra Kai w YouTube Premium wskazuje na rywalizację o piwo.

Czytaj Więcej
Gwiezdne wojny: Co kryje się pod maską Jawy? Rzeczy z koszmarów

Kino


Gwiezdne wojny: Co kryje się pod maską Jawy? Rzeczy z koszmarów

Fani Gwiezdnych Wojen, którzy kiedykolwiek zastanawiali się, jak wygląda Jawa pod ich charakterystycznymi szatami, mogą żałować, że kiedykolwiek o to zapytali.

Czytaj Więcej