Tony Stark był człowiekiem, który rozpoczął to wszystko na dużym ekranie Marvel Cinematic Universe. W 2008 roku Marvel chciał stworzyć wspólny wszechświat, a postać, na którą grali, odniosła natychmiastowy sukces, ponieważ Iron Man stał się kręgosłupem pierwszych 11 lat filmów MCU. Do 2019 roku Tony pomógł zmienić wszystko w Marvel Universe, a potem zmarł jako bohater. Wraz z jego śmiercią w MCU otworzyła się gigantyczna dziura, której wypełnienie będzie prawie niemożliwe, jednak jego dziedzictwo będzie kontynuowane.
Wiele osób wierzy, że dziedzictwo Tony'ego to jego praca jako Iron Man i że ktokolwiek wejdzie w tę rolę, będzie tym, który niesie pochodnię. Rhodey jest już za jednym z garniturów jako War Machine, a jeśli Riri Williams wejdzie do MCU, może również podjąć to wyzwanie jako Żelazne Serce. Jednak znalezienie kogoś, kto zastąpi Iron Mana, nie jest konieczne, ponieważ jego dziedzictwo wykracza poza to, co zrobił w zbroi. Spuścizna Tony'ego spoczywa na dzieciach, którym pomagał w filmach: Peter Parker, Harley Keener i Morgan Stark.
Harley Keener
Harley to chłopiec, którego poznał Tony Iron Man 3 . Był dzieckiem bez ojca w Tennessee, mieszkał ze swoją samotną, ciężko pracującą mamą i miał bystry umysł. Kiedy Jarvis przejął kontrolę i odleciał Tony'emu w bezpieczne miejsce po ataku AIM, wylądował w Tennessee. Tony potrzebował miejsca, w którym mógłby się położyć, a Harley był tam, aby mu pomóc, więc Tony był tam również dla Harleya.
Harley był w trudnej sytuacji, a łobuzy popychali go dookoła. To jego związek z Tonym i pośrednio Iron Manem pomógł mu przezwyciężyć niepewność i odkryć samego siebie. Pod koniec Harley pomógł Tony'emu przywrócić głowę we właściwym miejscu dzięki podstawowej logice z dzieciństwa. Tony później odwdzięczył się za życzliwość Harleya szopą pełną technologii, aby pomóc młodemu człowiekowi osiągnąć wszystko, co mógł wymyślić jego umysł. Chociaż ich wspólny czas był krótki, Harley wziął udział w pogrzebie Tony'ego w Avengers: Koniec gry uhonorować człowieka, który wywarł znaczący ślad w jego życiu.
Peter Parker
Peter był już superbohaterem, zanim poznał Tony'ego jako Spider-Mana z Przyjaznego Sąsiedztwa, który powstrzymał drobne przestępstwa i często znajdował się w sprzeczności z władzą. Pomimo swoich supermocy, Peter nigdy nie był pewny siebie, niezależnie od żartów i obelg, które rzucał złoczyńcom. Częściowo wynika to z braku postaci ojca i obwiniania się o utratę wujka Bena, ale wtedy wkroczył Tony.
Jedyną rzeczą, którą MCU dał Peterowi, której nie dostarczył mu żaden inny film teatralny, była postać ojca w postaci Tony'ego. Podobnie jak Harley, Peter potrzebował kogoś, kto popchnie go do osiągnięcia pełnego potencjału. W Spider-Man: Daleko od domu Peter powiedział, że nie wie, jak sobie radzić bez Tony'ego, ale udowodnił, że to, co dał mu Tony w krótkim czasie, wystarczyło, czyniąc Petera jeszcze lepszym bohaterem.
Morgan Stark
Tony nigdy w życiu nie miał taty. Nawet kiedy Howard Stark żył, miał mało czasu dla Tony'ego i zawsze pracował. Jako dorosły, nigdy nie myśląc, Tony stał się postacią ojca, której potrzebował dla Petera i Harleya, widząc w obu chłopcach wiele siebie. Mężczyzna, który nigdy nie miał taty, stał się jednym dla dwojga dzieci, które go potrzebowały, a potem stał się jednym dla własnego dziecka, Morgana.
Po tym, jak Thanos zgładził połowę ludzkości, Tony postanowił zostać ojcem swojej córki, zamiast zanurzać się w próbach ponownego ocalenia świata. Bycie najlepszym ojcem dla swojego dziecka to własna forma bohaterstwa. Kiedy nadszedł czas, Tony powrócił do swojej superbohatera jako Iron Man i tym razem oddał życie, by uratować świat i córkę, ale przed śmiercią zrobił coś, czego jego tata nigdy nie zrobił. Zapewnił swojej córeczce postać ojca, ucząc ją, co to znaczy być bohaterem i kochającym rodzicem.
Tony był bezczelny, zuchwały, pewny siebie, czasami arogancki i samolubny, ale był bohaterem w MCU, który pozostawił ogromny ślad. Jednak prawdziwym dziedzictwem Tony'ego jest to, co znaczył dla ludzi, którym pomógł, takich jak te trzy dzieciaki. Wszyscy potrzebowali kogoś, na kogo mogliby spojrzeć, a on dał im pewność siebie, której potrzebowali. To, co Tony zrobił dla Harleya, Petera i Morgana, jest równie ważne, jeśli nie ważniejsze, niż to, co zrobił jako superbohater w zbroi.