Nadchodzący film o Jokerze, który zostanie wyreżyserowany przez Todda Phillipsa i gwiazdę Joaquina Phoenixa, ujawnił „prawdziwe imię” człowieka, który miał zostać Jokerem. Imię, którego używają, to Arthur Fleck. Jest to oczywiście godne uwagi, ponieważ Joker, ogólnie rzecz biorąc, słynie z tego, jak to robi nie mieć „prawdziwe” imię. Heck, komiksy jasno pokazują, że w ogóle unika się nadania Jokerowi „oficjalnego” pochodzenia.
Jednak Arthur Fleck nie po raz pierwszy wymyślił „prawdziwe imię” dla Jokera. Byłoby to imię, które do tej pory było jedynym „oficjalnym imieniem” związanym z Jokerem. Nazywa się „Jack Napier”.
założyciele sumatra brązowy
POWIĄZANE: Nowe zdjęcia z zestawu ujawniają pierwsze spojrzenie na Jokera Joaquina Phoenixa
Powodem stworzenia nazwy Jack Napier jest to, jak Tim Burton postanowił poradzić sobie z pochodzeniem Jokera w 1989 roku Ordynans . Poszli z faktycznie określonym pochodzeniem złoczyńcy. Był gangsterem, który miał romans z dziewczyną szefa mafii, Carlem Grissomem. Dlatego, jeśli chcesz mieć faceta, który jest dobrze ugruntowanym członkiem mafii, nie może on nie mieć imienia. Więc Burton wymyślił Jacka Napiera, co było podwójnym hołdem – Jack dla Jacka Nicholsona, który grał Jokera w filmie i Napier dla Alana Napiera, który grał Alfreda Pennywortha w latach 60. Ordynans Serial telewizyjny.
Grissom dowiedział się o romansie i spiskował, aby zabić Napiera w pracy w ACME Chemicals. Jednak zamiast umierać, Napier zamiast tego wpada do kadzi z chemikaliami i przekształca się w Jokera. Zemści się na Grissom i prawie zatruwa całe Gotham City, zanim zginie w walce z Batmanem.
Gdy Napier umiera, odkrywamy, że to właśnie młody Napier zabił rodziców Bruce'a Wayne'a w tej fatalnej alejce w Gotham, kiedy Bruce był chłopcem...
Film odniósł ogromny sukces, więc imię Jack Napier na zawsze kojarzyło się z Jokerem, ale co ciekawe, komiksy nadal trzymały się z daleka od nadania Jokerowi jakiegokolwiek prawdziwego imienia. Co ciekawe, pierwszy możliwy pochodzenie Jokera zostało podane zaledwie rok przed wydaniem Batmana, z Alanem Moore i Brianem Bollandemland Batman: Zabójczy żart , co sugerowało możliwe pochodzenie Jokera, było to, że był nieudanym komikiem, który zgodził się zagrać rolę przebranego złoczyńcy, Czerwonego Kapturka, za strasznie błędną ścieżkę dźwiękową. Chodzi o to, że jeden zły dzień może zmienić całe życie człowieka i zmienić normalną osobę w złoczyńcę. Nawiasem mówiąc, tożsamość Red Hooda była jedynym aspektem przeszłości Jokera, który został wcześniej potwierdzony. Zostało to ujawnione w 1951 Komiksy detektywistyczne historia, że Joker miał kiedyś tożsamość Czerwonego Kapturka.
Strona 2: Jak Jack Napier trafił do komiksów?
1 dwa