Final Fantasy: 5 najlepszych finałowych bossów w serii (i 5 najgorszych)

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Final Fantasy zawsze cieszył się kolorowym i pomysłowym Postacie z , a jeśli chodzi o kulminacyjne finałowe bitwy z bossami, seria nie ma sobie równych pod względem wielkości i spektaklu. Niektórzy antagoniści byli bardzo pamiętni i stali się ulubieńcami fanów. Inni czuli się rozczarowujący lub nieinspirowani przez porównanie i pomimo ich wyjątkowych cech łatwiej o nich zapomnieć.



Niezależnie od tego, czy są dobrzy, czy źli, wszyscy ci antagoniści odgrywali ważną rolę w swoich grach. Najlepsze przykłady są świadectwem ekscytujących i emocjonujących finałów, a najgorsze odbierają graczowi ogólne poczucie satysfakcji.



10Najlepsze: Chaos stworzył pętlę czasu, aby uzyskać nieśmiertelność (Final Fantasy I)

Chaos to pierwotne wielkie zło, pleśń, z której wszystkie inne Final Fantasy ostatni bossowie zostaną obsadzeni. Chaos utrzymywał w opowieści pętlę czasową, która pozwoliła mu żyć wiecznie. To dość wysoka poprzeczka ustawiona przez pierwszego antagonistę serii.

Podczas bitwy Chaos korzysta z szerokiej gamy umiejętności i zdolności, w tym zdolności do przywracania HP i niszczycielskiej umiejętności trzęsienia ziemi KO z 1 trafieniem. Nieźle jak na człowieka, który pochłonął moc demonów, by przemienić się w demoniczne wcielenie zła.

9Najgorsze: Bitwa z Ardynem nie była niczym specjalnym (Final Fantasy XV)

Był ciekawą postacią i otaczająca go historia dla wielu fanów była osobista i emocjonalna. Jednak o ile Final Fantasy antagoniści serii idą, walka z Ardynem nie sprostała zwykłym standardom.



dwa ciemne ix

Podczas gdy inne wpisy w serii stawiają graczy naprzeciw upadłym bogom, demonicznym istotom, istotom z innego świata i generalnie mają fantastyczne i nieoczekiwane niespodzianki, Ardyn okazał się niewiele więcej niż kopią głównego bohatera Noctisa pod względem jego umiejętności. Choć być może pociąga za sobą walka z klonem, wydaje się również trochę rozczarowujący i pozbawiony wyobraźni w porównaniu z tym, czego fani oczekują od serii.

8Najlepsze: Jako nieumarły Vayne połączyła się z nieśmiertelną istotą (Final Fantasy XII)

Vayne zawsze był interesującym złoczyńcą, ale naprawdę prześcignął samego siebie podczas ostatecznej bitwy w Final Fantasy XII . Połączył się z nieśmiertelną istotą znaną jako Nieśmiertelny i zasymilował fragmenty Niebiańskiej Twierdzy Bahamut w swojej nowej formie. To był widok.

ZWIĄZANE Z: Final Fantasy XII: 10 polowań, które są lepsze niż ostateczna bitwa z bossami



Sama bitwa była równie imponująca. Jeśli mechaniczne ulepszenia przypominające smoka nie były wystarczające, użył również ataków opartych na powtarzającej się postaci Bahamuta, wykorzystując podczas spotkania wiele niszczycielskich umiejętności Flare. Megaflare to charakterystyczny atak Bahamuta, jego Gigaflare Sword nawiązuje do Gigaflare Neo Bahamuta, a Teraflare to nazwa ataku Bahamuta ZERO.

sześciopunktowy bengalski ipa

7Najgorsze: sierota nie była zbytnio powiązana (Final Fantasy XIII)

Historia w Final Fantasy XIII był mylący dla wielu graczy. Wiedza była czasami trudna do śledzenia, a wydarzenia związane z ostatnim bossem gry, Orphanem, nie były jasno wyjaśnione. Rzeczy rzadko wydawały się spójne lub nawet zrozumiałe, co utrudniało graczom odniesienie się do Orphana lub jego motywów.

Ostateczna bitwa z Orphanem była trochę oparta na szczęściu. Sierota była podatna na zaklęcie Śmierci, co zdarza się rzadko, gdy bossowie mogą paść ofiarą, ale można go było używać tylko przez krótki czas i nie było gwarancji, że zadziała. Jeśli udało się wcześnie, bitwa kończyła się bardzo szybko, być może nawet zbyt szybko dla niektórych. Ale jeśli nie, może to trwać znacznie dłużej, stając się bardziej frustrujące niż zabawne.

superman vs goku, który by wygrał?

6Najlepsze: Członkowie Ultimecia Stole Players' Party (Final Fantasy VIII)

Oprócz władania niesamowicie potężną magią, Ultimecia miała naprawdę ciekawy aspekt swojej ostatniej bitwy. Przez Final Fantasy W serii gracze często skłaniają się ku swoim ulubionym postaciom i czynią z nich najsilniejszych członków drużyny. Jednak w przypadku Ultimecii to powszechne podejście do gry może w rzeczywistości odbić się na niektórych graczach.

Ultimecia miała możliwość wyłączenia członków twojej drużyny z walki i decydowania w imieniu gracza, jaką postacią użyją do walki z nią. Oznaczało to, że jeśli gracze nie zachowają ostrożności, mogą zostać zmuszeni do walki z nią ze słabszymi członkami drużyny, którzy nie byli odpowiednio przygotowani do stawienia czoła potędze tej potężnej czarodziejki.

5Najgorsze: Yu Yevon był antyklimatycznym pushoverem (Final Fantasy X)

Podczas gdy wielu graczy ignoruje Yu Yevon, nazywając Ostatni Eeon Braski prawdziwym ostatnim bossem w Final Fantasy X , co nie zmienia faktu, że ostatnia bitwa toczyła się przeciwko Yu Yevonowi. Było to niewiarygodnie łatwe w porównaniu do bitwy przed nią, a graczom trudno byłoby ponieść porażkę, gdyby nie celowo próbowali to zrobić.

ZWIĄZANE Z: 10 gier RPG, które zostały przyćmione przez Final Fantasy

Było to również coś, co wielu graczy uważało za antyklimatyczne, ponieważ prawdziwym antagonistą przez większość gry był Sin, a Ostateczny Eon Braski lepiej reprezentował tę konfrontację niż Yu Yevon. Ale tak jak to, co wydarzyło się w Final Fantasy IX z Necronem, w Final Fantasy X dziwna istota Yu Yevon była prawdziwym finałowym spotkaniem, ku rozczarowaniu wielu graczy.

4Najlepsze: Safer-Sephiroth było jednym z najbardziej satysfakcjonujących finałowych spotkań w serii (Final Fantasy VII)

Złoczyńca, którego nie trzeba przedstawiać, Sephiroth jest uważany przez wielu fanów za najbardziej kultowego i zapadającego w pamięć złoczyńcę w całej serii. Bitwy przeciwko jego wielu formom pod koniec Final Fantasy VII były zarówno ekscytujące, jak i satysfakcjonujące. Najbardziej imponująca była jego forma Safer-Sephiroth.

To była forma, w której grał jego legendarny motyw Jednoskrzydłego Anioła, a oprócz jego cudownie dziwacznej transformacji, jego ataki były porażająco silne i był wizualnym widowiskiem. W szczególności, jego atak Supernovą przywołał gwiazdę z głębi kosmosu, która zniszczyła całe światy, które przecięły jej drogę, po czym wystrzeliła prosto na imprezę głównego bohatera. Była to fenomenalna sekwencja, którą gracze zapamiętali na zawsze.

manifest czekoladowy latającej małpy

3Najgorszy: Cesarz był frustrujący i trudny (Final Fantasy II)

Z większością wpisów w Final Fantasy franczyza, wrogowie, którzy są najsilniejsi i wymagają dokładnego przygotowania do pokonania bywają opcjonalnymi bossami. Jednak w Final Fantasy II , Imperator czuł się bardziej jak jeden z tych frustrująco trudnych opcjonalnych bossów, z wyjątkiem tego, że był ostatnim bossem w głównej historii gry.

Jednym z powodów, dla których cesarz czuł się niesprawiedliwie w stosunku do wielu graczy, była jego zdolność do odzyskiwania zdrowia. Imperator nie tylko zadawał dużo obrażeń, ale także miał ataki wysysające HP, które wykradały HP postaci i przywracały jej własne. Dla graczy wyzwaniem było utrzymywanie poziomów HP swojej drużyny, jednocześnie zadając wystarczająco dużo obrażeń, aby odłamać PŻ Imperatora.

dwaNajlepsze: Kefka natychmiast używa swojej najbardziej niszczycielskiej mocy (Final Fantasy VI)

Kefka był naprawdę złowrogim złoczyńcą i ulubieńcem fanów serii dla wielu graczy. Ostateczna bitwa przeciwko niemu była jedną z najbardziej pamiętnych w serii, ponieważ gracze najpierw musieli walczyć o drogę do wieży bogów, a Kefka czekał na szczycie.

balast wielkie oko

Pokazując wielką siłę, Kefka otwiera bitwę, używając swojej niszczycielskiej umiejętności Heartless Angel, która redukuje wszystkie postacie w drużynie do zaledwie 1 HP, niezależnie od tego, jakie zaklęcia obronne lub ochronne przygotowali wcześniej gracze, a nawet poziom, który postacie zdołały osiągnąć. To tak, jakby Kefka śmiał się bohaterom w twarz, bawiąc się nimi i udowadniając, że z łatwością może ich wszystkich zdziesiątkować.

1Najgorsze: Necron jest naprawdę niezapomniany (Final Fantasy IX)

Nic tak nie osłabia ekscytujących, kulminacyjnych momentów gry, jak zastąpienie antagonisty opowieści znikąd. Final Fantasy IX ostateczna bitwa z bossem nie jest przeciwko Kuja, antagonisty, który był dominującym celem w całej grze. Zamiast tego gracze stawiają czoła Necronowi, całkowicie zapomnianej postaci, która przed ostateczną bitwą otrzymuje tylko niejasne wzmianki.

Włączenie Necrona jako ostatecznego bossa było zaskakującą decyzją, która zepsuła wrażenia wielu graczom. Konkluzja tej historii byłaby o wiele bardziej satysfakcjonująca, gdyby zamiast tego napisy końcowe pojawiły się po ostatecznej bitwie z Kują.

KOLEJNY: Final Fantasy: 10 najbardziej obezwładnionych zaklęć w serii, ranking



Wybór Redakcji


RECENZJA: Immortals Fenyx Rising: The Lost Gods DLC zapewnia epickie, niedoskonałe zakończenie

Gry Wideo


RECENZJA: Immortals Fenyx Rising: The Lost Gods DLC zapewnia epickie, niedoskonałe zakończenie

Ostatni dodatek DLC do Immortals Fenyx Rising, The Lost Gods, zawiera nowego bohatera i mnóstwo nowych funkcji, a także kilka bardziej wątpliwych zmian.

Czytaj Więcej
Jujutsu Kaisen ma najlepsze postacie kobiece

Wiadomości Z Anime


Jujutsu Kaisen ma najlepsze postacie kobiece

Kobiece postacie Jujutsu Kaisen nie są przeciętnym shonen „waifus”. Oto, co wyróżnia niektóre z najlepszych serii.

Czytaj Więcej