Green, Headey i obsada Dyskusja o silnych kobietach i „300: Powstanie imperium”

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Mimo że oryginalny film sam się nazywał '300' dla upamiętnienia liczby Spartan w centrum epickiego konfliktu, Zacka Snydera 2006 adaptacja Franka Millera powieść graficzna była pod każdym względem o Gerarda Butlera Król Leonidas. Ale osiem lat później Snyder przekazuje pochodnię reżyserską stosunkowo nieznanemu noam poncz i jego film, 300: Powstanie Imperium , wydaje się równie trafnie zatytułowany, biorąc pod uwagę niesamowity rozwój i różnorodny zespół, za którym podąża. Od wdowy po Leonidasie, żądnej zemsty królowej Gorgo, po ambitnego ateńskiego żołnierza Calisto, który chce udowodnić swojemu ojcu swoją siłę, kontynuacja naprawdę zdaje się ujmować w sobie cechy imperium.



13 minut filmu „300: Rise of an Empire” wyświetlanego dla fanów



Comic Book Resources dołączyło do niewielkiej grupy prasy podczas ostatniego dnia prasowego w Los Angeles, aby porozmawiać z tym zespołem, w tym Lena Headey (Królowa Gorgo), Ewa Zielona (Królowa Artemizja), Callan Mulvey (Scylie) i Jack O'Connell (Kalisto). Oprócz rozmowy o tym, jak film skupia się na szerszej gamie postaci, w szczególności niezwykle silnych kobietach, kwartet opowiadał o ich kostiumach i przygotowaniu do ról, a także o wyzwaniach związanych z wprowadzeniem do życia sequela, który składa hołd do swojego poprzednika, a także podąża własną drogą nowymi pomysłami, które ją wyróżniają.

Eva i Lena, czy możesz opowiedzieć o pozycji tych kobiet na tym świecie?

Ewa Zielony:


Po pierwsze, dość rzadko można zobaczyć w filmie akcji silne kobiety kopiące tyłek, więc to jest fajne. [Artimisia] jest jak mężczyzna w kobiecym ciele. Jest zajebista i bardzo odważna. Jako dziecko przeżyła traumę i zbudowała wokół siebie tę zbroję, aby przetrwać. Stała się tak popędzona zemstą, oślepiona zemstą i kompletnie opętana, a ona jest szalona, ​​maniaczka i szalona.



Lena Headey: Powiedziałbym, że Gorgo właśnie wrócił, żeby się trochę zemścić. Prosty.

Czy miło było wrócić do tej grupy?

założyciele diabelskiego tancerza

Headey: To inna grupa. Niektórzy z nas nie żyją. Ale trzymanie miecza było wielką przyjemnością. To mi się podoba.



Czy któryś z was odniósł się do pierwszego filmu swoim występem?

Jack O'Connell: Bardzo chciałem wprowadzić do tej historii element młodości i oczywiście było to istotne dla ojcowskiej relacji z bohaterem Callana, Scylliasem, i tego, jak tego rodzaju mentalność bojowa może potencjalnie postarzyć jednostkę. Wydaje mi się, że Calisto jest młodszy ode mnie, ale być może bardziej dojrzały psychicznie, co, jak sądziłem, nie znalazło się na oryginalnym obrazie, więc był to nowy pomysł zespołu scenarzystów. Byłem w sytuacji, w której byłem u szczytu mojego życia, w każdym razie w kwiecie wieku, fizycznie. Od tego czasu osiągnąłem szczyt, a teraz mam dokumentację.

Nowy zwiastun „300: Narodziny imperium” przenosi konflikt na morze

Callan, jak byś to zrobił?

Callan Mulvey: Czułem, że stylistycznie zadbano o tę część świata, więc przede wszystkim od nas zależało odnalezienie tych humanistycznych wątków w naszych bohaterach i realistyczne przedstawienie tych relacji, szczególnie z Calisto.

O'Connell: Z pewnością zaczerpnęłam z tego dużo inspiracji i bardzo przydatnych narzędzi Sullivana [Stapletona] podejście, którego niestety dzisiaj nie ma. Czuję, że on, wraz z Evą, naprawdę poprowadził ten utwór, jeśli chodzi o wytrzymałość. Myślę, że dzieli to być może z Themistoklesem, wersją. Ale dla mnie, jako młodego, aspirującego aktora, zdecydowanie korzystne było przebywanie na planie z takimi jak on. Mam nadzieję, że to ma znaczenie.

Jak wyglądał reżim fizyczny, który przeszedłeś w tym filmie?

alkohol z gęsi ipa

Headey: Uwielbiałem to, ale potem jestem sadystą i chłopczycą. Ale smutne jest to, że kiedy to się skończy, wszystko brzmi: „Bluh”.

Mulvey: Myślę, że wszyscy poszli prosto na obóz dla grubych ludzi, kiedy przestaliśmy kręcić. Myślę, że dla mnie osobiście nigdy więcej nie chcę patrzeć na kurczaka i brokuły, które są w zasadzie wszystkim, co jedliśmy. Po prostu stale podnosiłem rzeczy. Uczyliśmy się wszystkich naszych sekwencji walki aż do sesji i trenowaliśmy przez cały czas, więc było to dość wyczerpujące. Ale wspaniałą rzeczą było to, że wyszkolili nas w taki sposób, że nie wytrenowano, żeby twoja klatka piersiowa wyglądała tak lub estetycznie. Zostałeś wyszkolony, abyś mógł się ruszać i naprawdę widzisz, że wszyscy w swoich scenach walki mogli poruszać się tak, jak powinni, a ty nie musiałeś tak bardzo dublować wyczynu kaskaderskiego.

Zielony: Miałam trochę szczęścia, bo nie musiałam być naga jak chłopaki, więc wieczorami mogłam wypić kieliszek czerwonego wina. Nie jestem fizyczny, więc to było duże wyzwanie. Właściwie czujesz się bardzo silny, ale nie od razu. Na początku bardzo przerażające jest robienie wszystkich przysiadów i wypadów. To jak: „O mój Boże”. To jest bolesne. Ale wtedy pomaga ci w walkach. Możesz zejść dość nisko. Po chwili czujesz się bardzo dumny z siebie i to było najlepsze. Uwielbiałem to. Kaskaderzy są po prostu niesamowici, ponieważ są pełni pasji. Kochają to i są zabawni. Muszę powiedzieć, że to był mój ulubiony kawałek.

O'Connell: Myślę, że moim ulubionym elementem było uczucie potrójnej twardości i gotowości do drogi, w mocnym sensie, nie... [ Śmiech ]

Jaka była choreografia do nauki wszystkich sekwencji walki i akrobacji?

Zielony: To jak taniec. Zawsze byłem wielkim fanem chińskich filmów „Bohater”, „Przyczajony tygrys, ukryty smok” i tak dalej. Czułam się więc jak mała dziewczynka i miałam wielkich mistrzów. Na początku nie możesz za dużo myśleć. Po prostu musisz to zrobić. Więc to świetna rzecz, po prostu wypuść to wszystko. Po prostu to zrób. Ale przetrawienie go i zrobienie tego zajmuje trochę czasu. To wymaga dużo pracy.

Jak wygodne lub niewygodne były kostiumy, szczególnie podczas scen walki?

Mulvey: Tylko jedno słowo: wazelina [ Śmiech ]. Nosisz skórzane majtki. Nie są to najwygodniejsze części garderoby, w których można biegać, odcinając ludziom głowy. Ale negatywy zostały załatwione przez mnóstwo wazeliny, aby powstrzymać otarcia.

O'Connell: Chciałbym tylko poprzeć to, co powiedział Callan. Przeszliśmy dużo wazeliny. [ Śmiech ] Właściwie podzieliliśmy się niektórymi, prawda?

Mulvey: Muszę przyznać, że to uwielbiał. Mieliśmy niesamowitego projektanta kostiumów. Jestem pewien, że wiele przemyśleliśmy nad tym, co będziemy musieli zrobić w tych kostiumach i bardzo łatwo było się w nich poruszać, w każdym razie dla mnie.

Zielony: Alexandra Byrne jest bardzo utalentowana i bardzo odważna. Uwielbiam ten strój, który zrobiła ze złotymi kolcami wyrastającymi z moich pleców. Wyglądam jak dinozaur czy coś. To było bardzo fajne i bardzo łatwe do przenoszenia. Czasami moje włosy zaplątały się w kolce, ale tego nie widać na filmie. Poza tym to mój ulubiony strój. Wyglądałem jak dziwne zwierzę. To jest spoko.

„Kserkses” Millera nie będzie gotowy na czas „300: Narodziny imperium”

Czy możesz opowiedzieć o powracającym motywie rodziny pod kątem tego, jak wpływa on na bohaterów filmu?

oryginalne nastoletnie zmutowane żółwie ninja zabawki!

Headey: Mówiąc z punktu widzenia Gorgo, spartańskie prawo to przede wszystkim honor, a fakt, że traci miłość swojego życia, nie pozostaje nic innego do zrobienia poza pomszczeniem go. Więc jeśli chodzi o nią, to całkiem proste. Jest tylko jedna droga.

Pierwszy film jest bardzo mityczny i wymagał od aktorów pewnego rodzaju teatralności. Ten film nieco bardziej realistycznie eksploruje dwuznaczności wojny. Z jakimi wyzwaniami musieli zmierzyć się aktorzy, równoważąc poczucie tworzenia mitów z czymś bardziej emocjonalnie autentycznym lub możliwym do odniesienia?

Mulvey: Myślę, że musisz być tak realistyczny, jak tylko możesz, ale jednocześnie musisz dać występ, który musi być podwyższony, ponieważ stawki są tak wysokie. Chociaż bitwy i wszystkie fizyczne elementy filmu, które musisz wykonać jako aktor, z pewnością pomagają w tworzeniu tego, myślę, że po prostu jesteś z tym tak prawdziwy, jak tylko możesz, i stawiasz na wysoką stawkę. A także, jeśli utrzymasz to w rzeczywistości, wszystko wokół ciebie, ponieważ byliśmy w zielonym pokoju na scenie dźwiękowej z odrobiną brudu i zielonymi ścianami wokół ciebie i musisz zaufać niesamowicie utalentowanej ekipie i postprodukcji ludzi, którzy tworzą tym świecie i wykonam za ciebie dużo pracy.

O'Connell: To rodzaj wariacji na temat tego, co powiedział Callan, w tym sensie, że czułem, że w tej roli są dwa główne priorytety, i że była w to zaangażowana emocjonalna natura, a także fizyczność, która do pewnego stopnia była dość ekstremalna. Uważam, że wszyscy robiliśmy tutaj swoje własne akrobacje, co pozwoliło nam wprowadzić do stylów walki wszystko, co pozornie ekstrawaganckie – co oznaczało, że mogliśmy sobie pozwolić na subtelność, jak sądzę, w rzeczywistości. Co myślę, że przy takim kawałku naprawdę bije serce, wiesz? To bardzo zdumiewające oglądać, ale także naprawdę czuć i wczuwać się w to, że jako aktor jest to luksus móc występować. Ale zdecydowanie istniała różnica między fizycznością a emocjami.

Zielony: Noam też kocha muzykę klasyczną, operę, więc grał muzykę operową. Chciał, abyśmy nie bali się teatralności, w dobry sposób – mam na myśli to, że moja postać jest pełna, więc byśmy poszli na całość i nie grali naturalnie. Więc jest fajnie, fajnie.

Headey: Myślę, że jest w tym coś w rodzaju gigantycznej nauki, wiesz o co mi chodzi? To tak, jakbyś odgrywał matkę, która traci syna, albo ojca, który traci syna, albo syna, który traci ojca – jest coś w grze, a nie tak, że musisz zapisywać każde słowo. Niektóre z nich są po prostu robione z czystymi emocjami – a, wiecie, ten artykuł jest o wojnie i śmierci. Myślę więc, że jesteśmy już przygotowani do bycia emocjonalnie surowymi; Myślę, że nie potrzeba więcej. Nie musisz robić jakiejś wielkiej teatralnej gry, bo to jest mentalne. [ Śmiech ]

Na podstawie powieści graficznej autorstwa Frank Miller , „300: Rise of an Empire” wchodzi do kin 7 marca.



Wybór Redakcji


American Dad: Czy Roger ma pozaziemskie moce?

Telewizja


American Dad: Czy Roger ma pozaziemskie moce?

W American Dad!, rodzina Smithów często lekceważy Rogera jako nieciekawego, ale fizjologia istoty pozaziemskiej zapewnia mu niezwykłe moce.

Czytaj Więcej
JoJo: 5 powodów, dla których powinieneś przeczytać mangę (i 5 powodów, dla których możesz po prostu obejrzeć anime)

Listy


JoJo: 5 powodów, dla których powinieneś przeczytać mangę (i 5 powodów, dla których możesz po prostu obejrzeć anime)

Dziwna przygoda JoJo jest silna zarówno w swoich odpowiednikach anime, jak i mangi. Ale które aspekty obu mediów są lepsze, a które gorsze w tej serii?

Czytaj Więcej