Gwiezdne Wojny zawsze miał pewne historie lub epoki, które rezonują z fanami bardziej niż inne. Wojny klonów to od lat jedna z najpopularniejszych epok. Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów był niesamowitym serialem telewizyjnym, który zjednoczył Gwiezdne Wojny fanów gwiezdnych historii i fascynujących postaci. Jednak w miarę jak franczyza próbuje ewoluować, ciągłe poleganie na tej epoce i jej postaciach jest powstrzymywane Gwiezdne Wojny od ciągłego zmieniania się i znajdowania nowego głosu. Przejście obok prequeli może pozwolić Gwiezdne Wojny opowiadać nowe historie i tworzyć nowe postacie bez poruszania się po tak wielu istniejących kanonach.
Era wojen klonów i prequeli rozpoczęła się wraz z wydaniem Gwiezdne wojny: część I — Mroczne widmo , ale epoka nie została pierwotnie dobrze przyjęta. To nie było do czasu Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów zaczął odkrywać więcej tych historii, dzięki czemu widzowie zaczęli widzieć prequele w nowym świetle. Od tego czasu widzowie domagali się więcej historii, a postacie z tego okresu pojawiły się w wielu Gwiezdne Wojny pokazy i filmy. Najnowsza wersja, która opiera się bardziej na ten okres jest Opowieści Jedi .
Wojny klonów są świetne, ale to nie wszystko

To nie podlega dyskusji Wojny klonów zawiera jedne z najlepszych historii od czasu oryginalnej trylogii. Rozszerza się Gwiezdne Wojny historię i daje widzom postacie z intensywną głębią i emocjami, ale to nie wszystko, co trzeba Gwiezdne Wojny. Galaktyka jest pełna różnych postaci i historii, które nie mogą się doczekać leczenia Wojen Klonów. Era kontynuacji mogłaby desperacko wykorzystać tę samą miłość i troskę, jaką otaczano Anakina i Obi-Wana. Przejście od opowieści o tych samych trzech Jedi i klonach może pozwolić nowym postaciom przejąć światło reflektorów i rozkwitnąć.
Opowieści Jedi jest doskonałym przykładem tego, jak franczyza może popaść w stagnację, skupiając się na jednej epoce. Podczas gdy niektóre odcinki dla Opowieści Jedi oferowały nowe spojrzenie i ciekawe historie, inne wydawały się wypełniaczem i że tak naprawdę nie pozostało już nic do opowiedzenia. Gdyby serial wyszedł poza prequele, mógłby zbadać życie Rey lub Finna po kontynuacjach. Mogło się cofnąć w czasie i przedstawił Revana dla szerszej publiczności i wielkich postaci Starej Republiki, ale utkwił w Wojnach Klonów i przez to był przeciętny.
Filoni musi zakończyć wojny klonów

Dużą część sukcesu Wojny klonów była pasją i kreatywnością Dave'a Filoniego. Od tego czasu nadal wnosi tę samą pasję i opowiadanie historii do wielu projektów, ale zawsze przynosi ze sobą kawałek Wojen Klonów. Pozwolenie innym twórcom na przejęcie sterów lub nie wprowadzanie tych postaci do innych mediów może pozwolić na bardziej kreatywne opowiadanie historii. Andor pokazuje jak to jest kiedy serial jest wolny od obsługi fanów i zamiast tego koncentruje się na stworzeniu przekonującej historii. Oba są świetnymi typami historii, ale Andor przesuwa granice Gwiezdne Wojny, podczas gdy obsługa fanów pozwala ludziom czuć się komfortowo i nostalgicznie. Spełniają różne potrzeby różnych fanów.
Prequele i Wojny Klonów dostarczyły wiele radości Gwiezdne Wojny wentylatory. Postacie takie jak komandor Cody czy Captain Rex stali się czymś więcej niż zwykłymi klonami; stali się naprawdę częścią struktury galaktyki. Przejście przez Wojny Klonów nie oznacza zapomnienia historii, ale pozwoliłoby serii rosnąć i ewoluować. Ta nowa ewolucja może pomóc rozkwitnąć nowej erze i odsłonić fanom jeszcze więcej historii.
Oglądaj Gwiezdne wojny: Wojny klonów i The Bad Batch na Disney+.
mieszka na ulicy Bourbon