Chociaż Nintendo Switch okazał się szalenie udany, system nie jest poza krytyką. Spośród jego problemów jednym z najgorętszych jest podejście Nintendo do ustalania cen. Z rzadkimi wyjątkami firma uczepiła się ceny 59,99 USD i odmówiła ustąpienia. A kiedy ceny firmy spadły do 49,99 USD za tytuły takie jak Mitopia , wielu nadal uważa, że koszt jest zbyt wysoki. Wydawało się, że Nintendo nie było całkowicie zainteresowane rozwiązaniem tego problemu, ale to może się zmienić.
Niedawno Nintendo wysłało ankietę dla klientów, która zawierała pytanie dotyczące WarioWare seria. Było to dziwnie konkretne zapytanie, pytające, czy gracze byliby zainteresowani kupnem następnego wpisu za 49,99 $. Z tego wielu ekstrapolowało, że Nintendo chce przynieść WarioWare przełączyć. Było dość oczywiste, że franczyza będzie migrować i byłaby idealna na sprzęcie. Co jednak naprawdę ciekawe, Nintendo zapytało o jego cenę.
Zgodnie z obecnym trendem ery Switcha, można by się spodziewać, że Nintendo po prostu wyda następny WarioWare iteracja przy pełnej sprzedaży detalicznej, zjedz luz w Internecie i odbij zysk. W końcu prawdopodobnie nie ma zbyt dużej zachęty dla Nintendo – z biznesowego punktu widzenia – do dostosowania swojego modelu cenowego. Jej wyłączni przewożą więcej jednostek po wyższych kosztach rok do roku, niż większość innych firm mogłaby marzyć. Nintendo umieściło się w cenie premium, a rynek raz po raz to akceptował.
głowa kolenia palo santo brązowa
Sugeruje to, że ceny Nintendo są kontrowersyjne głównie w kręgach hardcore. Nie byłoby to wielką niespodzianką, ponieważ izolacja w tych społecznościach prowadzi do krótkowzrocznego punktu widzenia. Gdyby te ceny były naprawdę rażące, miliony graczy nie sfinalizowałyby zakupu. Jednak to, że ta sztywna struktura cen ma sens biznesowy, nie oznacza, że przynosi korzyści graczowi, a nawet wszystkim produktom Nintendo.
W interesie Nintendo byłoby ponowne rozpoczęcie odkrywania pełnego spektrum cen. Demonstrując elastyczność w wydawaniu gry po budżetowej cenie w jednym miesiącu i pełnej sprzedaży detalicznej w następnym, Nintendo może lepiej zarządzać temperaturą społeczności. Utrzymujące się kontrowersje dotyczące cen The Legend of Zelda: Skyward Sword HD czy Nintendo nie faworyzuje optycznych, nawet jeśli wynik końcowy prawdopodobnie nie zostanie naruszony. Jest jednak coś, co można powiedzieć o bardziej przyjaznych relacjach między Nintendo a publicznością, które były wspierane w poprzednich epokach, częściowo ze względu na uczciwe ceny.
Jednak obniżanie i zwiększanie cen gier nie tylko łagodzi napięcia. Tworzy również ekosystem, w którym mniejsze tytuły są akceptowane i mogą odnieść sukces. Gry takie jak 1-2 przełącznik i Sushi Striker: Droga Sushido są naprawdę kreatywne i wciągające. Ale nie są warte 49,99 USD, za które sprzedało je Nintendo. Ten model cenowy może działać w przypadku przebojowych tytułów, ale działa mniejszy, bardziej zwariowany adres IP żadnych przysług. Zraża potencjalnych nabywców i ogranicza zasięg konceptów niszowych.
guinness 200-lecie stout
To nie jest kultura, która sprzyja sukcesowi wydań, które nie są ważne. Częścią tego, co uczyniło Nintendo 3DS żywym ekosystemem – i do pewnego stopnia także Wii U – była zdolność Nintendo do wydawania tytułów w wielu przedziałach cenowych. Mniejsze doświadczenia, takie jak Pushmo otrzymały proporcjonalne metki, podobnie jak lubiane wydania release Remiks NES lub Gra i Wario . Nawet większość gier namiotowych podlegała dynamicznej wycenie ze względu na linię Nintendo Selects. Efektem końcowym tych inicjatyw była przestrzeń, w której kreatywne i dziwne tytuły sprzedawano w cenach, które wspierały ich ambicje, jednocześnie kultywując publiczność chętną do zapłaty.
Szczerze mówiąc, Nintendo robi to do pewnego stopnia w erze Switcha. Tytuły takie jak BOXBOY + BOXGIRL! i Garaż Konstruktora Gier działają na różnych poziomach. Jednak jest ich mniej i dalej niż wcześniej. Dodatkowo, gdy tenor jest taki, że Nintendo będzie sprzedawać swoje gry za pełną cenę, wersje pudełkowe, które znajdują się poniżej, wydają się być połowiczne. Chociaż jest to znowu kwestia optyki, cena budżetowa za Garaż Konstruktora Gier komunikuje się brak wiary w produkcie w przeciwieństwie do wartości godziwej, ponieważ wszyscy jego koledzy na wyłączność żądają 49,99 USD lub 59,99 USD każdy.
recenzja piwa błotnego mississippi
Jednak ten ostatni problem można rozwiązać, zmieniając ceny, które stałyby się regułą, a nie wyjątkiem. Jeśli Nintendo znów poczuje się komfortowo z pobieraniem różnych kwot w zależności od gry, ekosystem będzie silniejszy. Będzie to nie tylko zwycięstwo optyczne, ale również kreatywne. To otworzy drzwi dla przyszłych gier, takich jak 1-2 przełącznik w uzasadniony sposób odnieść sukces, ustalając opłatę startową na rozsądnym poziomie. Chociaż Nintendo prawdopodobnie mogłoby ujść na sucho z utrzymaniem obecnego podejścia, firma powinna poważnie rozważyć jego zmianę.